Frazesy streszczające się w zdaniu: "ach, ta dzisiejsza młodzież" wypowiadano zapewne zawsze i zawsze część ludzi starszych, dojrzalszych narzekała na młodszych i mniej dojrzałych. Tyle, że o ile kiedyś taka formułka wydawała się pewnym rytuałem, nie kryła się za nią głębsza treść, stanowiła coś w rodzaju narzekania, że w zimie jest zimno, to teraz zdaje się bardziej uzasadniona.