Idzie zima, będzie zimniej…
Otrzymałem rachunek za gaz. Taki sam jak w ubiegłym roku, chociaż zużyłem znacznie mniej gazu. Do rachunku dołączona była ulotka, z której jednoznacznie wynika, że gaz będzie jeszcze droższy co oznacza, że będę go musiał zużyć jeszcze mniej, żeby przeżyć. W zimnie, bo w zimnie, ale za to w postępowym kraju, z którym liczą się w całym świecie…
A tu czytam, że rosnąca nadpodaż gazu na świecie spowoduje, że ceny tego paliwa będą spadać, ale ten trend nie obejmie Polski. Bo Polska, rządzona przez debili ekonomicznych i w dodatku wystraszonych gówniarzy – podpisała aż do 2022 roku umowę na dostawy drogiego gazu z Rosji. A przecież mieliśmy już podpisaną umowę z Norwegią na dostawy norweskiego gazu ! Ale miał on być ponoć droższy niż rosyjski, jak twierdziło pro-rosyjskie lobby zapraszane do postępowych telewizji III RP. Przyszedł więc towarzysz Miller i umowę zerwał, zaś już za rządu Tuska - obrotowy wicepremier Pawlak załatwił nam gaz z Gazpromu za około 400 dolarów za 1000 metrów sześciennych…
No nic, tylko Trybunał Stanu dla złodziei.. Bo dziś, gdy cena gazu waha się między 110 a 150 dolarów za 1000 metrów sześciennych – Polska za gaz płaci najwięcej w całym świecie, co zawdzięczamy rozumnej polityce partii i rządu Donalda Tuska.
Jeśli więc otrzymasz rachunek za gaz, to pamiętaj, że 50% uwidocznionej tam ceny, to koszt rządów Tuska -Pawlaka. Wprawdzie za podpisanie podobnej umowy z Rosją, Tymoszenko gnije teraz w ukraińskim więzieniu, ale przecież jest i przypadek bardziej pozytywny. Łukaszenko załatwił przecież dla Białorusi gaz tańszy, ale za cenę poddania się Rosji i oddania w jej ręce kontroli przesyłu gazu na terenie Białorusi.
Według prognoz, ceny gazu polecą ostro w dół po 2013 roku, gdy amerykanie uruchomią terminale skraplające gaz wydobywany z łupków. My zaś, dokładnie w tym samym czasie najbardziej odczujemy ceny rządu głupków, gdy zaczną bankrutować zakłady azotowe, dla których cena gazu to około 70 procent kosztów produkcji. Upadną też resztki polskiego przemysłu, wykorzystujące gaz do produkcji w związku z tym, że nie podołają zagranicznej konkurencji.
I tak dochodzimy do sedna rzeczy i frapującego wszystkich pytania: czym Polska będzie musiała zapłacić za rządy Donalda Tuska ? Czy trzeba będzie oddać część Polski w wieczystą dzierżawę Niemcom, zaś drugą część Rosji – za tańszy gaz ? Te pytania są coraz bardziej aktualne, choć znany nam z „Misia” Dziedzic Pruski, na razie jest dumnie przepasany biało-czerwoną szarfą przed unijnym szczytem …
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2323 odsłony
Komentarze
Porada dla wyborców Tuska
8 Grudnia, 2011 - 11:02
Kto wybrał głupków drugi raz,
Musi gromadzic własny gaz.
Niech se korek w dupę wsadzi,
Gazów mnogo nagromadzi.
Póżniej w butle pierdnie raz,
Będzie miał tuskowy gaz - łupkowy.
http://www.youtube.com/user/janolsza?feature=mhee
JAN OLSZEWSKI
@Kapitan Nemo
8 Grudnia, 2011 - 16:12
Otrzymałem. Nie mam z czego zapłacić. Wyłączą. Idzie zima. Coś mi to przypomima. 1981.
Tus nie rządzi on tylko marionetkuje!
8 Grudnia, 2011 - 16:44
a to gruba różnica. To na całym świecie się dzieje (podwyżka cen energii) tylko w Polsce szczególnie ostro. Głównym problemem Polski są nie za wysokie ceny tylko za niskie zarobki!
pzdr
Jeden z Pokolenia JPII
Ktos kto watpi w tzw teorie spiskowe jest jak niepraktykujacy
8 Grudnia, 2011 - 18:01
katolik. Z ta roznica ze taki osobnik wierzy w Boga, ale nie praktykuje nie chodzi do kosciola z reguly nie mogli sie. Natomiast przeciwnicy teorii spiskowych nie wierza w nie, a spiskowcy nakaja bez wyjatku wszystkich, synowie diabla pazerni za mamone, złoto i wszelkie dobra tej ziemi, na niej i pod z ziemią. Okradaja wszystkie narody swiata, kolonializm zamienili w globalizacje. Kiedys "wystarczyło" im zniewolic kilka panstw teraz za mało, chca połknąć kule ziemską tylko że to jest dzieło Boże i w nim nadzieja że parchy się udławią.
Re: Ktos kto watpi w tzw teorie spiskowe jest jak niepraktykujac
8 Grudnia, 2011 - 19:42
Aleksander Szumanski
Właśnie wczoraj 7 XII 2011 odwiedziłem Gazownię Miejska W Krakowie, aby mi p. Zofia Rutowskia kierownik odpowiedzialny za Biuro Klienta wytłumaczyła niebotyczne podwyżki gazu w moim mieszkaniu/ Powiedziała mi najbezczelniiej, że to wcale nie są podwyżki, ale prognozy zużycia.i tak dla porównania w roku 2009 zapłaciłem 5-ma fakturami kwotę - 769,65 PLN
W roku 2010 zapłaciłem 5-ma fakturami kwotę - 731.63 PLN
W roku 2011 zapłaciłem już 6-cioma fakturami kwotę 1624,86 PLN Jedna z faktur wydana w styczniu 2011na kwotę 559,00 PLN podawała, iż jest to należność za I 2010 do VII 2011. Zważywszy,że rachunki za lipiec - grudzień 2010 zostały zapłacone to z jakiego tytułu liczy się połowę roku 2010 dwukrotnie. Wszelkie tłumaczenia P. Zofii Rutowskiej, że to jest prognoza, ale czego prognoza nie uzyskały odpowiedzi.W konsekwencji podwyżka gazu wyniosła w moim mieskaniu w porównaniu z latami 2009 - 2010 ok 120% Pani Zofia Rutowska jeszcze w dodatku kłamie mówiąć, że podwyżki wyniosły 10 % od 5.05 2011 i zagroziła dalszymi podwyżkami. W moim mieszkaniu jest ogrzewanie z sieci miejskiej. Obiady przynosimy z restauracji, a herbatę, czy kawę gotujemy elektrycznie.
Aleksander Szumanski