Gotują nas jak ową żabę.

Obrazek użytkownika Apoloniusz
Świat

Wojna: cztery miesiące, czy 12 lat?

Wielu ekspertów rozkłada Wojnę Ukraińską na czynniki pierwsze: mieli wygrać, a przegrywają, Niemcy (cichy sojusznik  Rosji, kiedyś Ruskie byli cichym sojusznikiem Niemców - teraz na odwrót) mieli pomagać, a utrudniają, Ameryka zbroi niby, ale tak, aby nie urazić agresora i tak dalej i tak dalej.

Warto zastanowić się i ogarnąć ten konflikt w szerszym kontekście. Zobaczyć las, nie tylko krzaki.

Ukraina - Polska, tereny dawnej Rzeczypospolitej. Położenie w samym środku pomiędzy dwiema potęgami, naszymi odwiecznymi wrogami. Bez podporządkowania sobie tych terenów nie nastąpi utworzenie Eurokołchozu od Lizbony do Władywostok (pomysł Niemiec), ani od Władywostoku po Lizbonę jak kombinuje Rosja. Bez pobicia nas i Ukrainy  (bo po dobremu nie da rady), utworzenie strefy gospodarczej zdolnej przeciwstawić się Stanom i Chinom nie ma szans na ziszczenie.

Więc wojna. Pierwszym aktem było strącenie samolotu z naszym Prezydentem, później poszło z górki.

Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy Polska bierze udział w wojnie - jako ofiara - to warto sobie zadać pytanie o ciągły ekonomiczny atak ze strony Eurokołchozu na nasz kraj. To nie przypadek, że jakaś tam przewodnicząca pokazuje (tylko!) naszemu rządowi ogromne pieniądze, to nie przypadek, że jesteśmy obkładani milionowymi karami za każdy dzień pracy kopalni , to nie przypadek, że mamy jedyną w swoim rodzaju opozycję opłacaną nomen omen przez Niemcy i Rosję. Tak ma być, tak z nami wojują bez czołgów, ale po to aby dokonać zmiany rządu, aby podporządkować sobie Polskę.

Co innego na Ukrainie, a co innego w Polsce, ale cel ten sam: i tu i tam zmienić rząd na spolegliwy.

Bez połączenia myślowego obu agresji, żyjemy sobie w takim błogim letargu. Fajnie jest! Gdzieś tam Moskwa bombarduje, gdzieś tam mamy mieć miliardy eurosów, ale niech tylko lemingi w połączeniu z czerwoną międzynarodówką przejmą władzę, to następnego dnia Ukraina padnie. Niech tylko Ukraina padnie, a wezmą się za nas na poważnie.

Pozdrawiam wszystkich ekspertów mydlących nam oczy i tych z dyplomami, i tych z generalskimi gwiazdkami.

Ps. Po ponurym początku coś optymistycznego na koniec: obok wysyłania armato-haubic Krab, pora wysłać kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy. Wcześniej czy później i tak, i tak będzie taki mus.

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

Myślimy bardzo podobnie. Ja z goryczą przyjęłam dzisiejszą wiadomość o rezygnacji Borisa Johnsona. Sytuacja nie przedstawia się optymistycznie. Rosja współpracowała z EU już od dawna - od dawna finansowała lewicowe organizacje zajmujące się ochroną środowiska. W podobny zresztą  sposób Rosja działała przeciwko USA.

Ukraina się powoli wykrwawia i potrzebuje bardzo konkretnej pomocy. Modlenie się o grom z jasnego nieba nie wystarczy. A więc wciągasz słuszne wnioski, Autorze. 

 

Pozdrawiam.

Vote up!
5
Vote down!
0

AgnieszkaS

#1645527

... a swoją drogą bardzo to wszystko dziwne, jak z tą dopiero co "skończoną" zarazą. Niby jest woja (zaraza) ale jej w istocie nie ma. Niby całe UE i NATO walczy z Rosja ale w istocie to robi perskie oko.

Przecież wystarczyłoby aby każdy kraj zrzucił się po 1% swego dochodu bądź to w sprzęcie, bądź to w brzęczącej monecie. Bez łaski, bez zardzewiałych klamotów i ci z Ukrainy (którzy nadstawiają głowę) mieliby czym tłuc przeciwnika, a nie chodzić po prośbie o garstkę kulek.

Zamiast tę bidę zbroić, bogacze lansują swoje uzbrojenie w ilości jak na wystawę (np. co to znaczy przekazać 3 lub 4 wyrzutnie himars, jak UK i USA), dlaczego nie wysłali 200 sztuk. Czołgi pozbierali ze wszystkich szrotów w Europie i dali z wielkiej łaski takie, które w istocie zawadzały gdzieś w krzakach, bo podobno tylko takimi Ukraińcy potrafią jeździć. My, Amerykanie, połowa świata, potrafimy jeździć Abramsami, a oni z pewnością nigdy by się nie nauczyli. No, a gdyby się jednak nauczyli (już minęło 4 miesiące "nauki" i końca nie widać) to jeszcze by nie daj Boże, w dwa tygodnie pokonali rosyjski złom i co wtedy? Ano właśnie: "ośmieszyliby Rosję! A na to Zachód nie może pozwolić. Zachód pozwala Rosji bombardować hipermarkety pełne ludzi, strzelać do bezbronnych, kraść sedesy i kaloryfery, ale na ośmieszenie Rosji nie ma zgody.

Dziwne.

Widzę Polskę w takiej sytuacji, no ale nas wzięli pod skrzydła Niemcy, o bombardowaniu hipermarketów z ludźmi w środku nie ma mowy. Inna kultura. Niemcy to nie Rosja, że dawaj, dawaj. Oni po prostu grilują nas na wolnym ogniu. Spokojnie.

Pozdrawiam.

Vote up!
4
Vote down!
0

Apoloniusz

#1645536

Istnieje trzecia siła, która napędza dwie (może trzy ?) poprzednie z tylnego fotela,  Posiada kadry i pieniądze ogromne, ulokowane oficjalnie lub nie we właściwych decyzyjnych miejscach. Pomaga lub przeszkadza, w zależności od swoich, i tylko swoich interesów. Zgadniecie  kto to? Tak,to oni. Brawo.Ale o tym sza.

Vote up!
1
Vote down!
-1

yenom

#1645537