" Wejdą, nie wejdą " - przebój jednego sezonu
Piosenka „Wejdą, nie wejdą” o pełznącej skrajem koca kolumnie mrówek, okazał się hitem jednego sezonu. Nie weszli. Póżniej zapomniana już dziś gwiazda, Albin Siwak, opowiadał o kolumnach przebranych w polskie mundury, sowieckich żołnierzy nad granicą. Kto jednak traktował poważnie wiecznie pijanego Siwaka? Szybko zamilkł. Po wznowieniu programów TVP rozpływała się nad braterskim zrozumieniem polskich problemów w innych kadeelach, ze szczególnym uwzględnieniem Wielkiego Brata i NRD. To ostatnie wiązało się z intensywnie rozpuszczanymi plotkami, że Honecker i Husak, podpuszczani przez Susłowa, jako jedyni, agresywnie domagalił się wejścia wojsk Układu, ale towarzyszom radzieckim, po serii burzliwych awantur, udało się ich spacyfikować. Coś tam jeszcze enerdusy szczuli w swojej telewizji, TVP odpowiedziała entą emisją Czterech Pancernych i serią ad hoc, puszczonych wspomnień żołnierzy ze zdobycia Berlina. Taka braterska wymiana telewizyjnych uprzejmości, bez żadnych konsekwencji.
Z ciekawostek telewizyjnych, warto w tym okresie zwrócić uwagę na trwający pare dni, festiwal bałwochwalczych programów o sukcesach gospodarczych Pinocheta. Tu ktoś przesadził. Wprawdzie też generał, ręka twarda, sukcesy i owszem, ale wicie, rozumicie, kontekst międzynarodowy nie ten – interwencja Parkowej położyła kres tym breweriom.
„Wejdą, nie wejdą.” kompletnie straciło aktualność i na lata popadło w zapomnienie.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Dla przypomnienia to, co sam pan Jaruzelski tłumaczył w pamiętnym wystąpieniu
Fala bandytyzmu:
„...Szeroko rozlewa się po kraju fala zuchwałych przestępstw, napadów i włamań. Rosną milionowe fortuny rekinów podziemia gospodarczego. Chaos i demoralizacja przybrały rozmiary klęski. Naród osiągnął granice wytrzymałości psychicznej. Wielu ludzi ogarnia rozpacz. Już nie dni, lecz godziny przybliżają ogólnonarodową katastrofę...”
Straszna przyszłość:
„Dalsze trwanie obecnego stanu prowadziłoby nieuchronnie do katastrofy, do zupełnego chaosu, do nędzy i głodu. Surowa zima mogłaby pomnożyć straty, pochłonąć liczne ofiary. Szczególnie wśród najsłabszych - tych, których chcemy chronić najbardziej. W tej sytuacji bezczynność byłaby wobec narodu przestępstwem....”
Jest sposób
Jest sposób
”...Awanturnikom trzeba skrępować ręce, zanim wtrącą ojczyznę w otchłań bratobójczej walki....”
Są i wyznaczeni zbrodniarze:
„. Na polecenie Wojskowej Rady internowano również kilkadziesiąt osób, na których ciąży osobista odpowiedzialność za doprowadzenie w latach siedemdziesiątych do głębokiego kryzysu państwa,- czy za nadużywanie stanowisk dla osobistych korzyści. Wśród osób tych znajdują się między innymi: Edward Gierek, Piotr Jaroszewicz, Zdzisław Grudzień, Jerzy Łukaszewicz, Jan Szydlak, Tadeusz Wrzaszczyk i inni. Pełna lista zostanie opublikowana. Będziemy konsekwentnie oczyszczać polskie życie ze zła - bez względu na to, gdzie się ono rodzi.”
-------------------------------------------------------------------------------------------------
A gdzie w tym wszystkim Rosjanie?
„Rosjanie po Afganistanie,
Liżą rany barany”
- wyjaśniał anonimowy geostrateg na murze w przejściu Dworca Centralnego w Warszawie. Ale jak widać do dziś wielu tego nie zrozumiało.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2561 odsłon
Komentarze
@Autor
10 Grudnia, 2009 - 09:08
Trzeba być ostrożnym, wklejając teksty z Worda... Lepiej używać opcji Wklej z Worda w edytorze.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Bajbars nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Re: @Autor10 Grudnia, 2009 - 09:20
Tak, to jest jak człowiek zbezczelnieje. Dzięki