Chwila refleksji po śmierci porwanego Polaka.
Od wczoraj wiemy ponad wszelką wątpliwość, że porwany w Pakistanie geofizyk nie żyje. Wolę sobie nawet nie wyobrażać, co teraz czuje jego rodzina i krewni...
Nasuwają się pytania: dlaczego tak póżno wysłano wprawnego neogcjatora (nazywanego bombastycznie przez media "polskim Jamesem Bondem")? Dlaczego najpierw deklarowano cheć zapłacenia okupu, a tuż przed upłynieciem ultimatum Donald Tusk glośno mówi formułke o niepłaceniu?
Czyżby wdał tu się jakiś niedopuszczalny w takiej sytuacji chaos? Dlaczego o sprawie zrobiło się tak głośno tak póżno? Dlaczego w mediach informacje o porwanym ukazywały się przez ostatnie miesiące stosunkowo rzadko? Czy faktycznie wykorzystano wszystkie możliwości i kontakty w Pakistanie?
Ta tragedia powinna skłonic nas do refleksji. W każdym kraju, który stał się ofiarą terroryzmu zaczęto zadawać pytania na temat, czego zaniedbano, co mozna było zrobić więcej, co należy przedsiębrnąć na przyszłość aby nie dopuścić do takiej sytacj w przyszłości itp. Tak było w USA po 11 Września, czy w Wielkiej Brytanii 7 Lipca. Tu nie chodzi o to aby szukać winnych, bo bez wątpienia winni śmierci porwanego są sami porywacze i tyle. Tu chodzi o to, aby dobrze przygotować się na takie ewentualności w przyszłości. Byłoby bardzo niedobrze, gdyby sprawę zamknięto kilkoma konferencjami prasowymi i zapewnieniami.
Trzeba pamiętać, że odpowiedzialność za wszelkie niedociągnięcia zawsze spada na aktualnie urzędujacy rząd, niezależnie czy jest to rząd Millera, Belki, Marcinkiewicza, Kaczyńskiego, czy Tuska.
(Nicponiowi i Rybitzkiemu powtarzam raz jeszcze: opcja militarna to bzdura rodem z filmów o Johnie Rambo i tyle mam do powiedzenia na ten temat.)
Do poczytania:
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article312445/Rzad_wierzy_ze_uda_sie_wykupic_Polaka.html
http://niepoprawni.pl/blog/152/ocalony-budowlaniec-i-zamordowany-geofizyk
http://niepoprawni.pl/blog/2/ani-rambo-ani-dowod-zycia-czyli-slabosc-polski
http://niepoprawni.pl/blog/294/slabosc-panstwa-smierc-polskiego-inzyniera
http://niepoprawni.pl/blog/23/czas-zrobic-uzytek-z-f-16
http://niepoprawni.pl/blog/187/co-powinien-zrobic-rzad
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1836 odsłon
Komentarze
to co zrobił Tusk
9 Lutego, 2009 - 11:09
w pale mi się nie mieści. wykluczenie okupu mogło mieć zasadniczy wpływ na decyzję porywaczy. zamiast negocjować zmianę nierealnych warunków i przynajmniej grać na zwłokę (by prowadzić inne działania, w tym wywiadowcze) rząd sam pozbawił się pola negocjacji.
głupota nieprzeciętna.
widziałem krótki wywiad z porwaną w Iraku i uwolnioną Polką, która starała się przekazać swoje doświadczenia odp. służbom. nikt od czasu uwolnienia z nią nie rozmawiał i nie odpowiadał na apele. to jest nasze państwo :((((
właściwie powino nas rzestać dziwić, że POlska
9 Lutego, 2009 - 13:56
ma w dupie obywatela.
Nie liczę więc na dymisje.
Zdradek będzie szukał winnych i znajdzie. PiS, bo rozwalił WSI, choć to było GRU. Amerykanie, bo nie chcieli się zgodzić na wydanie talibów z więzień (a co Donio mówił o uleganiu szantażowi?)...
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Z TV:
9 Lutego, 2009 - 15:46
Opozycja chce ujawnienia przebiegu negocjacji z porywaczami.
Dobry ruch.
Rząd zajmował się zwalczaniem opozycji,a media milczały
9 Lutego, 2009 - 15:48
bo gwiazdą mediów był Palikot i jego gumowy wacek.Ten biedny człowiek nie był swwojakiem dla rzadu ani gwiazda dla mediów.I tyle w temacie co i jak robił rzad,nie robił nic i to samo nierobienie NIC przez media to hanba dla nich.
Chwila refleksji po śmierci porwanego Polaka
9 Lutego, 2009 - 15:51
Mam pytanie,bo wszyscy wałkują temat do urzygu, a jakoś nikt nie zadał naiwnego,zapewne, pytania: co robił polski geofizyk w Pakistanie? Jakie to prace badawcze realizujemy w tym egzotycznym kraju? Mam dziwne wrażenie,że facet był tam słuzbowo, ale w zupełnie innych sprawach niż poszukiwania naukowo-badawcze.
Może byś łaskawie rozwinął "myśl", Single?
9 Lutego, 2009 - 17:33
Bo na razie gówno z niej wynika!
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Single chciał zpodać
9 Lutego, 2009 - 18:04
że jakbu ów nieszczęsnik tam nie pojechał to by żył,ot myslenie chłopka roztropka.A ten biedak pojechał wg,niego w jakims niecnym zamiarze do Pakistanu i należy ten niecny zamiar ujawnić,pozdrawiam
a gdyby nawet miał jeszcze inne zadanie?
9 Lutego, 2009 - 19:13
Przecież nie miał zatruwać studni, ani podkładać min-pułapek???
W Polsce nie ścina się obcych szpiegów, nieprawdaż?
Co to za wredne gadanie w stylu: "sam sobie winny"????
Pamiętam, jak w Afganistanie porwali chłopaków, którzy jeździli tam w konwoju humanitarnym z darami. Też odezwały się głosy w Internecie, na forach dyskusyjnych, bo za czasów Mazowieckiego blogów nie było : "co nas obchodzi, przecież to anarchiści!?". Co za podłość. Anarchiści, ale nasi i pojechali z lekarstwami. Jak Kurzyniec odpalał petardy i charkał (dosłownie) na gości balu prezydenckiego (charytatywnego)w Magistracie, jak jego kumple dźgali w twarz ochroniarzy tyczkami od transparentów, byłem za tym, żeby kolesiów (a znam ich osobiście) policja spałowała. Tak samo, kiedy w rocznicę zamachu na WTC stali pod konsulatem amerykańskim z transparentem "Amerykanie-mordercy".
Niezależnie od wszystkiego, jeśli obywatel polski jest porwany przez bandziorów, należy mu się pełna obrona.
Jeśli był agentem wywiadu - tym bardziej do jasnej cholery.
Pytanie było retoryczne, ale dzęki za odpowiedź, Kryska!
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Single
9 Lutego, 2009 - 19:47
po prostu podejrzliwy jest i ma coś z jednej blogerki z S24.Miejmy nadzieje,że sie wyleczy,pozdrawiam
tak trudno na to wpaść?
9 Lutego, 2009 - 20:24
Polacy tam pracują - np. szukają ropy i nie jest to kraj bardziej egzotyczny niż wiele innych na Bliskim Wschodzie czy w Afryce.