Do Elizy
Do Elizy. Jest taki utwór Beethovena, kompozytora z pól buraczanych, pochodzącego z patologicznej, wielodzietnej i katolickiej rodziny. Teraz ja napisze do Elizy Michalik, która z uporem próbuje pokazać swoja nowoczesność i postępowość, a przede wszystkim oryginalność, bazując na przeświadczeniu, że jej czytelnicy i widzowie składają się wyłącznie z ludzi, czerpiących wiedzę z Metra, TVN i reklam.
Takie osoby, jak Eliza Michalik, mają u mnie swoją własną nazwę. Nazywam ich dziennikarzami, przez duże K.
Dlatego że, na życzenie mocodawców, za pieniądze, odwracają uwagę od spraw naszych kieszeni i naszej własności. Parę dni temu dowiedziałem się, że Rafał Plichta, szef Amber Gold z powodu niedopatrzenia syndyka, dostał kilka swoich (grubych) pensji prezesa z funduszu ZUS na który wszyscy pracujący się składają co miesiąc. Parę dni temu izba parlamentu niemieckiego odrzuciła "Najszczęśliwszy dzień życia Donalda" czyli budżet unijny. Rostowski za pośrednictwem służebnej władzy sądowniczej, opodatkował "Możliwość skorzystania przez pracownika z imprezy integracyjnej" Od miesiąca trwają rozruchy w Bułgarii, tydzień temu gotowało się w Portugalii, a w niedzielę Słoweńcy wyszli na ulicę. Ale pani dziennikarka przez duże K nie zauważyłaby tego, bo dostała sygnał: Hajda na Kościół! Hajda, bo to przecież tępe jełopy, którym wolno nadstawiać jedynie drugi policzek i umierać śmiercią męczeńską. Ciemnota średniowieczna za szczyt wynalazczości uznająca stos dla czarownic. Niedouki, nie potrafiące sklecić paru sensownych zdań. Przecież nie będą się bronić mając naprzeciw gwiazdę telewizyjną.
Odpowiem, parafrazując czeski dowcip: Ja się nie boję, ja nie mam telewizora.
Widziałem co prawda panią Elizę parę razy, w tym raz ,jak posikana przed, bądź co bądź sławą, Pawła Kukiza poległa a właściwie legła ulegle i wiem, że jest to kolejna, zaburzająca rzeczywistość, głośnym darciem się o bzdetach. Poległa jak Wojewódzki czy Hołownia przed Cejrowskim. Przed rozumem nie przed ideologią. Nie jesteś głupia kobieto, jak każdy z nasz masz szansę na rozwój. Nie musisz rozpaczliwie szukać wsparcia dla swojej kreatywności w przepisywaniu żywcem z "Faktów i Mitów". To już było. Może czas na ambitniejsze teksty, niż te rynsztokowe? Może czas poduczyć się trochę matematyki (wiem wiem, humaniści matematyki nie znoszą) i porównać wartość możliwą do pozyskania z podatków Kościelnych, nawet najbardziej radykalnych z otwartą, wiecznie nie nażartą gębą naszej rozpasanej biurokracji? A choćby z pensyjką niedościgłego krezusa wśród dziennikarzy, przez duże K? Użyj mózgu, wbrew temu co głoszą feministki, kobiety również powinny go używać.
http://elizamichalik.natemat.pl/53815,stop-nachalnej-katopropagandzie
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1792 odsłony
Komentarze
Re: jak Hołownia przed Cejrowskim
14 Marca, 2013 - 13:26
A widziałeś drugą część? ;)
Pzdr.
nie jestem dokładne pewien
14 Marca, 2013 - 15:44
gdyż nie używam tv, youtube twierdzi, że oglądałem.
___________________________
spodziewaj się wszystkiego.
___________________________
spodziewaj się wszystkiego.
dla miłośników mocniejszego uderzenia
14 Marca, 2013 - 15:16
"Do Elizy" w wersji sprzed ćwierćwiecza
Accept - Metal Heart
http://www.youtube.com/watch?v=6BCkP1JpzV8
Re: dla miłośników mocniejszego uderzenia
14 Marca, 2013 - 17:47
Dziadek Udo D. w dalszym ciągu się trzyma i na koncertach kawałek prezentuje. :))