w Związku Piekielnym, okrutnik faryzeuszowi oka nie wykole

Obrazek użytkownika antysalon
Idee

Jako chrześcijanin, zapewne mocno grzeszę, gdy poddaję w wątpliwość uczciwość przywódców tzw zachodu wobec krwawiącej Ukrainy, która tak dzielnie walczy z Rosją o wolność, o zachowanie swojej integralności.

Tak samo zapewne grzeszę, gdy odmawiam nie tylko Adamowi Michnikowi możliwości nawrócenia się, przejrzenia na oczy, głoszenia prawdy!, obrony słabszych.

Przyznaję, że jestem także chrześcijaninem wątpiącym, gdy Tusk oraz jego proniemiecko, protutinowska kamaryla deklaruje swój patriotyzm!

Panie Boże!, przebacz mi antysalonowi, blogerowi od piętnastu lat!, jeśli grzeszę!

Alem słabym, na dodatek tak mocno doświadczony przechernym zachowaniem, wrogimi Polsce decyzjami tych ludzi, którzy na naszych oczach dokonują przedziwnej wolty.

A ja w nich widzę nadal, to wszystko, co najgorsze uczynili przez lata Polsce, polskim interesom, ich zachowania, które od 15 lat tak piętnuję, krytykuję onegdaj na salon 24 oraz teraz na NP.

Mój ulubiony Kresowiak, Sergiusz Piaseckim, w "Siedem Pigułek Lucyfera( Galowy występ wielkiego demokraty w Piekle, Londyn, wrzesień 1947 r.) ujął to tak:

"...Od tego czasu w Piekle nastąpiły wielkie zmiany. Nie były to zmiany ustrojowe, bo te-jak wiadomo każdemu demokracie ludowemu-nadal są burżuazyjno-kapitalistyczne i sanacyjno-reakcyjno-plutokratyczne, lecz zapanowała inna. Szatani chodzili uśmiechnięci, jak gogusie na Piccadilly. Diabły często swawoliły i żartowały-nawet z grzesznikami w kotłach. A Lucyfer był zawsze w dobrym humorze."

Otóż to!

Piekło trwa w najlepsze, szatani nadal z siebie zadowoleni, swawolą, żartują, przekomarzają się.

Zaś samoj gławnyj Zbir Lucyfer nadal w dobrym humorze.
Matki, żony, rodziny tych jego ponad 12000 poległych na Ukrainie sołdatów w dużo gorszym!
Ale jaki Lucyfer by sią tym przejął?, na pewno nie ten kremlowski.

Piekielnym (politykom) na zapadzie, nadal humor dopisuje, co prawda trochę się jakby srożą, ale wszak już niejednego sojusznika poświęcili, zdradzili, mają na sumieniu...
Są z siebie chyba nadal zadowoleni?, aczkolwiek co rusz rozszerzają katalog sankcji.

Co prawda grożą Lucyferowi, że już nie kupią od niego diamentów, przeniczno/stoliczno/moskowskiej, ani też ...kawiaru!

Ale...!, tak po cichu, to podszeptują Ukraińcom, aby się poddali.
Suflują, że ...za długo się bronią.

A Lucyfer, dalej swawoli nie tylko ze swoimi pomniejszymi szatankami, co rusz zrzucając ogień piekielny na Ukrainę.

Albowiem ci inni szatani, z którymi mieszał w jednym kotle, przez lata zabezpieczyli go we wszelkie niezbędne materiały, aby Lucyfer mógł utrzymać piekielny kocioł pod pełnym ogniem!

Na jak długo Lucyferowi wystarczy ognia i rozgrzanej smoły?
Czy wystarczy mu obsługi do mieszania w tym kotle?

Co prawda pomniejsza szataneria jakby przycichła.
Szatanki, okrutniki, nie tylko znad Wisły, które tak wielbiły Lucyfera, jak ci pokroju nie tylko Tuska, Sikorskiego, Michnika, Olbrychskiego, Żebrowskiego, Depardieux, Komorowskiego jakby zamilkli, ale pewnie tylko chwilowo.
Zapewne mamy do czynienia z czymś w rodzaju przegrupowania?

Jednego jestem pewien, że nie grozi im śmierć z kategorii Friendly Fire.
Nie, nie! do siebie, to oni strzelać nie będę, chyba, że na niby...ślepakami.

Jedynie spuszczą trochę z tonu, albowiem szatanki, okrutnicy są siebie warci.
Jeden szatanko-okrutnik wart drugiego.

Dalsze rozważania muszę skonkretyzować, inaczej wszystko się mi zbyt rozleje, rozmyje.
Czyli ad personam! po nazwisku! wężykiem!
Tzn...po diabelstwie.

Lucyfer!
Ba!, sam Ober Lucyfer Vladimir pozostaje poza wszelką piekielno-diabelską konkurencją.
On się światu przedstawił w całej pełni swej piekielności.

Ale kimże byłby ten ober Lucyfer, gdyby jemu przez dekady klaki nie zrobiono?
Tylko ....lucyferkiem!

I jest taki jeden, modelowy wręcz wielbiciel demokraty V. Putina.

To okrutnik Adam (czerski), wart okrutnika Vladimira ( kremlowskiego)!, przy pełnej świadomości różnicy w kalibrze, wymiarze, skali oraz możliwościach.

Niemniej, mam świadomość zła, draństwa, deprawacji jakiej się oni dopuścili oraz skali spustoszenia z ich udziałem.

Główny, naczelny łgarz IIIRP, po roku 89!
Morderca naszych marzeń o kraju normalnym!
Okrucieństwo intelektualne, jakiego dopuszczał się ten krętacz, opętany misją szerzenia zła, propagowania nihilizmu i ośmieszania wszystkiego co polskie, tradycyjne, co wartościowe, dowodzi potwornej mroczności jego duszy!
Ta jego oraz wytresowanych podwładnych, zwinność, krętactwo i chytrość omotywania załomków duszy rzeszy naiwnych jego czytelników, to potworna wprost zbrodnia.

Czterdzieści kilka lat temu Stefan Kisielewski na łamach swoich Dzienników proroczo wieścił pisząc o Michniku i Kuroniu te słowa:
" ci to dopiero by nam dali w dupę" !!!!

Mając w pamięci Michnika teksty, wypowiedzi publiczne oraz "twórczość" jego wychowanków, można dostrzec /o ile się chce, oczywiście!/swoistą kosmologię okrucieństwa, okrucieństwa intelektualnego!

Adam Michnik, to żywej wody totalitarny okrutnik!
Jego przewrotne, fałszywe teksty zawierają w sobie wszystko z minionego okresu; Róża Luksemburg, KPP lepiej by tego nie przeprowadziła!
Michnik, wszystko to z piekła rodem, niemal nosi nadal ze sobą, w swym podręcznym totalitarnym niezbędniku!
Niezbędnik okrutnika.
Zdaje się on mówić "Omnia kpp mecum porto"!
On i jego redaktorzy, mają na podorędziu wszystkie praktyczne słowa i terminy, aby prać mózgi lemingów.
On i linia jego gazety, jest b. głęboko zakorzeniona w totalitarnym traktowaniu tak swych zwolenników, a jeszcze b. w totalitarnym podejściu do przeciwnika.
Michnik oswaja swego wyznawcę, daje mu coś w rodzaju fikcyjnej wiedzy-niewiedzy -takiej zhomogenizowanej papki, czyniąc z czytelników bezwolne, bezrozumne narzędzie!
Klasyczną modelową jego ofiarą jest intelektualny prostaczyna- biedaczyna Jacek Żakowski! zaś karykatury-ogryzki dziennikarstwa; Dominisia, Czuchnowski, tylko moją tezę uwypuklają.

Pewnie za bardzo zaburzam proporcje, gdy przypadek okrutnika Michnika umiejscawiam w jednym piekle, przy kotle z Lucyferem Putinem?

Może!?, ale obaj oni ( o proporcjach wspomniałem powyżej) wpisują się w KOSMOLOGIĘ DRAŃSTWA!, w której agresja, przemoc, zbrodnia, oszustwo, draństwo jest immamentną składową.

Co do Putina, jego zbrodni, to każdy może niemal na żywo widzieć i oceniać chrzęst jego czołgów, wybuchy bomb i rakiet balistycznych na obiektach niezwiązanych z infrastrukturą wojskową Ukrainy, mordowanie jej cywilnej ludności.
Łgarstwa Ławrowa.

Lucyfer, ukrutnik Putin mordujący cywili, kobiety, noworodki, paraduje w pełnej odsłonie.
Niemniej bez szalbierstwa, krętactwa takich jak Michnik, Putin nigdy nie zostałby wykreowany w Polsce na ...demokratę, męża stanu.

Oni obaj mordowali ( mordują); jeden noviczokiem, polonium, bombami, rakietami, drugi zafałszowanym przekazem.
Jeden ciała, drugi dusze.

Putin Czeczenię, Karabach, Gruzję, Kirgistan ..., teraz Ukrainę.
To m.in. czerskie diabelstwo czyli łże przekazy, pudrujące Putina na męża stanu, spowodowało wielki zamęt u wielu ludzi w Polsce, co do istoty Rosji oraz prawdziwych zamiarów oraz celów Putina.

Może dożyję jeszcze czasów, gdy ten przypadek, jako kliniczny proletariacki przekręt urobek-dorobek Michnika, będzie omawiany już na pierwszych zajęciach dla studentów dziennikarstwa, jako PRZESTROGA?

Przedstawianie Putina, jako męża stanu, cywilizowanego, eleganckiego, wysportowanego, dystyngowanego, było zamazywaniem jego zbrodni.

W takiej to diabelsko-piekielnej....robocie! ( mocno proletariackiej ), Michnik jest dobry.
Przez lata III RP, zrobił tak wiele, aby zbrodnie, brud, tchórzostwo prl,u zatrzeć w pamięci wielu mniej rozgarniętych Polaków.
Michnik zrobił wiele, aby chrzęst łamanych kości, wyrywanych paznokci, krzyki torturowanych i mordowanych polskich patriotów oraz innych zbrodni 45 lat komuny zagłuszyć!

Bezrefleksyjność, bezwiedność, to natura karmy podawanej od w gw!
Tradycja, wiara, bohaterstwo to zdaniem Michnika zbędne, bezsensowne obciążenia z przeszłości!
A do tego wszystkiego, co rusz Michnik i jego współpracownicy przypinają nam, Polakom łatkę antysemityzmu, wymachiwanie szabelkami przed nosem Rosji.

Zestawiam to dwie ponure postaci, mocno odmienne, co do roli ( aczkolwiek wyskalowane, na ile potrafiłem), niemniej mogące pokazać naturę zła.

Zło! ma różną naturę.
Okazuje się, że ZŁO, złego człowieka, mordercę, zbrodniarza można wykreować na męża stanu.

Ja wielokrotnie pisałem na NP o tych osobach, to dwie postaci MODELOWE naprawdę piekielne, które w różnej skali i wymiarze mieszały latami w kotle Piekła

Skutki możemy, na swój indywidualny sposób oceniać, tak tam na froncie, zaatakowanej Ukrainy oraz tu, w Polsce na miejscu, gdzie przeróżne pomniejsze diablaki, lucyferki, okrutniki; chcieliby sobie przypiąć skrzydełka anielskie. Mam nadzieję, że nie tylko na moich oczach nie wzniosą się ONI w górę, gdyż obciąża ich ta smoła z piekielnego kotła, w którym przez lata mieszali razem z Lucyferem Vladimirem i Adamem -Okrutnikiem.

pzdr

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)

Komentarze

jak ostatnio Wersal, to hulaj dusza. Piekła nie ma, będą się poklepywać po plecach i tyłeczkach dowoli i z przyjemnością. Coś tam opowiedzą, coś tam obiecają, inne diablęta to rozsmarują po necie i piekła nie ma nadal. W Przemyślu, wysoki przedstawiciel ONZ ( ha,ha,ha, !!!) na pytanie , czy pomogą, odpowiedział: widzę, że doskonale sobie radzicie, więc aktualnie pomoc niepotrzebna (!!!).

 A dzisiaj rano , około 4, rakiety spadły w Jaworowie, 40 km od mojego domu w Polsce. Wnoszę z tego, że są już dość blisko Lwowa. Czyżby odcinali transport na- i z Ukrainy?

Pozdrowienia

Vote up!
0
Vote down!
0

yenom

#1642203