Ciężko ranna wzywała matkę i z bólu błagała o dobicie.

Obrazek użytkownika Anonymous
Historia

Żołnierze Wyklęci - narodowi bohaterowie wiele się o nich w ostatnim okresie czasu mówi, pisze i nakręca filmy. Ich dziedzictwo stanowi wzór cnót patriotyzmu do naśladowania głównie w sercach młodego pokolenia. Ich bohaterskie czyny w walce z komunistami o Polskę wolna i niezależną można obecnie przeczytać niemal wszędzie.

O niektórych bohaterach przez wiele lat  jednok milczano. To ich upamiętnia obchodzony 1 marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wśród walczących były również kobiety i o nich opowiada  ciekawa książka "Dziewczyny wyklęte".

Ikoną wszystkich dziewczyn wyklętych była Inka, czyli Danuta Siedzikówna. - To niezwykła bohaterka, 17-letnia sanitariuszka AK, która nigdy nie strzelała, a zdarzało się, że rozdawała rannym wrogom bandaże. Według komunistów była bardzo groźna, nie wiadomo tylko dlaczego - to młoda niewinna 17 letnia dziewczyna zamordowana przez swoich oprawców - komunistów.

Kobiety w oddziałach antykomunistycznego podziemia po 1945 r. nie pełniły ważnych funkcji, ale pomimo tego były skazywane na karę śmierci i wyroki wykonano. Dla żołnierek wyklętych każdy dzień był niepewnością.

Przeglądając stare gazety w poszukiwaniu materiałów o kolejnym pisanym materiale w " Głosie Wielkopolskim" z 2013 r. natrafiłem na taką notatkę, która mnie zakoczyła tym iż o tych faktach tak mało wiemy.

" Kobiety Żołnierze Wyklęci były sanitariuszkami, skarbniczkami, ale brały też udział w walkach - o kobietach-żołnierzach wyklętych wiadomo jednak niewiele. I to nie tylko dlatego, że w podziemnych antykomunistycznych oddziałach nie było wiele przedstawicielek płci pięknej. Istnieje niewiele relacji kobiet z oddziałów partyzanckich.


Tylko przypadkiem wyszło na jaw, że do tajnego sztabu Wielkopolskiej Samodzielnej Grupy Ochotniczej "Warta" w 1945 roku należała Janina Bodnar-Takajszwili (1906-1989) ps. "Wanda Zduńska". Była skarbnikiem tego najliczniejszego w naszym regionie i jednego z większych w Polsce ugrupowań podziemnych oraz sekretarką dowódcy, ppłk. Andrzeja Rzewuskiego ps. "Hańcza". Za jej pośrednictwem utrzymywano kontakt z rządem londyńskim.

W domu, w którym mieszkała w Poznaniu pani Janina ukryte było archiwum i ogromny arsenał WSGO m.in. sprawna broń automatyczna i przeciwpancerna, granaty oraz materiały wybuchowe. Odkryto go dopiero w 1982 roku podczas rozbiórki budynku pod budowę szybkiego tramwaju. Janina Bodnar przez dziesiątki lat nie ujawniła swojego udziału w organizacji, przyznała się do tego tylko przed najbliższymi po odkryciu magazynu broni, ale i wówczas nie podała żadnych szczegółów na temat "Warty". Wiadomo, że w partyzantce była także żona ppor. Edwarda Marona ps. "Marwicz", Marta. Pełniła w nim rolę sanitariuszki, jest widoczna na jednym z zachowanym zdjęć oddziału. Tylko jedna kobieta należąca do grupy zbrojnej z Wielkopolski przedstawiła swoją relacje z tamtych czasów - Irena Nawrocka z d. Taras ps. "Krysia". Za udział w grupie Franciszka Olszówki ps. "Otto" została w 1946 roku skazana na 10 lat pozbawienia wolności, ale w swoich wspomnieniach zastrzegła, że nigdy nie brała udziału w akcjach bojowych. Dzięki jej relacji wiadomo m.in. że w brutalnych śledztwach przeciwko partyzantom nie oszczędzano kobiet.

"Krysia" podczas przesłuchań była bita pejczem. W tym samej sprawie aresztowano dwie inne młode kobiety: 20-letnią Helenę Motykównę ps. "Dziuńka", która była w ciąży i 15-letnią Irenę Tomaszewicz ps. "Danka". Z bronią w ręku brały one udział w odwecie za zabicie "Otta" - ataku w Czastarach na pociąg Poznań-Kraków z żołnierzami Armii Czerwonej (zastrzelono dziewięciu z nich). "Danka" uczestniczyła też wcześniej w udanym zamachu na dwóch funkcjonariuszy UB w Kępnie. Obie skazano na kary śmierci. Ze względu na młody wiek "Dance" zmieniono wyrok na 15 lat więzienia. Helena Motykówna została jednak rozstrzelana. Świadkiem tego był kapelan więzienny z Wrocławia, ks. Jan Skiba.

"Prokurator odczytał akt oskarżenia i wyrok, a oni śpiewali "Pod Twoją obronę". Podałem krzyżyk do pocałowania, a oni jak na komendę krzyknęli "Jeszcze Polska nie zginęła". W tej samej chwili oficer dał komendę do strzału. A potem jeden, jedyny okrzyk: mamo!!! Ten okrzyk prześladował mnie po nocach" - wspominał duchowny. Członkowie plutonu egzekucyjnego byli pijani i tylko postrzelili "Dziuńkę". Ciężko ranna wzywała matkę i z bólu błagała o dobicie..."

O takich bohaterach Żołnierzach Wyklętych należy pamiętać, takim bohaterom należy się szacunek i cześć oraz pamięć, która nie powinna zaniknąć nigdy. O takich jak opisana bestialsko zamordowana sanitariuszka dzieci powinny się uczyć w szkołach a ich imiona winny zaszczyczyć nazwy polskich ulic. Czy to dużo ! Nie to zaledwie kropla tego co oni ofiarowali Polsce poświęcając dla niej swoje młode życie.

Tradycję niepodległościową uważamy za jeden z najważniejszych elementów tożsamości naszego państwa. Poza tym czyn zbrojny i antykomunistyczna działalność w imię niepodległości po drugiej wojnie światowej funkcjonują w społecznej świadomości w stopniu niedostatecznym i często w sposób zafałszowany, co jest skutkiem konsekwentnej polityki władz PRL. Komuniści robili wszystko, by zohydzić żołnierzy niepodległej Polski oraz ich walkę… To oczywiste, że tak jak kultywujemy pamięć o Polskim Państwie Podziemnym, tak powinniśmy również pamiętać o czynie żołnierzy konspiracji antykomunistycznej. Bo to była walka o niepodległość.

Przyszedł już czas sprawiedliwości i oddania hołdu prawdziwym patriotom, którzy nie szczędzili własnej krwi w obronie swojej umiłowanej Rzeczypospolitej. Przyszedł czas by to oni powstali niezwyciężeni miłością do swego kraju, przyszedł czas by stali się  wzorem cnót do naśladowania, przyszedł czas by Polska ich Polska, wstała z kolan sowieckiego  i komunistycznego panowania, przyszedł wreszcie czas by się już nigdy wrogom nie musieli kłaniać. To oni według założeń i mniemań komunistów " zostali starci z powierzchni ziemi". Ale kaci nie przypuszczali, że ich prochy stały się ziarnem. Ziarnem które wydało plony -  tych dla których Polska jest dobrem najwyższym.

 Cześć i Chwała bohaterom.

Żródło :]]>https://gloswielkopolski.pl/zolnierzami-wykletymi-byly-takze-kobiety-zdj...]]>

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 4 (16 głosów)

Komentarze

Walczące o wolność naszej Ojczyzny Polski.

Cześć i Chwała waszej odwadze i patriotyzmowi, walce o Wolność Polski po wsze czasy.

Aby wasza przelana krew za Ojczyznę nie poszła na darmo, a my wasi synowie, wnukowie i prawnukowie nie zapomnieli jak wielki wkład i poświęcenie daliście w obronie, by Polska stała się na powrót Wolna i Niepodległa.

 

Vote up!
10
Vote down!
0

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1611720

Cześć i Chwała Bohaterom 

Vote up!
11
Vote down!
-3
#1611721

Po 1944 roku za udział w walce o niepodległość Polski sowiecko-komunistyczni zbrodniarze z UB zamknęli w więzieniach ponad 300 tys. mężczyzn i kobiet za - jak to komunistyczni zbrodniarze nazywali - udział w "zbrojnych bandch". Znakomitą większość tych bohaterów stanowili żołnierze AK.

Około 25 tys. z tych polskich bohaterów komunistyczno-sowieccy zbrodniarze z UB zamordowali w kazamatach UB. 8 tys. polskich patriotów zbrodniarze w sędziowskicjh togach skazali na śmierć, z tego zamordowano ponad 4,5 tys. osób.

Żaden z tych komunistyczno-sowieckich zbrodniarzy z UB nie został skazany za mordy oraz zbrodnie na Polakach...

Vote up!
11
Vote down!
-2

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1611724

Komunistyczno-żydowskich oprawców dodam.

CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM

Vote up!
3
Vote down!
-1

Mateo

#1611853

Czytajac powyzsze przypomnialem sobie ze mam w bibliotece ksiazke: "Straceni w Polskich Wiezieniach" 1944 - 1956" wydawnictwo RETRO, Lublin 1994. 

Dane z tej ksiazki znacznie roznia sie od Twoich danych, dlatego pozwalam sobie je tu zamiescic.

W maju 1989 roku Centralny Zarzad Zakladow Karnych wydal decyzje o przeprowadzeniu inwentaryzacji zbrodniczego dorobku "polskiego" sadownictwa i wieziennictwa. Na podstawie tej inwentaryzacji, a wlasciwie danych w niej zawartych wydano wymieniona wyzej ksiazke, ktora zawiera imiona, nazwiska, dane personalne, podstawe prawna i miejsce stracenia osob objetych inwentaryzacja. 

Lista ta liczy sto dwadziescia stron, na ktorych zamieszczone sa nazwiska okolo 2 800 (okolo dwa tysiace osiemset) osob, zamordowanych na podstawie bezprawnego prawa w pierwszych dziesieciu latach sowieckiej okupacji Polski.

Nie obejmuje ona morderstw popelnionych bez sadowego wyroku w kilkuset nieoficjalnych katowniach MBP, i UB, oraz obozach NKWD, gdzie torturowano i mordowano bez sadu dziesiatki tysiecy polskich patriotow

Nie wiem czy ta ksiazka jest jeszcze dostepna w Polsce

Jezeli ktos z Panstwa rodzin zostal aresztowany i zaginal w latach 1944 - 56, a nie znacie jego losow - prosze podac nazwisko, a ja sprobuje odszukac go wsrod tych dwoch tysiecy osmiuset, legalnie zamordowanych.  

Vote up!
3
Vote down!
0

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1611924

CZEŚĆ i CHWAŁA NIEŚMIERTELNEJ INCE

:

https://niepoprawni.pl/blog/poeta/inkapolonia-restituta

Vote up!
8
Vote down!
0
#1611734

- puściliśmy żywcem. To największy błąd jaki zrobiliśmy w histori Polski.

Jeszcze taka bolkowa menda, świnia i kanalia podburza komunistów do marszu na Warszawę.

Obowiązkiem każdego Polaka jest na widok tego esbeckiego kapusia i TW-u bydlaka napluć.

Vote up!
11
Vote down!
-1

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1611740

Przepraszam, ale to nie MY. Przynajmniej ja sie nie utozsamiam z wyczynami T. Mazowieckiego, autora "Grubej Kreski".

Vote up!
9
Vote down!
0

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1611745

Nie potrafie lepiej i dobitniej skomentowac tego artykulu, niz zacytowac Twoje wlasne slowa:

"... kaci nie przypuszczali, że ich prochy stały się ziarnem. Ziarnem które wydało plony -  tych dla których Polska jest dobrem najwyższym."
 

Vote up!
8
Vote down!
0

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1611743

i tylko pogrobowcy Stalinowskiej hołoty i V kolumna w ocenie Waszych komentarzy i artykułu dają minusy. Ciekawe ilu z nich maluczkich zdrajców i wrogów Naszej Ojczyzny da i mnie minusa!

 Wieczna cześć i chwała wszystkim Tym znanym i nieznanym co życie swoje jak kamienie milowe położyli na drodze do Niepodległości Polski!

 Nie zapominajmy i o tych którzy współcześnie choć bez użycia siły zbrojnej, walczą z sądową, vatowską i polityczną antypolską mafią, ryzykując swoją wolność i narażając się na ataki trolli - aby w Polsce nastał czas Prawa i Sprawiedliwości. 

Vote up!
6
Vote down!
0

niezależny Poznań

#1611818

Komentarz trafiony w punkt. Pozdrawiam

Vote up!
4
Vote down!
-2
#1611822