Niesiołowski Stefan – pierwsza ofiara reżimu Tuska…

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Do jakiej znieczulicy doszli członkowie reżimu Tuska wskazuje przykład Niesiołowskiego Stefana (d. Konstantego Myszkiewicza). Wiedząc, że Niesiołowski Stefan (d. Konstanty Myszkiewicz) ma wyraźne zaburzenia osobowości – czyli, nie wiedząc czy jest Konstantym czy też Stefanem – po wyborach w 2007 r. wyznaczyli Niesiołowskiego-Myszkiewicza do roli demaskatora przestępstw PIS-u i Jarosława Kaczyńskiego. W nagrodę - lider „naszej” partii obiecał Konstantemu (wtedy już Stefanowi) objęcie ważnej funkcji w państwie, to jest funkcji wicemarszałka Sejmu III RP. Lider PO liczył bowiem na to, że na skutek zaburzeń osobowości, Myszkiewicz (wtedy już Niesiołowski) nie będzie w stanie ocenić otaczającej go (jako wicemarszałka Sejmu) rzeczywistości. I tu się Tusk pierwszy i ostatni raz nie pomylił…

Okres marszałkowania Niesiołowskiego (d. Myszkiewicza) odnotowany już został w diagnozach psychiatrów, jako szybki rozwój osobowości psychopatycznej pacjenta, który już wtedy powinien zostać poddany intensywnemu leczeniu w zakładzie zamkniętym. Ale nie ! „Nasza” partia, kierowana przez Geniusza Kaszub – była nieczuła na wszystkie sygnały, potwierdzające diagnozę lekarzy, to jest: brak poczucia winy u Konstantego (nazywanego Stefkiem), jego tendencja do nagłej zmiany zachowania, niemożność emocjonalnego związania się z drugim człowiekiem, impulsywność i tendencja do manipulowania innymi ludźmi. Bo tak jak Niesiołowski (d. Myszkowski) manipulował Sejmem, a zwłaszcza wystąpieniami posłów PIS – przejdzie do annałów polskiego – za przeproszeniem – parlamentaryzmu. 

To wszystko było jednak na rękę liderowi Platformy Obywatelskiej, który wykorzystywał chorego człowieka do swych planów zniszczenia opozycji. Zwłaszcza, że od połowy pierwszej kadencji „naszej” partii, u Myszkiewicza – określanego już jako Niesiołowski – zaczęły występować kolejne, groźne objawy nieleczonej choroby. U Konstantego, czy też Stefana zaczęła się rozwijać mania prześladowcza…

W tym stanie manii prześladowczej - zaraz po zaplanowanym zamachu na prezydenta Kaczyńskiego (co publicznie ujawnił w dniu 11 maja 2012r. wierny palikot Tuska - zarzucając prezesowi PiS, że to on "wysłał na śmierć swojego brata" ) – Niesiołowski vel Myszkowski został nawet marszałkiem Sejmu III RP ! Stało się to 8 lipca 2010 roku - po rezygnacji Bronisława Komorowskiego z funkcji marszałka Sejmu, gdy Stefan-Konstanty, przejął jego regulaminowe obowiązki. Warto przypomnieć, że to Bronisław Komorowski, jako pierwszy przewidział, że „prezydent gdzieś poleci i wszystko się zmieni”. Zatem, gdy wszyscy przywódcy partii i rządu wiedzieli, co było prawdziwą przyczyną katastrofy pod Smoleńskiem – chory na manię prześladowczą marszałek Sejmu był jak przysłowiowe „lekarstwo” dla reżimu Tuska. Chodziło bowiem o to, by to z Kaczyńskiego zrobić nie tylko wariata, ale nawet zbrodniarza, który "wysłał na śmierć swojego brata"…

Dziś, gdy Konstanty Myszkowski alias Stefan Niesiołowski stał się dla partii bezużyteczny, skoro nie udało się uśmiercić Jarosława Kaczyńskiego w łódzkim biurze PIS; gdy upadła opowieść Stefka, czy też Kostka, że zabójca chciał w istocie zamordować byłego marszałka – okazuje się, że pacjent cierpi na koleją dolegliwość. Jest nią ciężka paranoja... 

Paranoja, połączona z manią prześladowczą – gdy wykorzystany przez partię chory człowiek został przez lidera partii pozostawiony sam sobie – wyjaśnia obecne zachowania ciężko chorego człowieka, który zawodowo obcował tylko z bezkręgowcami. Nic więc dziwnego, że Stefek czy też Kostek - widząc nadal wokół siebie otaczające go bezkręgowce,ale także atakujące go pisowskie bydło, palanty, ćwoki, debile, hołotę, nikczemne durnie i moralne karły – krzyczy przed kamerami: Won Stąd ! Jest to oczywista reakcja prześladowanego manią chorego…

Nie może też dziwić, że nadal wykorzystywany przez reżimowe telewizje ciężko chory Niesiołowski, czy już może znów Myszkowski - mówi przed kamerami TVN24:  "Mało mi zębów nie wybiła tą kamerą" , podczas gdy we wcześniejszej rozmowie z Onetem.pl mówił:  "Odsunąłem ręką kamerę od twarzy, bo o mało mi oka nie wybiła..."

Zanim w kolejnym programie MO (Moniki Olejnik) okaże się, że Niesiołowski alias Myszkowski bronił się przed reżyserką filmową Ewą Stankiewicz, która w istocie miała w ręku nie kamerę lecz karabin maszynowy, warto zaapelować do kogoś z rządu Donalda Tuska o pilną pomoc dla byłego marszałka. Jedyną, wrażliwą osobą na los ludzi wykluczonych ( a do takich należy zaliczyć byłego marszałka, którego Tusk z premedytacją wykorzystał i porzucił) wydaje się być pozyskany z SLD minister Arłukowicz. Wprawdzie społeczeństwo ma świadomość, że w zmodernizowanej przez Donalda Tuska i jego partię Polsce nie ma pieniędzy na szpitale, emerytury i renty, oraz na podstawowe leki – to chyba znajdą się w rezerwie budżetowej jeszcze jakieś środki, by ciężko chorego Stefana vel Konstantego umieścić w jakimś ośrodku zamkniętym?

Sytuacja jest bowiem poważna, choć sam pacjent nie musi sobie zdawać z tego sprawy. Ba, może być nawet zadowolony. Diagnoza manii prześladowczej jest bowiem dokładnie opisana:   Mania – zaburzenie psychiczne z grupy zaburzeń afektywnych charakteryzujące się występowaniem podwyższonego bądź drażliwego nastroju. Stany maniakalne zazwyczaj opisywane są przez pacjentów jako doświadczenia przyjemne; sprawiające, że czują się szczęśliwi.

Tak więc pierwsza ofiara reżimu Tuska – paradoksalnie - może być coraz bardziej szczęśliwa…

Brak głosów

Komentarze

nie wyjscia

Vote up!
0
Vote down!
0
#254328

W dawnych okupacyjnych czasach, gdy Polska miała jeszcze swoją armię - Krajową, a nie sowiecką - można było liczyć na likwidację agenturalnych postaci szkodzących narodowi polskiemu. Dzisiaj w polskim Sejmie zasiadają osobnicy, dla których nadrzędnym interesem jest ich własny, nie Polski. Gdzie w dobrym tonie jest splugawić patriotę, wyśmiać Katolika, czy rechotać z czyjegoś nieszczęścia, a nade wszystko - służyć obcym sprawom. Rację miał Kaczyński wplatając w swą wypowiedź postać antypolskiego Hitlera. Równie dobrze mógł wspomnieć o Stalinie, czy innym marksistowskim zbrodniarzu. Oni to właśnie, gdyby mogli, dzisiaj zacieraliby ręce z radości widząc, do czego pewne kreatury doprowadziły polski parlament.

Vote up!
0
Vote down!
0
#254333

sumerian  

Można tę obecną sytuację w zupełności porównać to tego wszystkiego, co działo się w cesarstwie rzymskim po objęciu władzy przez Nerona. Spalenie Rzymu zrzucił na chrześcijan i tym sposobem motłoch zaakceptował ich rzeź. Te 2 tysiące lat wstecz teraz właśnie powróciły właśnie do nas, kraju, w którym katolicyzm jest jeszcze najmocniejszy. Nie będę chyba gołosłowna jeśli powiem, że ta wojna jest przeciwko tym wszystkim, którzy bronią Jezusa i jego boskości. Więc kim oni są czy tylko poganami czy też przedstawicielami zła z czeluści piekieł? Zważywszy, że czas to jest ostateczny i znaków tego jest coraz więcej, a i wiedza Majów odzwierciedla nam tę oczywistość kosmologiczną jestem pewna, że to zło, z którym mamy obecnie w Polsce do czynienia ma swoją już ostatnią batalię o nasz kraj. I nie będzie jak w powiedzeniu <po nas choćby i potop>, nie ten potop dotyczy ich, a nie nas ludzi prawych. Bibilijne żniwo trwa...

Vote up!
0
Vote down!
0
#254444

ale czasowo - w przerwach pomiędzy sesjami i posiedzeniami "Sejmu" - TAK.

Jerzy Kowalski

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Kowalski

#254334

Zębów wybić nie mogła,bo sztuczne.

Vote up!
0
Vote down!
0

markiza

#254337

stanie medycyny (nie tylko polskiej ale i światowej) przypadkiem beznadziejnym (o czym zaświadczają jego czyny), a zaprowadzenie go do uśpienia w obecnym stanie prawnym jest niemożliwe, jedynym wyjściem jest zamrożenie nieszczęśnika i podjecie próby leczenia gdy nauka się bardziej rozwinie. Pytanie tylko jak długo to potrwa, nawet przy tak dynamicznym jak obecny, postępie. 

HdeS

Vote up!
0
Vote down!
0

HdeS

#254344

 Jestem przekonany,że działanie "robala" szczególnie przed kamerami jest świadome...Są one archiwizowane i za kilka lat, gdy zajdzie taka potrzeba będą dowodem na to, ze nie jest normalny, a niepoczytalni unikają kary. Jest jeszcze druga strona medalu...odczucia "robala" są uzasadnione, a to świadczyło by,ze nie jest z nim az tak zle, skoro zdaje sobie sprawę, ze jest chyba jedynym egzemplarzem, który wzbudza az tyle negatywnych uczuć, z nienawiścią włącznie...Do tego trzeba dorzucić trudność z własną tozsamością...I jeszcze jedno pytanie...Czy uwazacie, ze jest jedynym niepoczytalnym w sejmie i rządzie..? Jezeli TAK, to gratuluje optymizmu...

Vote up!
0
Vote down!
0
#254345

bardzo dobre źródło:
http://marekjuraszek.pl/uncategorized/schizofrenia.html

u Kostka występują np. charakterystyczne dla schozofrenii paranoidalnej objawy:
# UROJENIA PRZEŚLADOWCZE – głębokie przekonanie, że jest się prześladowanym, śledzonym, mogą być połączone z omamami słuchowymi (głosy wrogów), smakowymi (trucizna) czy węchowymi (gaz). [m.in. Cyba, Stankiewicz i inni]
# UROJENIA WIELKOŚCIOWE – przeświadczenie o nieprzeciętności, znajomości kilkunastu języków, pozycji w świecie. [m.in. wysadzanie pomników]
# UROJENIA ANTAGONISTYCZNE (manichejskie) od filozof. kierunku walki dwóch sił dobra i zła, chory jest prześladowany przez jakieś siły lub inne siły stają w jego obronie. [m.in. PiS, PO]
# UROJENIA ZAZDROŚCI – przekonanie o zdradzie, trójkąt zazdrości: serdeczne odnoszenie się uznaje za próbę oszukania go, powściągliwość to wyraz związania się z obcym, próby wyjaśnienia czy milczenie – świadczą o niewierności, chory wyczytuje z oczu, z wyrazu twarzy zdradę. [m.in. kablowanie na narzeczoną]
incydenty:
http://niepoprawni.pl/blog/1164/niesiolowski-damski-bokser-erudyta-won-stad-won-do-pisu#comment-293497
***
Co bardzo dziwi - nie zdiagnozowano początków choroby podczas przesłuchań i procesu w latach 1970/71 roku.

Vote up!
0
Vote down!
0
#254358

Może wtedy była to jeszcze tzw. schizofrenia bezobjawowa? ;-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#254363

1. medycyna była na dużo niższym poziomie
2. potraktowano objawy choroby, jako cechy podłego charakteru Kostka - uznano, że to bajerant, cwaniaczek i notoryczny kłamca, czyli człowiek mały i słaby, nie warty większego zainteresowania.

Vote up!
0
Vote down!
0
#254372

Jest to pierwszy w świecie przypadek psychicznej choroby, która przenosi się na innych poprzez kontakt z ciężko chorym. Co dziwne – nie dotyczy to wszystkich, którzy z chorym się kontaktowali, lecz jedynie już ogłupionych w III RP obywateli, czyli pozbawionych elementarnej obrony immunologicznej.

Dlatego jednostkom słabym, codziennie jeszcze bardziej ogłupianym przez reżimowe media, niechybnie grozi zapadnięcie na tzw. zespół Konstantego-Stefana, czyli ciężką paranoję, połączoną z manią prześladowczą. W sytuacji braku pieniędzy na podstawowe leki w zmodernizowanej przez Tuska III RP, ilość wariatów będzie systematycznie rosła. I oto właśnie chodzi.

Pozdrawiam wszystkich !

Vote up!
0
Vote down!
0
#254407

Jan Bogatko

PO ma w swych szeregach wielu agresywnych polityków. Sęk w tym, że gdyby uznać ich postawy za odbiegające od normy, to mogliby oni uniknąć zasłużonej kary.

Nie - ta postawa to cecha arogancji władzy, chylącej się ku upadkowi. To jej zewnętrzny wyraz.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#254365