Rewizor zza Buga w kolebce aferałów…

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Popłoch padł na kolebkę aferałów, czyli miasto Gdańsk. Zaalarmowany prezydent m. Gdańska Adamowicz postawił na baczność wszystkich urzędników, sam dokładnie myjąc ręce przed niespodziewaną wizytą Rewizora w tym mieście. Blady strach padł na prokuratorów i sędziów, którzy chronili Marcina Plichtę, niczym samego syna premiera, Józefa Bąka. Lotnisko imienia bohatera, co obalił komunę, zostało także postawione w stan alertu, w związku z niespodziewanym przylotem Rewizora, wysłanego ze stolicy do kolebki aferałów przez samego premiera. Dyrektor lotniska na wszelki wypadek dał urlop Józefowi Bąkowi, by czasami Bąk nie napatoczył się na Rewizora, gdy ten wśród ukłonów, serdecznych uścisków i szczerych uśmiechów będzie się przeciskać do kolumny samochodów, które z piskiem opon i wyciem syren ruszą na lustrację kolebki aferałów…

Wreszcie kolumna ruszyła, prując przez Trójmiasto, jakby wiozła samego prezydenta Obamę. Ludzie, zatrzymując się na chodnikach, usiłowali z zaciekawieniem w oczach odnaleźć ten jeden samochód, w którym rozparty na fotelu siedział Rewizor ze stolicy, groźnym okiem lustrując okolicę. Ale gdzie tam ! Liczna eskorta – większa niż te, które towarzyszą prezydentowi Obamie w czasie jego krajowych wizyt – skutecznie ukryła Rewizora przed wrogami naszego marionetkowego państwa, którzy tylko czyhają, wmieszani w tłum gapiów !

Strach jak nagle powstał, tak wkrótce opadł, gdy Rewizor w osobie ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina oświadczył na konferencji prasowej w Gdańsku, komentując sprawę Amber Gold.: "Sędziowie mieli prawo wydawać wyroki w zawieszeniu. A czy były one właściwe, to już będą rozliczani przez instancję wyższą, nie ludzką".

Oświadczeniu rewizora Gowina towarzyszyły nieskrępowane łzy radości, zaś widoczna ulga zstąpiła na zmęczone twarze aferałów. Prezydent m. Gdańska otworzył nawet butelkę szampana, by wznieść toast za zdrowie Rewizora, w gronie najbliższych współpracowników. Nie sposób opisać radości sędziów, którzy otrzymali potwierdzenie, że są w marionetkowym państwie, jaką stała się III RP - nietykalni. Rozliczyć ich może co najwyżej instancja wyższa, nie ludzka. A gdzie ona jest, to przecież każdy pamięta, kto zapisywał się do także postępowej partii, jaką była wtedy Polska Zjednoczona Partia Robotnicza...

Kandydatowi na członka zadawano bowiem rutynowe pytania, mające potwierdzić, czy kandydat na członka się nadaje. Sekretarz PZPR pytał się zatem: - Odpowiedzcie, kto jest w waszym zakładzie pracy najważniejszą osobą ?

Kandydat bezbłędnie odpowiadał: - Tą osobą jest pierwszy sekretarz Komitetu Zakładowego PZPR.

Sekretarz zadawał więc kolejne pytanie: - A kto jest najważniejszą osobą na całym Wybrzeżu ?

Prawidłowa odpowiedź brzmiała: Pierwszy sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Gdańsku...

– A w całej całej Polsce ? – znów pyta nieustępliwy sekretarz. 

Kandydat na członka znowu bezbłędnie odpowiada: - Tą osobą jest pierwszy sekretarz Komitetu Centralnego PZPR…

Sekretarz zadaje w końcu ostatnie, ale za to podstępne pytanie: - To odpowiedzcie mi, kto jest najważniejszą osobą na całym świecie ?

Kandydat na członka postępowej jak PO partii zastanawia się, by wreszcie niepewnie odpowiedzieć: - Hm, może sam Bóg ???

Na to uradowany sekretarz: - Dobrze, dobrze ! A za Bugiem, to co my mamy ?

Jarosław Gowin - minister od sprawiedliwości Trzeciej RP nie ujawnił na konferencji prasowej w Gdańsku, kogo miał na myśli, mówiąc o rozliczeniu sędziów Trzeciej RP przez instancję wyższą, nie ludzką. Jednak po katastrofie pod Smoleńskiem, także każdy postępowy leming wie, że ta instancja nadal jest za Bugiem. Zaś sam Jarosław Gowin nie jest przecież pierwszym ministrem, który oczekuje na interwencję tej wyższej, nie ludzkiej przecież instancji, by rozwiązała problemy marionetkowego państwa, które z niczym nie może sobie poradzić…

Niebawem uldze w kolebce aferałów, po wizycie Rewizora towarzyszyć będzie duma, w związku z de facto - innowacyjnymi działaniami aferałów, wspierającymi spółkę Amber Gold – o czym z nieukrywaną satysfakcją mówił już w maju br. prezydent m. Gdańska Adamowicz. Okazuje się bowiem, że sam minister sprawiedliwości Jarosław Gowin przygotował taką innowacyjną nowelizację kodeksu karnego, jakby czytał w myślach Marcina Plichty i gdańskich aferałów…

Brak głosów

Komentarze

Jednak Tusk dobrze wiedział co robi mianując ministrem od sprawiedliwości chłopskiego filozofa. On ma nabożny stosunek do sędziów i prokuratorów więc prędzej odważy się komentować wyroki Boskie niż POlskich prawników.

Vote up!
0
Vote down!
0
#284409

teraz czytam co powiedział i dochodzę do wniosku że Polska pod rządami Platformy Obywatelskiej robi się krajem coraz bardziej POstępowym. znaleźli sobie cara a w następnym etapie zaczną się do niego modlić. brawo platforma !

Vote up!
0
Vote down!
0
#284411

Ona jest "nieludzka" (łączna pisownia). Taka mała różnica w pisowni, a taka duża - w znaczeniu.

Vote up!
0
Vote down!
0

"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak

#284414

otóż tzw.III RP - to PO prostu - Rożne Parchy w trzecim wydaniu po zdechnięciu PZPR- czyli Pewnych Zdrajców Przybłedów Radzieckich.... dzisiaj rządzący członkowie PO to, jak nazywa mój przyjaciel,(szyfrant)-  sflaczałe Pchwowe Organy!A,Gowin,no cóż .... to ministerek sprawiedliwości POjmowanej inaczej! A,tak ogólnie,to szlag mnie trafia.... POLACY OBUDŻMY SIĘ!!!!!!!!! Pozdrawiam.

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#284431

Śmiem twierdzić, że pomysł z obniżeniem stopnia odpowiedzialności za przestępstwo nie jest pomysłem Gowina. Oczywiście natychmiast zastrzegam, że nie zamierzam zostać jego mecenasem. Funkcje ministerialne dostają ludzie spolegliwi wobec swego dobrodzieja, a więc tacy którzy podsunięte im projekty zafirmują. Taki minister, to elegantsza forma słupa. Zwróćcie państwo uwagę, jak kretyńsko wypada ów filozof usiłując dyskutować na tematy stricte prawne. Taki minister dzisiaj np. jest ministrem kultury, zaś jutro może objąć tekę ministra wojny - powiedzmy. A, co? Kadra nepotmenów (to neologizm wymyślony na potrzebę komentarza) jest wszechstronna. Takie cudowne małe omnibusy. Na drugi dzień po wyborach, z partii Platforma Obywatelska powstaje ugrupowanie Pieprzyć Obywatela.

Vote up!
0
Vote down!
0
#284444

ładna satyra, oby jak najwięcej takich. Śmiejmy się, śmiejmy i jeszcze raz śmiejmy!

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#284448

za drugim razem występuje zjawisko recydywy.sądy skrupulatnie to przestrzegają względem szaraka.Najpierw podano 6 a następnie 9 wyroków za podobne sprawy.Reszta wysnówa się sama.

Vote up!
0
Vote down!
0

staryk

#284466