STRASZNY SEN MONIKI O. – opowiadanie dla dorosłych

Była siódma rano, gdy Monika O., włączyła ekspres do kawy. Patrząc, jak filiżanka napełnia się pieniącym się płynem, włączyła ulubione radio Zet….- W dniu dzisiejszym, w szpitalu na Banacha zmarła kolejna ofiara programu telewizyjnego „Kropka nad i” – mówił redaktor – Jak dowiedzieliśmy się od ordynatora szpitala - przyczyną śmierci 25-latka był udar mózgu, spowodowany wielokrotnym oglądaniem programu, co spowodowało pogłębiające się zaburzenie rytmu serca, ostry udar i w konsekwencji śmierć pacjenta…

Spiker następnie mówił o innych przypadkach ciężkich udarów mózgu w innych miastach oraz o depresjach w wyniku których, w ostatnich dwóch tygodniach odnotowano plagę samobójstw, zwłaszcza wśród osób młodych. Gdy redaktor poinformował, że po wiadomościach na temat tej plagi wypowie się jakiś znany psychiatra, Monika O. nerwowo spojrzała po kuchni, omiatając ją wzrokiem. – Kurwa mać, gdzie są te fajki? - soczyście zaklęła poszukując papierosów, do których powróciła po 5-ciu latach abstynencji. Rozdygotana, zaczęła grzebać po szafkach, zacinając się nożem w palec. Syknęła z bólu, wkładając palec do ust i szukając drugą ręką plastra…- O, jest, kurwa…- znowu zaklęła. Usiadła na krześle, nadal trzymając skaleczony palec w ustach, a w drugiej ręce bibułkę z plastrem. Siedząc tak, zobaczyła leżącą na stole paczkę czerwonego Marlboro a obok niej zapalniczkę. Zaciągnęła się głęboko papierosem, spoglądając na strużkę krwi, nadal płynącą ze skaleczonego palca. I tak, wkładając raz palec do ust a następnie papierosa, wstała z krzesła i drżącą ręką podniosła filiżankę kawy, rozlewając ją oczywiście na podłogę. – A niech to, jasny szlak! – znowu zaklęła, stawiając filiżankę na stole...

Jakiś porąbany psychiatra już się wymądrzał w radiu, mówiąc o depresyjnych zaburzeniach nastroju młodych ludzi, którzy konfrontując rzeczywistość z nadawanym przez telewizję programem dochodzą do wniosku, że jedynym w tym kraju rozwiązaniem, jest skończyć z sobą. Psychiatra mówił też o czynnikach patogennych, w tym braku poczucia bezpieczeństwa ofiar programu „Kropka nad i”, którym wydaje się, że wszędzie na nich czyha Kaczyński. – Ten gość jest kompletnie stuknięty! – głośno podsumowała wywody psychiatry Monika O.

Ale psychiatra nie zamierzał kończyć. Przeciwnie! Psychiatra zaczął bowiem wyliczać, do czego prowadzi oglądanie podobnych do „Kropki nad i” programów: - Doprowadza do kryzysów małżeńskich, nieuzasadnionej irytacji, zaburza kontakty z innymi osobami, sprawia, że zmniejsza się wydajność zawodowa, pojawia się absencja w pracy, bezrobocie….

– No nie, jeszcze kurwa bezrobocie…- znowu głośno zaklęła do siebie, sięgając po kolejne Marlboro. Zalepiła przedtem krwawiący palec, nie czując już nawet bólu…Podeszła do radia, w którym jeszcze ględził wynajęty psychiatra i włączyła inną stację. – No, wreszcie jakaś muzyka…- znowu głośno powiedziała do siebie. Znów usiadła na krześle, usiłując zebrać myśli. Wtem muzyka gwałtownie ucichła, a redaktor nieznanej stacji, poważnym głosem, jakby miał zamiar zakomunikować o III wojnie światowej, powiedział: - Proszę państwa, przed chwilą zakończyła się konferencja prasowa Prezesa Rady Ministrów, który oświadczył, że rząd będzie walczyć z „Kropką nad i” i podobnymi programami, nawet na granicy prawa. „Pójdziemy nawet po bandzie” – oświadczył pan premier.

Monika O. znów siadła na krześle, dopijając jednym haustem pozostałą w filiżance kawę. Redaktor nadal nadawał, jak najęty: - Pan premier poinformował także zebranych na konferencji prasowej dziennikarzy, że rząd przyjmie w trybie pilnym ustawę, która zabraniać będzie nadawania programów, które prowadzą do kryzysów małżeńskich, nieuzasadnionej irytacji, zaburzenia kontaktów z innymi osobami i sprawiają, że zmniejsza się wydajność zawodowa, pojawia się absencja w pracy, bezrobocie, zgony a nawet samobójstwa. Zwłaszcza wśród ludzi młodych, nieodpornych na propagandę…

- Powtórzył wszystko, za tym kretynem psychiatrą – powiedziała już cicho do siebie Monika O., siedząc na krześle. Redaktor jednak nie zamierzał kończyć…: - Pan premier poinformował także, że policja zaplombowała już wszystkie studia, które emitują programy narażające telewidzów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jak oświadczył pan premier, zgodnie z artykułem 160 § 1 kodeksu karnego, osoby usiłujące wznowić emisję tych programów, będą podlegać karze pozbawienia wolności do lat trzech… Monika O. skryła twarz w rękach i zamknęła oczy….

Gdy się obudziła, dłuższy czas leżała jeszcze w bezruchu, patrząc w sufit. Zwlokła się wreszcie z łóżka i wyjrzała przez okno. Przed jej domem stał już samochód z radia, by ją zawieźć na codzienną audycję „Gość radia Zet”. Weszła do kuchni i podstawiając filiżankę, włączyła ekspres do kawy. Spojrzała po kuchni, omiatając ją wzrokiem, po czym – sama nie wiedząc, dlaczego – zaczęła nerwowo grzebać w szufladach. - Kurwa mać, gdzie są te fajki? – ostro zaklęła, zacinając się nożem w palec….