Opozycja kwiczy jak świnie przy korycie, z radości z uruchomienia art. 7

W chlewni pt. totalna opozycja wczoraj rozległ się radosny kwik. Spełniło się marzenie wieprzów z opozycji. To o co tak usilnie walczyli od około 2 lat się ziściło.

Antyszambrowanie w brukselskich korytarzach zwłaszcza europosłów PO dało rezultat. Eurokołchoz wszczął procedurę przeciwko Polsce uruchamiając art. 7. Szczekającym kundlom aby przestały ujadać rzuca się jakiś ochłap, tym ochłapem dla kundli , którzy tak obszczekiwali Polskę jest art. 7.

W tym kontekście przypomina mi się wiersz wielkiego wieszcza Juliusza Słowackiego

Szli krzycząc: „Polska! Polska!” – wtem jednego razu

Chcąc krzyczeć zapomnieli na ustach wyrazu;

Pewni jednak, że Pan Bóg do synów się przyzna,

Szli dalej krzycząc: „Boże! Ojczyzna! Ojczyzna!”.

Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,

Spojrzał na te krzyczące i zapytał: „Jaka?”

W tej zwrotce Juliusz Słowacki poruszył istotę tematu. Jaka ma być Polska ? Czy taką o jaką walczyła Targowica, czy taką o jaką walczyła Konfederacja Barska.

Ten wiersz z XVIII w. wypisz wymaluj pasuje do obecnej sytuacji. Czy Europa ma być  Stanami Zjednoczonymi Europy zarządzanymi przez brukselski eurokołchoz, czy związkiem niepodległych państw?

Polska spolegliwa w stosunku do Brukseli, będącą w pewnym sensie półkolonią to marzenie Tuska i jego kamaryli z PO w Polsce przy wsparciu .N .

Natomiast obecny rząd PiS prezentuje idee konfederatów barskich, o Polsce katolickiej, silnej, współpracującej z innymi państwami.

Na Polsce połamali sobie zęby Rosjanie, bolszewicy, Niemcy, mam nadzieję , że również UE przy wsparciu polskich zdrajców nie da rady złamać Polski.

Przed oczami mam cały czas obraz Norblina „ Wieszanie zdrajców” i niech to będzie memento  dla nich.