""Intelektualiści"pochylili się ze służbową troską nad braćmi Kaczyńskimi i pozostańmy w głębokim przekonaniu, że troska jest szczera i niekoniunkturalna. Moment jest dziwaczny, bo pochył z troską odbywa się w czasie, gdy rządzący naszym krajem zabierają się "do d...y" intelektualistom właśnie. Ja tam słuchając posła Niesiołowskiego spodziewał bym się kopa i choćby dlatego bym się nie pochylał, ale ja podejrzliwy jestem, a poseł Niesiołowski to szczery demokrata i gdzieżby tam zamachiwał się na głos opinii publicznej.