Eksport polskiego modelu transformacji do Afryki?

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Humor i satyra

Pod koniec kwietnia br. do Tunezji wyjechała misja "grupy ojców demokracji", na czele z byłym prezydentem Lechem Wałęsą. Celem misji było sprawdzenie szans eksportowych naszego modelu transformacji , co wcześniej zapowiadał min. Radosław Sikorski:  „Doświadczenia Polski i innych krajów regionu wschodniej Europy, związane z transformacją ustrojową, mogą być inspiracją dla państw Afryki Północnej, które stoją obecnie przed podobnymi dylematami - ocenił szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. - Uzgodniliśmy, że Al-Dżazira, wspólnie z MSZ, polskimi telewizjami, polskimi firmami producenckimi spróbuje zaznajomić swą niemałą widownię z doświadczeniami naszego regionu. To byłby nasz bardzo ważny wkład w ich drogę do demokracji” - powiedział Sikorski polskim dziennikarzom w Berlinie, gdzie uczestniczył w kwietniowym nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO.

Dzisiaj okazuje się, że zainteresowanie polskim produktem eksportowym w Afryce przekroczyło wyobrażenia „grupy ojców demokracji”, którzy właśnie przygotowują się do wyjazdu do Libii, gdzie ma być zastosowany polski model transformacji ustrojowej. Cena kontraktu za dostawę polskiego modelu transformacji ustrojowej do Libii, wraz z wdrożeniem modelu do eksploatacji, owiana jest na razie tajemnicą.  Według nieoficjalnych informacji, „grupie ojców demokracji” przewodniczyć będzie Lech Wałęsa oraz Adam Michnik, a uczestnikami misji do Libii, będą także Tadeusz Mazowiecki i Leszek Balcerowicz. Ze względu na stan zdrowia, do Libii nie będzie mógł wyjechać inny „ojciec polskiej demokracji”, to jest gen. Jaruzelski, ani też gen. Kiszczak.

Uczestnicy polskiej misji sprawdzą na miejscu przygotowania pułkownika Kadafiego do organizacji libijskiego „okrągłego stołu” , który – zgodnie z polskim modelem - będzie poprzedzony nieformalnym spotkaniem w libijskiej „Magdalence”, gdzie strona reżimowa spotka się z wybranymi przedstawicielami libijskiej opozycji, w celu bliższego zapoznania się. W związku z obowiązującym w krajach arabskich zakazem spożywania napojów alkoholowych w miejscach publicznych, obrady w libijskiej „Magdalence” nie będą transmitowane. 

Według sugestii „ojców naszej demokracji” dobrze byłoby, gdyby w spotkaniu z reżimem Kadafiego, uczestniczyli przedstawiciele tzw. konstruktywnej opozycji, na czele z zaakceptowanym przez płk. Kadafiego liderem, aby mieć pewność, że ustalenia z libijskiej „Magdalenki” zostaną dotrzymane. Według scenariusza polskiej transformacji - po nieformalnych rozmowach w libijskiej Magdalence, zorganizowany zostanie „okrągły stół w wersji libijskiej – czyli „okrągły dywan” , gdzie oficjalnie podpisane zostaną ważne dla procesu demokratyzacji Libii dokumenty. I tak, strona płk Kadafiego i strona konstruktywnego opozycjonisty zgodzą się na:

1. Częściowo wolne wybory, w których „drużynie” konstruktywnego lidera opozycji przypadnie 30% miejsc w libijskim parlamencie.

2. Zgodnie z zasadą polskiej transformacji, określonej przez ojca demokracji Michnika („prezydent wasz -premier nasz”), pierwszym prezydentem, wyzwolonej spod reżimu Kadafiego Libii, zostanie pułkownik Kadafi - wybrany przez nowy parlament Libii, przy aprobacie „drużyny” lidera konstruktywnej opozycji. Premierem demokratycznego rządu Libii zostanie zaś osoba, wskazana przez lidera konstruktywnej opozycji. W nowym, demokratycznym już rządzie Libii - tekę ministra spraw wewnętrznych obejmie dotychczasowy szef libijskiej służby bezpieczeństwa, co pozwoli na szybkie spalenie akt bezpieki. Ministrem obrony Libii zostanie dotychczasowy minister obrony, aby nie doszło do niepotrzebnego zamieszania w armii demokratycznej Libii. Transport, łączność oraz współpraca z zagranicą – także przypadnie osobom wyznaczonym przez Kadafiego, zaś odpowiedzialność za nędzny stan finansów Libii i jej gospodarki – odpowiedzialni będą przedstawiciele  konstruktywnej opozycji.

3. Demokratyczny Rząd Libii ogłosi program naprawy państwa, poprzez szybką prywatyzację oraz wprowadzenie „popiwku” od wynagrodzeń, w celu ograniczenia możliwości wykupywania towarów na rynku przez ludność Libii. Libia wprowadzi polski model prywatyzacji, to znaczy: prywatyzację przez upadłość przedsiębiorstw państwowych. Ten model przekształceń, opracowany w Polsce przez min. Lewandowskiego - umożliwi szybki zakup państwowych firm przez ich dotychczasowych dyrektorów oraz byłych członków byłego reżimu Kadafiego. Dzięki temu posunięciu, członkowie dawnego reżimu – już, jako właściciele libijskich przedsiębiorstw - nie będą mieli czasu na gnębienie ludności Libii – lecz, co najwyżej własnych pracowników. Jeśli chodzi o telewizję Libii, pierwszy kanał otrzyma drużyna lidera konstruktywnej opozycji, a drugi – ugrupowania wspierające płk Kadafiego.

4. Po przeprowadzeniu najważniejszych zmian ustrojowych, zostaną przeprowadzone wolne wybory, w których będą mogli uczestniczyć przedstawiciele ugrupowań wspierających płk Kadafiego – pod warunkiem, że zmienią nazwę. Podobnie, jak to uczyniła PZPR w Polsce, w trakcie modelowej dla całego świata transformacji ustrojowej i politycznej.

5. Zgodnie z poczynionymi w libijskiej „Magdalence” ustaleniami, przedstawiciele konstruktywnej opozycji będą blokować wszystkie próby lustracji byłych członków reżimu Kadafiego, zgodnie z niepodważalną zasadą „grubej kreski”. Zgodnie z zasadą „grubej kreski” - w demokratycznej Libii nigdy nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności karnej „ojcowie libijskiej demokracji”, w osobach pułkownika Kadafiego, szefa libijskiej bezpieki oraz dowódców armii i tajnej policji.

6. Wszystkie próby zerwania paktu, który podpisał Kadafi z liderem konstruktywnej opozycji w sprawie zmiany ustrojowej - traktowane będą w demokratycznej Libii, jako przejaw warcholstwa, faszyzmu, bolszewizmu, anty-semityzmu i anty-arabizmu, oraz działań przeciwko fundamentom libijskiej demokracji. Podobnie traktowane będą próby podważenia autorytetu lidera libijskiej opozycji, który osobiście obalił reżim Kadafiego i w związku z tym, zostanie uznany za osobę nietykalną w demokratycznej Libii.

Szczegóły zaaplikowania w Libii polskiego modelu transformacji ustrojowej, zostaną ustalone w Libii, przy udziale „grupy ojców polskiej demokracji” . W tej chwili trwają przygotowania dla dostosowania eksportowego modelu polskiej transformacji ustrojowej dla innych krajów Afryki Północnej, w związku z wielkim zainteresowaniem dyktatorów z tej części świata polskim produktem eksportowym.

Interesuje się nim także telewizja Al-Dżazira. Planuje się więc, by misje „ojców polskiej demokracji” do Afryki odbywały się z udziałem redaktorów telewizji TVN, którzy mogą niejednego nauczyć, w jaki sposób należy bronić zdobyczy demokratycznej zmiany ustrojowej, która została opracowana w kraju eksportera, tj. w Magdalence i przy „okrągłym stole”….

Brak głosów

Komentarze

czy w tej polskiej delegacji znajdzie się Niesiołowski. Ostatecznie jeżeli Kadafi nie będzie godził się na propozycje okrągłego dywanu, to musi być ktoś, kto mu nawymyśla, wyzwie i doprowadzi go do porządku. Taki polski niezbędnik chyba by się przydał.

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#161779

Libia - okrągły dywan

polski towar eksportowy,okrągły stół potrafi

grubą kreską rozbić rebelię i ocalić tyłek Kaddafi

 

los Kaddafiego

potęgą ropy otwarta mu była każda brama

dzis żebrze o przetrwanie i boi się losu Saddama

 

http://www.niepoprawni.pl/blog/1748/w-polskim-baracku

Vote up!
0
Vote down!
0
#161811