Lis już tęskni za Tuskiem
Będąc dziś w sklepie z ciekawości przewertowałem Newsweek, najbardziej ciekawiło mnie jak Lis wytłumaczy kolejne kompromitacje Tuska. Nie zawiodłem się:).
Najpierw wisienka z tortu-Tylko mniej więcej co szósty Polak (17 proc.) uważa, że Donald Tusk to najlepszy możliwy dziś premier.
Potem jest słabiej-mamy typowe dla fanów Tuska gadki bez konkretów jak np: Publika ma wszelkie prawo być zmęczona Tuskiem, zniechęcona jego polityką i zobojętniała na jego, zresztą coraz mniej energetycznie wygłaszane, zaklęcia. Ale brak sensownej alternatywy sprawia, że dla Polaków, którzy poważnie myślą o naszej polityce, centralną postacią wciąż musi być Donald Tusk.
I na koniec klasyka:)
Wyborca przytomny nie może mieć jednak wątpliwości, że powrót do władzy Polskęzbawa z Macierewiczem, Fotygą, Hofmanem czy Pawłowicz za plecami w dwa tygodnie wzbudziłby nieutuloną tęsknotę za tak dziś często i słusznie krytykowanymi rządami Tuska.
Nie wiem z jakiego powodu mamy tęsknić za Tuskiem-tego Lis niestety nie wyjaśnia. Parafrazując Lisa-trwanie u władzy Polskiwbudwie z Niesiołowskim, Muchą, Grasiem czy Nowakiem który urodziny obchodzi dwa lata. Może też mamy być w nieutulonej tęsknocie do Sikorskiego i szkoleń PKW w Moskwie lub do podpisywania przez nasz kraj memorandów bez wiedzy władz Polski?
Za jedno trzeba jednak Tuskowi podziękować-jego kolejne wpadki i sondażowe porażki zmuszają jego fanatyków do tak żenującej propagandowo paplaniny. Zyskujemy dzięki temu prawdziwy obraz "rozumnych", jaki on jest każdy widzi.....
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3114 odsłon