Prymas zostanie internowany?
Najpierw trochę historii. Prymas Wyszyński od początku swego prymasowania musiał się zmagać z coraz większą nagonką na kościół katolicki. Komuniści coraz bardziej atakowali kościół, aż w lutym...
.......1953 r. wydano dekret o obsadzaniu stanowisk kościelnych.
Wydarzenia te wywołały reakcję ze strony najwyższych władz Kościelnych w Polsce. W maju episkopat ogłosił krakowski memoriał Non possumus, wyrażając sprzeciw wobec ucisku, jakiego doświadczało duchowieństwo katolickie. Na reakcję nie trzeba było długo czekać - 22 września zapadł wyrok skazujący na biskupa Kaczmarka, a 24 września rząd uchwalił także dla Prymasa zakaz "wykonywania funkcji wynikających z piastowanych dotąd stanowisk kościelnych […] na skutek uporczywego nadużycia dla celów godzących w interesy Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej". Nazajutrz aresztowano metropolitę w jego rezydencji przy ulicy Miodowej w Warszawie. Kazano mu zabrać tylko najpotrzebniejsze rzeczy, nie zważając na protesty hierarchy i domaganie się podstawy prawnej gwałtu na jego osobie. Przez następne trzy lata był internowany.muzeumhistriipolski.pl
W ostatnim czasie mieliśmy sytuację podobną, najpierw ataki na kościół za komisję majątkową, za śmietanę na kolanach księdza. Teraz władza w prostej linii używając tych samych argumentów dąży do zaistnienia sytuacji analogicznej z 1953 rokiem.
Wczoraj minister Boni broniąc ustawy o "mowie nienawiści" mówił.
Oczywiście żadnej cenzury nie będzie. Nikt nie będzie niczego blokował. Trzeba tylko wprowadzić troszkę inną normę - podkreślił Boni. Minister zaznaczył, że nie chodzi tylko o fora internetowe, ale także to co się dzieje w niektórych kościołach. - Podczas niedzielnych kazań padają słowa deprecjonujące polski rząd - zaznaczył. - Myślę, że Polacy są dobrymi ludźmi. Natomiast, jeśli pojawiają się te zjawiska (mowa nienawiści - red.), kiedy nikt na nie nie reaguje, jest przyzwolenie i obojętność to to zaczyna się rozprzestrzeniać. Powinniśmy postawić tamę - przekonywał Boni.tok.fm
Wcześniej karano za "nadużycia dla celów godzących w interesy PRL", dziś chce się karać za "deprecjonowanie polskiego rządu"......
W 2008 roku przy podobnych zachowaniach antykościelnych, Stefan Niesiołowski tak powiedział...
Gratuluję panowie, ale zatrzymujcie się w połowie drogi. Gdzie są postulaty lewicy o internowanie prymasa? Realizujecie życzenia towarzysza Bieruta! - grzmiał w "Magazynie 24 godziny" Stefan Niesiołowski odnosząc się do postulatów SLD na linii państwo-kościół. Według informacji zdobytych przez "Newsweek" partia Grzegorza Napieralskiego chce m.in. ochrony prawnej dla ateistów, usunięcia symboli religijnych z urzędów oraz ułatwienia aborcji.wyborcza 15-06-2008
Wychodzi na to iż Niesiołowski jest prorokiem, do zrealizowania jego pomysłu już coraz bliżej......Pytanie czy w dzisiejszym kościele jest Wyszyński, który powie "non possumus". W przeciwieństwie do komunistów obecna władza chce sobie zapewnić podstawę prawną internowania.......Strach przed oddaniem władzy prowadzi do coraz groźniejszych dla kraju pomysłów.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1172 odsłony