Mistrzowie dobrego humoru: Tusk i Komorowski, z Wałęsą w tle
Czy jeszcze ktokolwiek może wierzyć polityką rządzącej partii? Przecież to, co dzieje się w ostatnich dniach, to czysta hipokryzja. Obejrzenie kilku minut dzisiejszych „Wiadomości”, połączonych z pobieżną lekturą głównych informacji opisanych przez główne portale, utwierdziła mnie w przekonaniu, że nawet mnie, kreatywność naszych polityków i mediów potrafi jeszcze zaskoczyć.
Najpierw pan premier, był łaskaw pożegnać kilka dni temu kryzys, by później powiedzieć. Skoro jest, tak dobrze to po co wam pieniądze z OFE? Nam się bardziej przydadzą, wszak w magiczny sposób obniżymy dług i będziemy mogli jeszcze dwa lata żyć ponad stan. Przecież to zwykła kradzież. Jeśli duet Rostowski-Tusk tak bardzo troszczy się o nasze pieniądze przyszłość, to niech zwróci środki ulokowane w OFE obywatelom. Każdy lepiej je zagospodaruje, niż nasz rząd. Nawet, jeśli ktoś wyda je na wódkę lub słodycze. Co ludziom po obietnicy, że te środki lepiej będą pracować na nasze emerytury w ZUS. Oczywiście może i pracownicy tej instytucji będą jeść lepsze ciastka i jeździć lepszymi samochodami, może w jej siedzibach będziemy mogli oglądać nowe marmury, ale zwykły Kowalski dostanie figę z makiem. Każda kolejna zmiana po 1990 roku ma już spowodować, że ten konający trup, czyli nasz system emerytalny wreszcie stanie na nogi. Niestety jest wręcz przeciwnie, każda kolejna reforma powoduje, że jest on coraz bliżej śmierci. Czy ktoś jeszcze może wierzyć politykom, po tylu latach oszukiwania i okradania, że tym razem wreszcie się uda, że jeszcze jedno, ostatnie wyrzeczenie i będziemy na emeryturze wypoczywać na słonecznej Majorce, czy innej Krecie?
Dzisiaj media ogłosiły, że rząd podnosi akcyzę na alkohol i wyroby tytoniowe. Jak wiadomo czas „smuty” się skończył, kryzys przepędzony, gospodarka się rozkręca, więc Polacy zamiast pić wódę i palić papierochy powinni wziąć się do pracy nad budową Polski. Oczywiście podnoszenie stawki tego podatku jest działaniem krótkowzrocznym i wcale nie musi przynieść wzrostu dochodów budżetowych. Na pewno ucieszą się mieszkańcy powiatów, które znajdują się w niedalekiej odległości od Obwodu Kaliningradzkiego. Już dziś wielu ludziom mieszkającym, na tym obszarze byt zapewnia granica. Na północ mkną, nawet z Olsztyna, kilkunastoletnie Passaty, zwane „cysternami”. Wiele garaży w miastach znajdujących się w niedalekiej odległości od granicy, ale również w stolicy województwa to nielegalne stacje benzynowe. Wielu z tych ludzi, przy okazji przewozi również znaczne ilości papierosów i alkoholu. Dzisiejsza decyzja oznacza, że proceder ten będzie jeszcze bardziej opłacalny. Ciekawe, że żadna z tęgich głów nie pomyślała, że gdybyśmy obniżyli akcyzę, to może do nas Rosjanie przyjeżdżaliby, nie tylko po kiełbasę i ubrania, ale również po benzynę, alkohol, czy papierosy? Prawdziwe oblężenie przeżyłyby również polskie stacje benzynowe położone przy wszystkich granicach. Również nasi obywatele, zamiast szukać nielegalnych sposobów na tańsze zatankowanie samochodu, najzwyczajniej w świecie pojechaliby na najbliższą stację benzynową i wreszcie mogli spokojnie nalać do pełna. Zamiast kupować alkohol z niewiadomych źródeł, którego spożycie może być śmiertelnie niebezpieczne, kupiliby pół litra w monopolowym, czym wspomogliby budżet państwa. Przecież nagle ludzie nie przestaną, pić i palić, a człowiek nie lubi być okradany, więc zawsze szuka sposobu, jak kupić coś taniej, zwłaszcza, gdy tych pieniędzy w portfelu z miesiąca, na miesiąc jest coraz mniej…
Dziś kolejny mistrz dobrego humoru, pan prezydent Komorowski mówi, o szansie na miarę tysiącleci. Porównuję dzisiejszą sytuację Polski z tą w jakiej nasz kraj znalazł się w XIV i XV wieku. Nie wiedziałem, że wówczas byliśmy państwem uzależnionym od jałmużny innych państw europejskich, pozbawionym armii, w którym przygnieceni przez podatki obywatele uciekali na zachód Europy. Osobiście uważam, że to dzieję się w naszym kraju bardziej przypomina XVIII wiek, gdzie również naszym słabym krajem rządziły inne państwa i bogate klany, po którym hulali, przez nikogo nie powstrzymywani agenci obcych mocarstw, które w XVIII wieku osadziły nam na tronie swojego człowieka. Dziś Wielka Brytania obsadza nam urząd ministra finansów. Również wtedy wielu uważało, że jak będziemy słabi, nie będziemy dla nikogo stanowić zagrożenia i oddamy się pod protektorat silniejszego mocarstwa, to nic złego nam się nie stanie, bo przecież nie kopie się leżącego, jak błędne to było myślenie pokazał czas…
Uderzyło mnie jeszcze jedno ciekawe zestawienie dwóch informacji w „Wiadomościach” , których fragment obejrzałem pierwszy raz od dłuższego czasu, jak się okazało było warto. Mianowicie, najpierw pokazano felieton, na temat odbioru filmu o Lechu Wałęsie na festiwalu w Wenecji. Wydźwięk tego materiału miał wzbudzić w ludziach uczucie, że mimo licznych kontrowersji w Polsce, powinniśmy zaakceptować stan rzeczy, że to pan Wałęsa jest dla całego świata symbolem przemian w naszym kraju i nie przekopywać jego życiorysu oraz ustawić na wysokim piedestale. Dla naszego wizerunku w Europie lepiej, więc stwierdzić, że to sam były prezydent, dzięki epokowemu skokowi przez płot odrąbał łeb komunistycznej Hydrze. Następny materiał opowiadał natomiast, o tym ,że w naszym kraju, brakuje pieniędzy na leczenie chorych na nowotwory. To porównanie zadziałało na mnie tak silnie, że odruchowo wyłączyłem telewizor. Właśnie taka Polska, gdzie nie ma pieniędzy na leczenie chorych Polaków, a tak naprawdę nie ma ich na nic, no może oprócz zachcianek naszych polityków i urzędników z partyjnego nadania, gdzie człowiek na każdym kroku jest kontrolowany i okradany. Taką Polskę zafundowały nam dzisiejsze „elity”. Zdaję sobie sprawę, że decyzje, które przypieczętowano przy Okrągłym Stole pewnie nie zapadały w Warszawie i dzisiaj ci, którzy za nimi stali starają się, żeby plan był dalej realizowany. Twarzą właśnie takiej Polski, chce być pan Wałęsa? Jeśli tak, proszę bardzo, po co mu to mamy odbierać…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1703 odsłony
Komentarze
tragedia.
7 Września, 2013 - 18:58
To już nie jest cyrk!! Tu już nie ma się z czego śmiać.Aktorzy tego kabaretu czyli-ryży-komoruski-i cała ta platformiana banda stoją teraz na czele burdelu.
Marika