Obejrzałem Grzegorza Nawrockiego z Punktu Widzenia TVP...
Witam
Naprawdę tylko krótko, bowiem trudno mi w jakikolwiek sposób oceniać coś czego ocenić nie można... Osobiście nie jestem dziennikarzem... ale mam pytanie do szanownych przedstawicieli tegoż zawodu:
Czy Szanowni dziennikarze nie uważają, że Wasz kolega niejaki dziennikarz Pan Grzegorz Nawrocki powinien zawsze zapraszać do swojego programu jako np. gościa... dziennikarza Grzegorza Nawrockiego?
Innym sposobem, ale niemalże tożsamym pod względem efektu byłoby po prostu zaproszenie do studia przez Pana Dziennikarza... dużego lustra z efektem "opóźnionego odtworzenia" wcześniej wypowiadanych przez niego i wyuczonych na pamięć tez.
Miałem kiedyś kolegę na studiach... Wszystkim moim znajomym na roku i mnie samemu wydawało się, że jest niemal geniuszem w rozwiązywaniu skomplikowanych zadań z matematyki i ekonometrii. Powierzone zadania rozwiązywał po prostu tak szybko, że aż zdziwiona była prowadząca zajęcia. Nasz podziw trwał bardzo krótko, bo tylko do pierwszego kolokwium, na zakończenie którego delikwent oddał pustą kartkę...Ze zdumieniem skonstatowaliśmy, że cały czas po prostu uczył się całych już wcześniej rozwiązanych zadań na pamięć. Studiów nie skończył...
Nie wiem ile potrwa kariera dziennikarska pana Nawrockiego, ale z pewnością już Antoniego Macierewicza nie zaprosi nigdy...
Pozdrawiam
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4091 odsłon
Komentarze
Też to oglądałem
17 Września, 2010 - 01:56
G. Nawrocki to dziennikarz w rodzaju TVNowskiego Kuźniara. Wieczny uśmiech, zgrywa i widoczny gołym okiem stosunek do osoby z którą rozmawia. Został pokazowo ujeżdżony przez Antoniego Macierewicza. Czucie rozmowy przez Antoniego Macierewicza było wprost pokazowe, a reakcje szybkie, lecz stonowane. Był to wprost instruktaż, jak fachowość i przekonanie o słuszności prowadzonej sprawy może przebić się do widza, pomimo erystycznych i manipulatorskich zabiegów prowadzących program. Ten wywiad powinien być rozpowszechniany na DVD we wszystkich oddziałach PiS jako materiał szkoleniowo-poglądowy, jak sobie radzić z tendencyjnymi wywiadowcami.
Pomimo,że cenię sobie p. Antoniego, to niepokój w mym sercu zasiały opinie, że PiS na szefa zespołu sejmowego powinien wydelegować kogoś mniej impulsywnego. Po tym wywiadzie wiem, że to też jeden z elementów urabiania opinii Antoniemu Macierewiczowi. Z tego wywiadu widać, jak niebezpiecznym, bezkompromisowo dążącym do prawdy jest przewodniczącym zespołu. A co impulsywności, to każdemu można życzyć tak stalowych nerwów. Jeśli będzie video na stronie TVP2 lub w YT, to z przyjemnością obejrzę. Kto nie widział, to stracił wiele.
Proszę bardzo:)
17 Września, 2010 - 02:17
http://www.tvp.pl/publicystyka/tematyka-spoleczna/punkt-widzenia/wideo/16092010-2315/2509673
dor
Re: Proszę bardzo:)
17 Września, 2010 - 21:23
W tym linku nie można zoboczyć programu z Macierewiczem, chyba został zablokowany??? Pzdr.
Dlatego mają takich redaktorów
17 Września, 2010 - 06:33
bo wszystkie telewizje są w części przechowalnią komuszych niedobitków.Tam znajdują zatrudnienie i azyl.Przykładów jest aż nadto.pzdr.
staryk
Re: Obejrzałem Grzegorza Nawrockiego z Punktu Widzenia TVP...
17 Września, 2010 - 10:20
52% głosowało za. Panuje jednowładztwo. To i tak dobrze, że usłyszeliśmy te kilka zdań. Mam przeczucie, że za chwilę nie będzie nawet takich "dziennikarzy" jak Nawrocki. W studio będą siedzieli natomiast smutni panowie w mundurach, zadający pytania z rosyjskim akcentem.
"Jest pan niechlujny" - to było piękne : )
17 Września, 2010 - 17:54
Macierewicz usadził go wzorcowo.
Jeśli chodzi o Nawrockiego to nie jest z nim tak źle. Fakt facet jest z innej bajki ale parę razy zrobił na mnie dość pozytywne wrażenie.
Pierwszy plus - zaprasza do programu ludzi z przeciwnych stron. Kto inny tak robi ? Jacko Żakowski ? On się woli powachlować wśród swoich koleżków.
Mimo niedostatków warsztatu, które wytknął mu Macierewicz potrafi jednak rozmawiać. To drugi plus.
Brak mu jest erudycji i niestety jedzie na ściągawkach ale jest dużo lepszy niż największe nazwiska tamtej części mediów. Na porównanie do Kuźniara na razie nie zasłużył ; )
-----------------------------------------------------------
Przepraszam, ale muszę napisać post scriptum, ponieważ dopiero teraz obejrzałem wywiad z AM w całości. Wcześniejszą opinię wyraziłem w oparciu o fragment (jak się okazało) programu, który oglądałem mniej więcej od momentu zarzutu - "jest pan niechlujny". Myślałem, że była to cokolwiek ostra wymiana zdań ale po obejrzeniu całości widzę, że ten tak zwany "dziennikarz" jest już w pierwszej lidze salonowego łże-dziennikarstwa.
Drugi plus przestał tym samym obowiązywać - ten facet nie potrafi rozmawiać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart