Jak z wypadku autobusu zrobic "tanią" sensację
Dziś od rana media epatują nas ciagłymi powtórkami i nowymi informacjami z wypadku autobusu jaki wydarzył się w Świdnicy.
Prym wiedzie w tym TVN24 i info 3.Prawie ciągle g zdjęcia na wizji roztrzaskanego autobusu ze ściętym dachem,rozmowy na żywo z ratownikami,policją,świadkami wypadku i jego uczestnikami.
Normalnie HORROR.Brakuje tylko krwi zalewajacej ekran telewizora.
Sa 4 osoby cięzko ranne i nie jest to powód do zartów czy dumy ale nie jest to też jedyny wypadek dzisiaj w naszym kraju.
Takich wypadków cidziennie w Polsce zdarza się kilka jak nie kilkanascie.
Dlaczego on dzisiaj wypełnia niemal cały czas antenowy wymienionych przeze mnie telewizji?
Czy nie ma ważnych i ciekawych wydarzeń dnia dzisiejszego do omówienia w mediach?
Zadaję to pytanie,bo mam już dość tej taniej sensacji i propagandy na wizji i fonii.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Autokar-z-dziecmi-nie-zmiescil-sie-pod-wiaduktem,wid,10983040,wiadomosc.html?ticaid=17be9
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1963 odsłony
Komentarze
Kryska
27 Marca, 2009 - 17:33
Brawo Kryska! Ja to mam wrażenie, że te sępy dziennikarskie to specjalnie czekają na tego rodzaju wypadki, żeby móc zapełnić godziny oglądalności i przy okazji się nie przepracować.
Ja też mam tego dość!!!
Pozdrawiam
O wiele bardziej interesująca jest
27 Marca, 2009 - 17:38
histeria pedała Biedronia?
To upadek profesji
27 Marca, 2009 - 18:00
Niestety moi młodzi koledzy dziennikarze decydują się codziennie na niesłychaną łatwiznę. Wybierają wypadek, który najłatwiej obsłużyć, bo np. akurat przypadkowo posiadają w okolicy paru współpracowników i jakiś sprzęt, dzisiaj jest to wypadek dość poważny, ale innym razem może to być skręcenie nogi przez staruszkę, która ugrzęzła w kracie studzienki odpływowej i zaczyna się międlenie, zadawanie pytań ekspertom od studzienek, lekarzom od skręceń nóg wszelakich, urzędnikom miejskim, specjalistom od rynsztoków itepe, itede. Rzeczywiście Kryska zwróciła uwagę na zjawisko, któe mnie irytuje od dłuższego czasu. Taki news ratunkowy może zniechęcić do telewizji informacyjnej w ogóle. I w odstawkę idą wszelkie sprawy krajowe i zagraniczne, jakby świat nagle zdrętwiał wpatrzony w skręconą kostkę staruszki i w niesympatyczną dla owej staruszki studzienkę odpływową.
To się nazywa - po prostu - brak profesjonalizmu.
Piotr W.
Piotr W.
]]>Długa Rozmowa]]>
]]>Foto-NETART]]>
Niezły nius ratunkowy. Genialne!
27 Marca, 2009 - 18:09
Wypadek autokaru z dziećmi niusem ratunkowym!
Nie mamy nic dzisiaj to weźmiemy zrobimy wypadek autokaru. Ludzie, opanujcie się. Co za bzdury.
Zatrzymajcie się chwilę. Czy ktoś zmówił choć jedno Zdrowaś Maryjo, jak usłyszał o tym wypadku?
Wysłuchal ktoś tego kierowcy - płakać się chce słuchając go. Niesamowite są okoliczności tego wypadku. Wydaje się, że nie powinno go być, bo nie można się do niczego przyczepić! Trzeba się pochylić nad tym nieszczęściem, a nie wrzeszczeć, że my nie chcemy sluchać takich rzeczy.
Tosia
27 Marca, 2009 - 18:18
Ty sie pochyl i stuknij w głowe,takich wypadkow to jest kilkanaście dziennie,dzis w moim rejonie był wypadek i 3 ofiary smiertelne,słyszałas gdzies o nim w telewizji?
Tosiu
27 Marca, 2009 - 18:37
Twoje intencje są szlachetne, ale zupełnie nie dotyczą tematu czyli dziennikarskiej hucpy, brakoróbstwa i piano-bicia. A przede wszystkim nie wypełniania zawodowej powinności, polegającej na dostarczaniu informacji z kraju i ze świata w odpowiednich proporcjach do ich wagi. Jeśli by dziennikarze wykazali przynajmniej podstawową uczciwość i staranność w wykonywaniu owych powinności, to otrzymalibyśmy (np. pod hasłem "wypadki") szereg znacznie istotniejszych tragicznych wiadomości - podejrzewam - że o fundamentalnym znaczeniu wychowawczym (ku refleksji). Dziennikarze TVN24 i TVP INFO robią sobie z takiego newsa zabawkę informacyjną dla swojej wygody (albo z głupoty i ignorancji) i ku uciesze gawiedzi (sic), bo to się świetnie sprzeda. Liczą przy tym na dobre serca odbiorców i na to, że nie wypada krytykować w takich okolicznościach. To wyjątkowo paskudny manewr ignorantów i cyników.
Piotr W.
Piotr W.
]]>Długa Rozmowa]]>
]]>Foto-NETART]]>
Zgadzam się że tak jest, ale nie w tym
27 Marca, 2009 - 19:12
konkretnym przypadku. Poniżej wklejam nius doskonale dopasowany do tej "charakterystyki". Z kontekstu wynika, że jest ona odświeżana po raz n-ty.
"Rodzice zagłodzili 14-miesięczną córeczkę
Sąd krajowy w Giessen (Hesja) skazał na dożywocie rodziców 14-miesięcznej dziewczynki, która zmarła z głodu i pragnienia.
23-letnia kobieta oraz 35-letni mężczyzna zostali uznani winnymi zabójstwa poprzez zaniechanie.
Mała Jacqueline zmarła w marcu 2007 roku w domu swoich rodziców w małej miejscowości Bromskirchen. W chwili śmierci ważyła niecałe sześć kilogramów, czyli o około trzy kilogramy mniej niż przeciętnie ważą dzieci w tym wieku. Dziecko miało na ciele bolesne odleżyny.
W chwili, gdy matka wreszcie zaniosła Jacqueline do lekarza, była ona już martwa.
Jak poinformowała agencja dpa, sąd przychylił się do żądań prokuratury, która zarzuciła rodzicom zabójstwo córki poprzez prawie całkowite zaprzestanie karmienia jej oraz opieki. Według oskarżenia para wykazała "obojętność i brak uczuć" wobec swego dziecka.
Był to już drugi proces rodziców Jacqueline. We wrześniu 2008 roku Sąd Najwyższy nakazał rewizję poprzedniego, łagodniejszego wyroku sądu krajowego w Marburgu z powodu uchybień w trakcie rozpatrywania dowodów.
Wówczas kobieta została skazana na osiem lat pozbawienia wolności za zabójstwo poprzez zaniechanie oraz maltretowanie dziecka. Ojca skazano na trzy lata i trzy miesiące więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci i zamierzone uszkodzenie ciała"
Jakbym słyszała mojego dyrektora pilota!
27 Marca, 2009 - 19:29
Kryska, a ja się naprawdę zaparłam nie podnosić ogladalności TVN24, choć przyznaję - Info ostatnio też działa podobnie.
Rozumiem, że stacja musi się starać o przyciagnięcie widza, ale to Tusk Vision to już jest zupełnie chamski tabloid Gruuubo przesadzili.
I ta dziennikarska tanizna, te metody "na duś", na chama...
Czasem trzeba zajrzeć ( wczoraj było trzeba), ale ja się już chyba nabawiłam alergii, bo zupełnie serio - mam odruchy wymiotne.
mona
Re: Jak z wypadku autobusu zrobic "tanią" sensację
27 Marca, 2009 - 21:59
Stara metoda POjebusów.Przykryć ważne wydarzenie.Jakie? dowiesz się jutro lub najpóźniej pojutrze.
dziadekj
27 Marca, 2009 - 22:11
Ale to wykorzystywanie ludzkich dramatów przez media jest przerażajace.
Niee mogłam juz patrzec na tych pismakow podsuwajacych dzieciom uczestnikom wypadku mikrofony i dopytujacych o szczegóły,typu -a widziałes kto wypadł,kto stracil przytomność?bylo to obrzydliwe.
pzdr
Re: dziadekj
28 Marca, 2009 - 00:22
Jak na filmie Allena: "Umiera pan, czy może nam pan powiedzieć, co czuje?"