Szatańska Polska w drodze do piekła ?

Dopiero dzisiaj się okazuje, że kraj z którego pochodzi jedyny papież słowiański, a w dodatku ogłoszony w 2014 roku świętym Janem Pawłem – to kraj rządzony przez zwolenników szatana. A więc przez tych, którzy uzyskali władzę absolutną na ziemi nad Wisłą, zgadzając się na pakt z szatanem.

A przecież wielu z nich nie tak dawno deklarowało swoją więź z Bogiem – ale czego się nie robi dla władzy i dla jej utrzymania ! Szatan wie, że pokusa władzy sprowadziła wielu na drogę zła, której nieuchronnym końcem będzie rzucenie się w przepaść. Ale szatanowi nie chodzi tylko o władzę, lecz o władzę za wszelką cenę – a więc za taką, by wykorzystywać ją niezgodnie z Bożym zamysłem. Pouczające dla każdego powinno być kuszenie Chrystusa na pustyni, gdzie szatan ze szczytu wysokiej góry pokazuje Jezusowi „wszystkie królestwa świata”, nad którymi władzę gotów mu przekazać w zamian za pokłon.

Na naszych oczach pokłon szatanowi złożył ten, który przed wyborami w 2007 roku pośpiesznie zawarł ślub katolicki, a potem – ponoć „dotknięty przez Boga geniuszem” zaczął czynić cudy, których rezultatem jest teoretyczne państwo i praktyczny „ch.., d… i kamieni kupa". To on – sprzecznie z Bożym zamysłem - wydał zgodę na produkcję dzieci w laboratoriach, wydając na ten cel z naszych kieszeni 300 mln złotych. To także ta, która deklarowała, że do pójścia do polityki skłonił ją Duch Święty, zaś w 2009 r. udzieliła wywiadu, w którym wyraziła swój zachwyt nad wielką rolą Jana Pawła II w obronie życia ludzkiego: To jest wielka zaleta Jana Pawła II, że był bardzo konserwatywny jeśli chodzi o ochronę wartości życia ludzkiego, życia zarówno od poczęcia, jak i jest przeciwnikiem kary śmierci….” Dziś, już jako prezydent Warszawy, pośpiesznie i wbrew prawu - aby przypodobać się szatańskiej partii i wszystkim przeciwnikom Pana Boga - wydała wyrok o odwołaniu prof. Bogdana Chazana ze stanowiska dyrektora warszawskiego Szpitala Św. Rodziny. Odwołanie prof. Chazana było karą za to, że uratował dziecko powstałe w laboratorium, finansowane z naszych pieniędzy przez szefa partii, który niechybnie podpisał pakt z diabłem...

Bo wszystkie „cudy” obiecane wodzowi partii przez szatana za obietnicę władzy zamieniły się w plagi: plagi gigantycznych afer, biedy, braku pespektyw i ucieczki z Polski ponad dwóch milionów młodych ludzi, klęski służby zdrowia – zaś z drugiej strony - rozpasania władzy i drwin nad prostym człowiekiem, który jedyną wiarę pokłada w Bogu. Dlatego ta szatańska władza Tuska może spokojnie zamieść pod dywan każdą aferę, bezczelnie okradać Polaków z ich oszczędności, sprzedawać za bezcen majątek narodowy, zawłaszczać kolejne dziedziny życia i stawiać na najwyższych stanowiskach kłamczuchów i zwyczajnych meneli o wzroku, języku i widoku plugawym. Oni będą „dorzynać” wszystkich tych, którzy sprzeciwiają się ich szatańskim pomysłom, choćby tym – by produkować dzieci „na szkle”, podczas gdy ponad dwa miliony dzieci w tym teoretycznym państwie żyje w nędzy. Mogą to wszystko robić bezkarnie, bo ich patronem jest szatan. Nie wiedzą jednak, że Boże młyny mielą wolno, ale skutecznie…

Czy może więc dziwić, że kolejny pomiot szatański, o odzwierzęcym nazwisku proponuje, by sejm nieistniejącego państwa zlikwidował klauzulę sumienia ? Taka jest przecież cena szatana za władzę partyjki, skupiającej w sobie wszystkie zboczenia tego teoretycznego państwa: Nie ma żadnego kompromisu w sprawie cierpienia dzieci i matek. Dzisiaj [10 lipca 2014 r.] złożyliśmy projekt ustawy likwidującej klauzulę sumienia. (…) Uzasadnieniem jest „ocean cierpienia”, jaki zgotował prof. Chazan temu dziecku i jego matce. W tych sprawach nie może być żadnego kompromisu i dlatego domagamy się likwidacji klauzuli sumienia... — stwierdził przewodniczący partii, której szatan patronuje po śmierci Jana Pawła II. Bo właśnie wtedy diabeł uznał, że Polacy pozbawieni duchowego przywództwa, zdolni będą do pójścia za szatanem, za obietnice cudów.

Czy może więc dziwić, że w teoretycznym państwie, rządzonym przez jawnych i ukrytych za obywatelską, ludową, socjal-demokratyczną , czy ruszającą się partią wyznawców szatana – karę za eksperymenty sprzeczne z zamysłem Bożym ponieść ma ten, który usiłował podtrzymać stworzone w laboratorium życie ? Za nasze przyzwolenie na szatańskie rządy kara spadnie na niewinnych – na najsłabszych, na tych których diabeł specjalnie wybrał, by udowodnić, że jest silniejszy od Pana Boga. Od Pana Boga, który nie ochroni już Szpitala Św. Rodziny przed aborcjami, wynikającymi z nieudanych eksperymentów, sprzecznych z prawem Bożym. Ale wymierzona przez prezydenta Warszawy kara nie oznacza tryumfu diabła, lecz jego bezsilność wobec tych, którzy nie zostali złamani, jak prof. Chazan. Trzeba jednak przyznać, że szatanowi udało się złamać kręgosłupy wielu posłów na Wiejskiej… Boże młyny jednak nadal mielą…

Wbrew woli zwolenników szatana - naszą wskazówką w drodze do Pana są słowa świętego Jana Pawła, który tak pisał w swojej encyklice z 1995 roku „Evangelium vitae”: Stanowczy nakaz sumienia zabrania chrześcijanom, podobnie jak wszystkim ludziom dobrej woli, formalnego współudziału w praktykach, które zostały co prawda dopuszczone przez prawodawstwo państwowe, ale są sprzeczne z Prawem Bożym […] Nigdy nie wolno formalnie współdziałać w czynieniu zła. […] Takiego współdziałania nie można nigdy usprawiedliwić ani powołując się na zasadę poszanowania wolności drugiego człowieka, ani też wykorzystując fakt, że prawo cywilne je przewiduje i nakazuje. […] Odmowa współudziału w niesprawiedliwości to nie tylko obowiązek moralny, ale także podstawowe ludzkie prawo. Oznacza to, że lekarze, personel medyczny i pielęgniarski oraz osoby kierujące instytucjami służby zdrowia, klinik i ośrodków leczniczych powinny mieć zapewnioną możliwość odmowy uczestnictwa w planowaniu, przygotowywaniu i dokonywaniu czynów wymierzonych przeciw życiu. Kto powołuje się na sprzeciw sumienia, nie może być narażony nie tylko na sankcje karne, ale także na żadne inne ujemne konsekwencje prawne, dyscyplinarne, materialne czy zawodowe...

To od nas zależy los państwa, z którego pozostał „ch…, d…i kamieni kupa” po siedmiu latach szatańskich rządów. To my sami zadecydujemy, czy chcemy rzucić się do piekła wraz z Wodzem, jego partią i koalicjantem, oraz wspierającymi go szatańskim pomiotami - walczącymi wspólnie z polską tradycją, z wiarą w Boga i z pozostawionymi nam przez świętego Jana Pawła wskazówkami, jak żyć – by ustrzec się Zła, które opanowało teoretyczne państwo. Już w piątek to teoretyczne państwo, ten „ch…, d…. i kamieni kupę” obronią zwarte szeregi diabelskiego pomiotu - dyrygowane przez Wodza, który za cenę władzy i jej trwania podpisał pakt z diabłem. Naszą odpowiedzią na ten akt bezsilności szatańskiej władzy powinno być wspólne zawołanie za św. Janem Pawłem:

Niech zstąpi Duch Twój!

Niech zstąpi Duch Twój!

I odnowi oblicze ziemi.

Tej Ziemi!

Amen.