Można było się spodziewać, że rocznica Okrągłego Stołu zostanie wykorzystana do powtórzenia po raz kolejny, jeszcze głośniej niż dotąd, rozmaitych fałszów. W istocie było gorzej, niż się na to zanosiło. Czytelnik, widz i słuchacz mediów przysypany został lawiną głupstw, kłamliwych stereotypów i zupełnie oderwanego od historycznych faktów samochwalstwa uczestników tamtych wydarzeń.