POCHWAŁA RZĄDÓW TUSKA

Sosjalizmu - nie przeżyjesz :))))))

W harcach z podatkami - ruszą samorządy .
Lokalne daniny pomijane w zawierusze.

Podziwiam wiarę w rozpierduchę. Niby kto miałby ją przeprowadzić?

a jak jest w Korei? Tam trawy się nie maluje, tylko wpierdziela, a naród i tak kocha swego Kim dzong ila...

Nie wiesz, że ludźmi na całym świecie da się manipulować jednakowo łatwo?

dopóki będzie istniała "nieświęta trójca" - TVN24, radio "bZdet" i "gazeta bez napleta", zawsze znajdzie się spora grupa święcie przekonanych w dobre intencje "rudego ryja" i reszty, oraz że za całe zło odpowiada "Jątrzący Jarosław".

fotka wspaniała do dobrego wpisu

pzdr

... łaskawie ponumerować? No bo który w końcu?

Wiadomo, że spora ich część to agenci nie SB, ino Stasi, albo czegoś nowszego, ale nie sądzę, by tam było wielu bez oficera prowadzącego.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

fotka jest wspaniala, dyszka

pewne jak 2x2=4.
Nawet Zytka Gilowska prawidłowo zinterpretowała projekt budżetu jako pobożne życzenia budowane na założeniu że nie nastąpi pogorszenie stanu gospodarki (nie realne) a co za tym idzie zrealizowanie nie realnie wysokich zaplanowanych wpływów podatkowych.

Podsumujmy zatem co zrobiono (rząd vel Vincent no-pesel Rostowski) a co mogą jeszcze nam zrobić (czyli co zapowiedzieli a co jeszcze nas czeka w zanadrzu a nie zostało oficjalnie ujawnione):

1. zagwarantowano podwyżkę VAT od stycznia (niektórzy zapłacą ją już w grudniu 2010) z 22 stawki podstawowej na 23% (7->8%, 3->5%)
2. ogłoszone w mijającym tygodniu zamrożenie progów podatkowych (oznacza to że ewentualne podwyżki dla osób przekraczających próg zostaną skompensowane wyższym podatkiem)
3. obniżka o 1/3 zasiłku pogrzebowego (może i faktycznie był za wysoki ale jeśli tak to przez całe latam marnowano bez zmrużenia oka miliardy złotych pieniędzy podatnika)

Rząd ustami Vincenta no-pesel Rostowskiego jak i TW „Znak” – M. Boni - zapowiedział że jak jednak przekroczymy próg ostrożnościowy zadłużenia to uraczy nas dodatkowymi działaniami :

1. podwyżka podatku VAT do 25% (najpewniej również znikną stawki preferencyjne 8 i 5% (wartości po podwyżkach))
2. zawieszenie niby na 3 lata (kto jeszcze wierzy że to będzie zawieszenie ? – podatek Belki też miał być podatkiem czasowym na załatanie "dziury Bauca" i jest do dzisiaj) ulgi podatkowej na dzieci (pozwala ona dziś oszczędzić każdemu podatnikowi blisko 1100 zł na jedno dziecko)
3. likwidacja ulgi internetowej (praktycznie nie istotna)
4. likwidacja wspólnego opodatkowania małżonków (ciekawe czy zniosą również wspólne rozliczenie podatkowe rodziców samotnie wychowujących dzieci)
5. prawdopodobna likwidacja kosztów uzyskania przychodu dla standardowych podatników
6. zapowiedziana już przez D. Tuska jako groźba względem środowiska dziennikarskiego i wolnych zawodów likwidacja 50% i 20% kosztów uzyskania przychodu – spowoduje to że np. dziennikarze czy inni twórcy (np. informatycy) będą płacili podatek od 100% przychodu a nie np. od 50%.
7. pojawia się interesujące pytanie czy planowane jest również uchylenie zniesionej z końcem roku 2006 ulgi „odsetkowej” dotyczącej odsetek od spłacanych kredytów mieszkaniowych (nabyta ulga obowiązuje chyba nawet do roku 2026)

inne plany nie zapowiedziane przez rząd ale możliwe do wprowadzenia :
1, zawłaszczenie przez ZUS czyli budżet państwa składek przekazywanych do OFE (niby czasowo) - nie do końca jest to prawda bo pod koniec tego tygodnia taką groźbę zapowiedziała J. Fedak.
2. podwyżka setek lokalnych podatków
3. kolejna podwyżka akcyzy na nośniki energii(gaz, prąd), paliwa i używki (alkohol, papierosy)
4. ponowne podniesienie składek emerytalnych (wycofanie się z obniżki tzw. klina podatkowego wprowadzonego swego czasu przez Z. Gilowską)
5. wprowadzenie nowego podatku emerytalnego zwanego jako podatek senioralny czy pielęgnacyjny
6. wprowadzenie co rocznych podatków ekologicznych od posiadanych środków transportu (samochody)
7. wprowadzenie zapowiadanego podatku „bankowego” od instytucji finansowych (zapłacą go przymusowo wszyscy klienci banków pod postacią podwyżek opłat)
8. wprowadzenie podatku katastralnego od posiadanych nieruchomości (np. do max. 2% rocznie od rynkowej wartości nieruchomości) - to będzie prawdziwe atomowe uderzenie.

"Ulga" za internet to zwrot dopłaty za zwiększony VAT. Żyję dostatecznie długo, aby pamiętać, że kilkakrotnie tworzone podatki drogowe wliczano w cenę benzyny, potem nowy podatek i opłaty od pożal się boże autostrad wliczy się. Potem ulga, potem likwidacja "niby-ulgi" i nowy podatek. Zasiłki pogrzebowe niby wysokie, ale to z nędzy, bo umierający w krajach "starej unii" zostawiają w spadku przeciętnie wielokrotnie więcej niż Polacy. Bo nasza kochana Ojczyzna nie swoich łupi lepiej jak łupiła PRL. (za wkład za na własnościowe M6, to były trzyletnie przyzwoite zarobki, otrzymałem na początku lat 90. rekompensatę 6,60 słownie sześć nowych złotych).