Marsz Niepodległości 2013

Obrazek użytkownika Gadający Grzyb
Kraj

Wygląda na to, że dopóki PiS i Ruch Narodowy nie przyjdą do opamiętania, to „dwa płuca polskiego patriotyzmu” będą oddychać oddzielnie.

I. Przeciw Systemowi III RP

Na swoim blogu na Niepoprawnych.pl wstawiłem licznik odmierzający czas do tegorocznego Marszu Niepodległości. Podobnie zrobiłem po Marszu 2011 w reakcji na medialną nagonkę rozpętaną po starannie sprowokowanej zadymie na Placu Konstytucji i gościnnych występach niemieckich bandziorów z „Antify” zaproszonych przez tutejsze lewactwo z „Porozumienia 11 Listopada”. Nie ukrywam, że między innymi właśnie to wściekłe ujadanie reżimowych mediodajni robiących za pudła rezonansowe Dyktatury Matołów z jej zastępami przebierańców-prowoków, tajniaków i jawniaków od pałowania, kopania po twarzy, gumowych kul, gazów i co tam jeszcze mają w pacyfikacyjnym repertuarze – że całe to natężenie werbalnej i fizycznej pogardy do tej części narodu, która ośmieliła się odrzucić „pedagogikę wstydu” sprawiło, iż wziąłem udział w zeszłorocznym Marszu. Bo kiedy usiłują nas gnoić, nie wolno udawać, że nic się nie dzieje.

Zresztą, Marsz od początku - a co najmniej od czasu jego „umasowienia” - funkcjonował na kilku płaszczyznach przekazu. Prócz uczczenia rocznicy odzyskania niepodległości i oddania hołdu tym, którzy położyli najwięcej zasług i ofiar na drodze do wolności, ze szczególnym uwzględnieniem sekowanej do niedawna tradycji endeckiej, mieliśmy również do czynienia z demonstracją „pozytywnej niezgody” - na bylejakość obecnej Polski, na zaprzaństwo jej „zastępczych elit”, na pełzające wynaradawianie Polaków i inżynierię społeczną mającą nas przerobić w luźne zbiorowisko wykorzenionych klonów bez tożsamości. Po Marszu 2011 doszło jeszcze pragnienie pokazania Obozowi Beneficjentów i Utrwalaczy III RP, że prowokacje służb i medialne szczucie nie robią na nas wrażenia.

II. Nie masz poza PiS-em życia na prawicy...

No i, drodzy Państwo, niedawno oznajmiono mnie i dziesiątkom tysięcy uczestników, że to wszystko było niepotrzebne. Że szczekaczki i Dyktatura Matołów w gruncie rzeczy miały rację, twierdząc że ten cały Marsz Niepodległości jest zlotem niebezpiecznych zadymiarzy, faszystów i podpalaczy. Wynika to wprost ze słów wiceprzewodniczącego PiS, Mariusza Kamińskiego, który w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” stwierdził m.in. „(...) po wydarzeniach z ostatnich lat, weźmiemy odpowiedzialność za organizację obywatelskich obchodów Święta Niepodległości 11 listopada. Nie można bowiem przyzwalać na sytuacje, w których grupa nieodpowiedzialnych osób dąży jedynie do konfrontacji z policją, uniemożliwiając w ten sposób innym godne manifestowanie przywiązania do tradycji niepodległościowej.” Jacek Sasin z kolei stwierdził na antenie „Trójki”, iż „Po ostatnim 11 listopada posłowie z komisji spraw wewnętrznych mieli okazję oglądać materiały policyjne, z których wyraźnie wynikało, że przyszli tam ludzie, których jedynym celem było wywoływanie burd.

Ja naprawdę wolałbym tu uniknąć tanich złośliwości, niemniej nie sposób nie zauważyć, że do pewnego momentu politycy Prawa i Sprawiedliwości gadali jednak z innego klucza, potępiając policyjne represje, prowokacje i chwaląc masową, patriotyczną demonstrację. Ba, nie widzieli żadnych przeciwwskazań, by samemu uczestniczyć w Marszu i poogrzewać się wizerunkowo w jego ciepełku. Aż do momentu, gdy jego organizatorzy ogłosili zamiar powołania Ruchu Narodowego. Wtedy, zgodnie z niepisaną regułą, że poza PiS-em nie ma życia na prawicy, Marsz przestał się podobać, a taki redaktor Sakiewicz nagle ze zgrozą odkrył w komitecie honorowym obecność Jana Kobylańskiego i postanowił wystawić marszową reprezentację Klubów „Gazety Polskiej” „razem ale osobno” z odrębnym wiecem na koniec.

Ten ostatni pomysł zresztą, patrząc perspektywicznie, mógł się okazać całkiem sensowny i racjonalnie zagospodarować w jednej pojemnej formule poszczególne odłamy patriotycznych środowisk, którym wszak z rozmaitych względów nie zawsze musi być po drodze z narodowcami. Jak się zdaje, właśnie chyba takie podejście przyświecało działaczom Ruchu Narodowego, kiedy złożyli PiS-owi propozycję wspólnego marszu zakończonego kilkoma różnymi wiecami. Ale dla opozycyjnych monopolistów to nie honor dołączać do inicjatywy współorganizowanej przez Ruch Narodowy, który wedle słów Mariusza Kamińskiego „nie rośnie w siłę i nie jest dla nas żadną konkurencją. Ma poparcie w granicach 1 proc. i z naszych badań nie wynika, by jego polityczna siła znacząco wzrosła.” Słowo daję, że jak cenię sobie pana posła Kamińskiego za Ligę Republikańską i szefowanie CBA, tak jego obecne oblicze partyjnego aparatczyka potrafi być nieraz dość odpychające. Tak się zastanawiam – czy pan Kamiński nie widzi, że jego słowa o zadymiarzach stawiają go w jednym rzędzie z propagandowymi tubami władzy, czy nie przymierzając – z ministrem Bartłomiejem Sienkiewiczem i jego pogróżkami pod adresem „faszystów”?

III. Ciosy na oślep

Oczywiście, nie jest tak, że narodowcy nie mają w tym konflikcie niczego za uszami. Zeszłoroczna demonstracja wzbudziła we mnie szereg zastrzeżeń, które szczegółowo opisałem w notce „Co dalej z Marszem?”. Między innymi, organizatorzy porzucili „ekumeniczne” spektrum ideowe na rzecz monopolu endecji (ani razu nie wspomniano o Piłsudskim!), boleśnie odczułem też brak jakichkolwiek wzmianek o Smoleńsku, zupełnie jakby był to temat zbyt „pisowski”. W podsumowaniu wyraziłem obawę, że jak tak dalej pójdzie, masowy Marsz Niepodległości zmieni się w środowiskową imprezę narodowców – odpadać będą kolejne środowiska zrażone zbytnią „hermetyzacją” przekazu, aż historia zatoczy koło i wrócimy do punktu wyjścia, czyli ONR plus Młodzież Wszechpolska okraszone jakimiś drobniejszymi organizacjami.

Nie można również pominąć milczeniem szeregu jawnie nieprzyjaznych i kompletnie niepotrzebnych komunikatów kierowanych przez Ruch Narodowy pod adresem PiS-u. Wrzucanie Prawa i Sprawiedliwości do jednego worka z Platformą i resztą politycznych emanacji Obozu Beneficjentów i Utrwalaczy III RP to jakaś aberracja, jeśli wziąć pod uwagę jak histerycznie i wszelkimi dostępnymi metodami zwalczane jest to ugrupowanie i środowiska społeczne z nim związane. Ambiwalentna postawa w kwestii Tragedii Smoleńskiej budzi co najmniej niesmak, by nie powiedzieć więcej. Robienie ze śp Lecha Kaczyńskiego chłopca do bicia za ratyfikację Traktatu Lizbońskiego to już gruby i prymitywny populizm, zważywszy na to, jak Prezydent do końca usiłował się z tego aktu wywikłać. Zarzuty te brzmią tym bardziej obłudnie, że formułowane są przez środowiska, które ponoć hołdują „realizmowi” nakazującemu grę stosowną do politycznych okoliczności i układu sił.

Można odnieść wrażenie, że RN szuka swej tożsamości wręcz na oślep, pragnąc za wszelką cenę – również cenę zdrowego rozsądku – odróżnić się nie tylko od władzy, ale również od głównej siły opozycyjnej. To wpychanie kolanem PiS-u do „republiki Okrągłego Stołu” jest bezsensowne o tyle, że można by spokojnie znaleźć wiele innych różnic, bez tworzenia niepotrzebnej złej krwi. Tym bardziej, że narodowcy celują jednak w inny segment elektoratu, stawiając sobie za cel głównie aktywizację tych, którzy nie widzą dla siebie reprezentacji na obecnej scenie politycznej. I jeszcze jedno – chyba przywódcom RN nie uderzyła sodówka na tyle, by wierzyć, że będą samodzielnie rządzić „zaraz po PiS-ie”, jak twierdzi ostatnio Ziemkiewicz? Bo takie palcem na wodzie pisane efektowne diagnozy są przejawem zwykłego chciejstwa – jak najdalszego od racjonalnej kalkulacji.

Generalnie, mamy do czynienia z dążeniem do zachowania opozycyjnego monopolu politycznego i dominującej pozycji w obozie patriotyczno-niepodległościowym z jednej strony, z drugiej zaś z próbą zbudowania wyrazistego wizerunku opartego na przesłaniu „wszyscy poza nami są umoczeni w kolaborację z systemem III RP”. Póki co, korespondencyjnym testem będą dwa równoległe marsze 11 Listopada.

IV. Dwa płuca polskiego patriotyzmu

Nie ukrywam, że dla mnie (i pewnie nie tylko dla mnie) – osoby światopoglądowo pozostającej gdzieś pomiędzy post-piłsudczykami z PiS a neo-endekami z Ruchu Narodowego, oraz przy okazji od wielu lat wyborcy Prawa i Sprawiedliwości - sytuacja ta jest pewnym kłopotem, zmuszającym do dokonania wyboru na który absolutnie nie mam ochoty. Uważam, że ta wymuszona polaryzacja jest sztuczna i szkodliwa. Na marginesie: celowo nie zajmuję się w tym tekście klimakteryjnym szczytowaniem organizowanym 11 Listopada przez Tuska i możliwym zlotem lewactwa, bo na to nie mamy wpływu. Gorzej, że jak widać nie mamy również wpływu na poczynania politycznych herosów z parlamentarnej i pozaparlamentarnej opozycji, którzy najwyraźniej postanowili urządzić sobie zawody frekwencyjne na konkurencyjnych imprezach w ramach walki o rząd dusz patriotycznego elektoratu. My, tu na dole, mamy za zadanie im tę frekwencję nabić drepcząc grzecznie w pochodzie... tylko, no właśnie – w którym? A potem, w zależności od sympatii, ekscytować się wyliczeniami gdzie było nas więcej: u PiS-u czy u narodowców? Aż się odechciewa...

No cóż, „marszowego” licznika z bloga nie zdejmę, do Warszawy zapewne się wybiorę, bo jednak chodzi tu o coś więcej, niż partykularne ambicyjki liderów - choć nie ukrywam, że uczynię to z dalece mniejszym entuzjazmem, niż w zeszłym roku. Wciąż uważam, że postulowane przeze mnie „dwa płuca polskiego patriotyzmu” tak czy inaczej się zmaterializują. Po pierwsze dlatego, że ludzi o narodowych przekonaniach nie da się trzymać bez końca w polityczno-społecznej piwnicy. Po drugie, obozowi patriotyczno-niepodległościowemu potrzeba tlenu zaczerpniętego z obu tradycji – piłsudczykowskiej i endeckiej. Wygląda jednak na to, że dopóki obie strony nie przyjdą do opamiętania, płuca te będą oddychać oddzielnie.

Gadający Grzyb

Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/

Na podobny temat:

http://niepoprawni.pl/blog/287/dwa-pluca-polskiego-patriotyzmu

http://niepoprawni.pl/blog/287/ruch-narodowy-nowoczesni-endecy

http://niepoprawni.pl/blog/287/perspektywy-ruchu-narodowego

http://niepoprawni.pl/blog/287/co-dalej-z-marszem

Brak głosów

Komentarze

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika tł (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Dobrze byłoby, gdyby jedno z tych płuc głębiej przemyślało swój oficjalny plakat na tegoroczny marsz. Co najmniej...

Pozdrawiam

 

 

 

Vote up!
0
Vote down!
-2
#375337

Taa, tego "kościuszkowca" z pepeszą mogliby sobie darować ;)

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375353

Kurczę, Grzybie, chyba gorzej ;-)

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://img11.allegroimg.pl/photos/oryginal/29/51/59/44/2951594438&imgrefurl=http://allegro.pl/mundur-kbw-170-88-nowka-i2951594438.html&h=768&w=615&sz=49&tbnid=x5cTkex7RtF_rM:&tbnh=90&tbnw=72&zoom=1&usg=__IGefn5ojRGG_H9s12FXAaGLPSHs=&docid=NeJzidkll0gJBM&itg=1&sa=X&ei=7TAJUtXnNoSUOMKJgagN&ved=0CC4Q9QEwAA&dur=499

Vote up!
0
Vote down!
0
#375356

O żesz... ;)

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375361

Taki mały przekaz podprogowy.
Twórcy PRONu na kongresie to też nie jest przypadek.
To zdarta płyta jest.

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#375445

zapewne chodził Bauman. Dziwne mam skojarzenia...

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#375512

Skoro prezesem Środowiska Żołnierzy 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej w Lublinie może być był oficer Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Hubert KĘPSKI (jednostki walczącej z AK), to nie dziwmy się, że na oficjalnym plakacie marszu znajduje się sam Bauman w mundurze KGB i z rosyjską pepeszą jako „wyzwolicieli”.

http://27wdpak.btx.pl/srodowisko-lublin/184-uroczystoci-opatkowe-w-rodowisku-lubelskim-27-wdp-ak

Taka moda nastała, że młodzi „narodowcy” nawet nie zauważają i nie czują stęchłego oddechu tych bolszewickich mend stojących za nimi i nimi dyrygujących pod szumnymi hasłami "Bóg, Honor i Ojczyzna".

Ich bóg to Lenin & Stalin.

Ich honor to zdradziecki strzał z tyły w potylicę.

Ich ojczyzna to Kraj Rad.

Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
-1

Obibok na własny koszt

#375513

roku? 2012? Jedna z propozycji na TEN rok:
http://i40.tinypic.com/16ayxkj.jpg
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#375514

plakat dotyczy roku ubiegłego.
Jednak jeśli pojawia się na nim żołnierz w mundurze KBW, to albo jest to świadomy zabieg, albo projektowali i zatwierdzali ten plakat ignoranci. Obydwie możliwości stawiają organizatorów w niekorzystnym świetle.
Myślę (i prawdę mówiąc mam taką nadzieję), że jednak ta druga możliwość, po prostu mundury im się pomyliły...
Pojawia się jednak pytanie - co to za narodowcy, którzy nie znają historii i jak chcą się odwoływać do tradycji?

P.S.
Tegoroczny projekt jest lepszy, zgoda, prostszy przekaz i przede wszystkim wizerunek orła...

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#375517

Sądzę, że ten kabewiak na plakacie to jakaś głupia wpadka. Zgoda, nie świadczy to dobrze o profesjonalizmie organizatorów, ale nie demonizowałbym tego - szczególnie w kontekście antykomunistycznego przesłania RN i - chociażby - kultywowania pamięci o Żołnierzach Wyklętych. "Endokomuna" od Engelgarda i "Myśli Polskiej" zresztą ma to im za złe.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375527

Sądzę, że masz rację. Kabewiak miał pewnie robić za "Żołnierza Wyklętego", na co wskazuje "handgranata" za pasem i prawie niewidoczna biało-czerwona opaska.

Niemniej jednak podtrzymuję swoje zdanie, że jedno płuco powinno więcej czasu poświęcać na myślenie ;-)))! I naukę historii, w tym historii munduru i barwy ;-)!

Powinni też chłopcy pamiętać, że dobrymi chęciami jest wybrukowane piekło ;-)!

Pozdrawiam

PS. Rycerz po lewej też ma dość koszmarną przyłbicę :-)))!

Vote up!
1
Vote down!
0
#375529

Dzień dobry.

W jakimś stopniu jestem w stanie się zgodzić z wypowiedziami posłów PiS, ponieważ do końca życia nie zapomnę jak pseudokibice Śląska Wrocław rzucali palącymi się racami w sektor rodzinny Legii Warszawa podczas Finału Pucharu Polski 2013 czy też jak robili to podczas meczu z Club Brugge. Jednak tego typu idiotów, który "szukają dymu" nie było na pewno tak wielu jak to wynika z przytoczonych przez Pana wypowiedzi.

Poza tym nie można zapominać o wyborach z roku 1993, kiedy to polski obóz (post)solidarnościowy był podzielony na kilkanaście partyjek, które w sumie zdobyły niemalże więcej głosów, niż zwycięskie wówczas SLD a mimo to żadna z nich nie weszła do Sejmu, ponieważ żadna nie zdołała przekroczyć 5% progu. W związku z tym, w mojej ocenie, powstawanie nowych partii prawicowych, patriotycznych etc daje siłę i zwiększa szanse wyborcze obecnej mafii, zwłaszcza przy obecnym systemie liczenia głosów.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
-1
#375340

"W jakimś stopniu jestem w stanie się zgodzić z wypowiedziami posłów PiS,..."

A ja nie mogę się zgodzić - przy całym szacunku dla PiS i dla Twojego zaangażowania. PiS powinien za wszelką cenę pilnować się, żeby nie zrazić do siebie szeregowych narodowców, którzy na pewno chcą dobrze i w razie prawdziwej potrzeby na pewno nie "dadzą ciała".
Nie można się dzielić. Społeczeństwo i tak jest podzielone, nawet w obrębie rodzin.

Ktoś nad tym dzieleniem pracuje. Widać było to dzielenie (się) na ostatnich marszach 11 listopada. W niby jednym marszu - dwa obozy.
Po co demonstrować inność i wyższość (nie robili tego narodowcy!) własnego marszu?
I nie lepiej iść razem zamiast pochopnie (czy rzeczywiście?) głupio gadać (znowu przy całej sympatii dla p. Mariusza Kamińskiego)?

Komuś na tym podziale trochę zależy i robi to bardzo skutecznie, obawiam się, że w owczej skórze.

Vote up!
0
Vote down!
0
#375351

Obawiam się, że nawet nikt nie musi szczególnie "pracować" nad podziałem. PiS chce wykosić konkurencję po prawej stronie, a RN za wszelką cenę przebić PiS kontestatorskim radykalizmem. Może w końcu się opamiętają...

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375355

Ja pisałam o niezrażaniu szeregowych narodowców (nie chciało mi się włączać edytora, żeby wytłuścić przymiotnik), których można przecież pozyskać. Nie można palić mostów, na których może dojść do spotkania!!! Ktoś jednak nie chce do tego dopuścić. "Do ustalenia pozostaje", kto to jest i w czyjej jest skórze.

Vote up!
0
Vote down!
0
#375360

Kiedyś zapewne się dowiemy - jak zwykle, gdy będzie już za późno. Jedyne co możemy zrobić, to nie pozwolić wpuścić się w polityczne sekciarstwo i wyraźnie formułować nasze stanowisko - że oczekujemy współpracy, a nie wzajemnego podgryzania i wojenek.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375364

Niestety, mam wrażenie, że skutki, efekty, takiego dzielenia, manipulacji, widać też nawet na NP. W postaci przyczepiania łatek panslawizmu itd.

Vote up!
0
Vote down!
0
#375369

Co do panslawizmu i tzw. "endokomuny" - jestem zdecydowanych przeciwnikiem tego typu tendencji i bardzo się cieszę, że w Ruchu Narodowym prawie tej zarazy nie ma.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375387

Ta zbieranina???
Jakiś zapocony kark, jakiś onanista o podkrążonych oczkach, a potem już zapluskwione kanapy i zakonserwowane w "sowietskich duchach" endokomuchy...
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#375533

Spadaj stąd.

Vote up!
1
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375538

Skoro masz czelność tak do mnie pisać, nie powinieneś być adminem.
Przejdź może na cały etat do ruskich "narodowców".
"Blogerzy dla blogerów"???
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#375540

Napisałem to jako użytkownik, nie jako admin. Ty sam najlepiej wiesz dlaczego. Dopóki nie odszczekasz kłamliwych insynuacji na mój temat, nie jesteś na tym blogu mile widziany. Dla odświeżenia pamięci: http://niepoprawni.pl/blog/287/dwa-pluca-polskiego-patriotyzmu#comment-4...
Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375549

... na portalu GW. Tam czekają na takich "narodowców".
Tu są Niepoprawni.
Nie zauważyłeś?
Nie mam ochoty zgadywać, czy piszesz prywatnie, czy oficjalnie.
Najprościej byłoby, gdybyś zrezygnował z funkcji administratora.
Najwyraźniej do niej nie dorosłeś.
Za podobne "numery" wyleciał z hukiem Nurniflawenola.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#375551

To jest rzeczywiście przekonujący, rzeczowy, argument ;-)

Vote up!
1
Vote down!
0
#375543

... ich, pożal się Boże, kongres, to wiesz, że rzeczowy.
Prawicowy, patriotyczny Poręba???
Nie rozśmieszaj mnie!
PS
Bardziej rzeczowy niż "won":):):)

-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#375548

Ja cały czas mam na myśli szeregowych narodowców, a nie Porębę. To część naszego społeczeństwa, której nie możemy przekreślać.
A przecież to o nich chyba, a nie o Porębie, napisałeś:

"Jakiś zapocony kark, jakiś onanista o podkrążonych oczkach, a potem już zapluskwione kanapy i zakonserwowane w "sowietskich duchach" endokomuchy...",

Przypomniało mi to, jak pisano o fanatycznych, brzydkich, starych moherach z Krakowskiego. Co prawda nie było nic o zapluskwieniu czy onanizmie, ale brzmi podobnie.

Ja po prostu nie akceptuję odrzucania, skreślania poszczególnych grup naszego społeczeństwa zamiast ich pozyskiwania.

Co do Twojej ich charakterystyki, to szłam wśród nich (uwaga: całkiem przypadkowo, żeby nie było, że ja coś tam, coś tam) w dwóch Marszach Niepodległości i moje wrażenia były całkiem, ale to całkiem inne.

Vote up!
0
Vote down!
0
#375571

... że są jacyś prawdziwi narodowcy!
Nie wiem tylko, czego szukają w tej bandzie karierowiczów i starych agentów Moskwy.
Ponownie odsyłam do linku na temat akcji "Cezary".
To była najbardziej skuteczna kombinacja operacyjna tak zwanych polskich, a w istocie sowieckich Służb.
Główny macher od tej sprawy żyje, albo żył jeszcze kilka lat temu. Facet z "dobrej rodziny". Naiwni, młodzi patrioci dostali "czapę".
Teraz też będą "mięsem armatnim".
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#375581

Akurat w tym przypadku mamy do czynienia z podobnym schematem, jaki w szeregach PiS obserwowaliśmy po 10 kwietnia 2010 ludzie sympatyzujący z PiS wysuwali wiele niezwykle ciekawych i pożytecznych inicjatyw obywatelskich, które były, że tak brutalnie powiem, zabijane już w zarodku przez działaczy tej partii (sam byłem niejednokrotnie świadkiem takiej sytuacji). Zresztą niejednokrotnie opisywał to wywołany przez Autora - Rafał Ziemkiewicz.

Jednak zdania odnośnie osób, które niestety jadą na Marsz Niepodległości poszukać dymu zmienić nie mogę, ale tylko częściowo zgadzam się z Panem Kamińskim, co napisałem wyżej.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#375381

....jak się pozbywano się i w jaki sposób "szeregowych" narodowców w terenu z partii podobno narodowej, LPR.

Tak jakoś smutnie to wygląda, że jakoś tych "szeregowych" nie widać wśród założycieli RN. Widać jest natomiast "innych" tych zawodowych założycieli. Nistety to mnie właśnie odstręcza od RN i jednocześnie każe się bardzo uważnie przyglądać.

Krótko mówiąc. Nie wierzę zawodowym narodowcom, założycielom RN. Ot i wszystko.
___________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#375534

W ostatnim Marszu przez dłuższy czas szedłem tuż przy dużej grupie kibiców. Było spokojnie - skandowanie haseł, śpiewy, flary, trochę petard (może te petardy mogli sobie darować). Szukanie dymu może ma miejsce na meczach, ale nie podczas Marszu. Zresztą, wystarczy pogrzebać trochę w archiwalnych filmikach, by zorientować się, że mieliśmy do czynienia z prowokacjami.

Podczas ostatniego Marszu zadyma zaczęła się od tego, że z bocznej uliczki wyskoczyła grupa ludzi, którzy zaczęli naparzać się z policją. Sił prewencji było tyle, że bez problemu mogla odgrodzić wylot ulicy od strony Marszałkowskiej - jak dla mnie, takie zaniedbanie nie może być przypadkiem.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375359

Ja również byłem na ostatnim Marszu i jak najbardziej zgadzam się z tym, co Pan napisał. Jestem jednak równie mocno związany ze środowiskiem piłkarskim i kibicowskim przez co niestety nie mogę być takim optymistą jak Pan, że "Szukanie dymu może ma miejsce na meczach, ale nie podczas Marszu". Niektóre bowiem środowiska związane z pewnymi klubami uznają, że kosa z policją jest najważniejsza i trzeba to okazywać w każdym miejscu, o każdej porze dnia i nocy. Na Marszu było wiele prowokacji, to wszystko prawda, jednak dużo łatwiej sprowokować rozgrzanego kibica, który z założenia nie lubi policji niż postronnego obserwatora.

Pisałem o tym już niejednokrotnie na innych portalach. Jeśli można to chciałbym poznać również Pana zdanie. Mój chrzestny był jakiś czas temu wezwany do jednostki wojskowej, gdzie wzięli od niego rozmiary na nowy mundur i powiedzieli, że jeśli dostanie telefon, to ma w przeciągu 24 godzin zgłosić się do jednostki. Nie był to odosobniony przypadek, ponieważ mówił mi on, że było tam kilkadziesiąt innych osób. Czy może to oznaczać, że Donald Tusk szykuje mobilizację na jesień i 11 listopada?

Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
0
#375367

"Czy może to oznaczać, że Donald Tusk szykuje mobilizację na jesień i 11 listopada?"

Nie strasz nas, Geologu, a przyczyna może być jakaś inna (jeśli to w ogóle prawda). Do ewentualnej pacyfikacji pochodu mają inne siły: ludzi pewnych, a nie przypadkowych, o nieznanych sympatiach.

Vote up!
0
Vote down!
0
#375371

może by tak trochę taktu, panie geologu.

Vote up!
1
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#375375

Przepraszam Państwa.
Nie chciałem straszyć. Chciałem tylko poznać Państwa zdanie na ten temat, ponieważ dość długo zachodziłem w głowę, po co tego typu działania.
Zapytałem tylko, ponieważ od pewnego czasu dźwięczą mi w uszach słowa Donalda T., który "nie odda władzy bez walki" i to chyba tego właśnie trzeba się bać.

Po to właśnie zarejestrowałem się na tym portalu, żeby poznawać Państwa opinie. Nie chcę szerzyć strachu i czarnowidztwa, i jeszcze raz przepraszam, jeśli powyższy komentarz przyniósł taki skutek.

Pozdrawiam Serdecznie

Vote up!
0
Vote down!
0
#375393

Spokojnie, nie boimy się :) Bywało już u nas na portalu trochę prowokatorów i rozbijaczy, stąd zapewne niektórzy użytkownicy są nieco przeczuleni - zwłaszcza, gdy mają do czynienia z nowymi osobami.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375394

OK, nie jestem związany z ruchem kibicowskim, więc przyjmuję to co Pan powiedział. Niemniej, trzeba zauważyć, że podczas Marszu kibice z kolumny marszowej zaczęli brać udział w zadymie dopiero po rozpoczęciu akcji przez tę postronną grupkę o której pisałem wyżej. Iskra poszła na prochy...

Co do rozprawy przy okazji 11 Listopada i mobilizacji rezerwy - nic nie wiem na ten temat. Możliwe, że jest to jakieś rutynowe działanie, ale tylko zgaduję.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375391

jeszcze nic strasznego, proszę to wpisać w pluralizm i nieco odmienne rozumienie pokoleniowe tej postawy. Martwi mnie natomiast zajadłość we wzajemnym atakowaniu się polskiej prawicy. Zasadnym staje się pytanie, co przeszkadza w porozumieniu tym ugrupowaniom? Kiedy opanuje się emocje a włączy rozsądek, wydaje się, iż komunikacja jest możliwa pod warunkiem wyłączenia wzajemnego,  publicznego deprecjonowania PIS i RN. Wystarczy, że skutecznie czynią to polityczni przeciwnicy,media głównego ścieku i lewacka prasa zagraniczna.Generał  W. Anders mówił: " Odrzućmy wszystko, co nas dzieli, bierzmy wszystko, co nas łączy ".

'

Vote up!
1
Vote down!
0

mika54

#375446

No właśnie - co przeszkadza? Mam nadzieje, że twarda rzeczywistość zmusi ich w końcu do jakiejś formy koegzystencji i współpracy.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375528

że RN nie jest żadnym płucem prawicy, tylko wyrostkiem robaczkowym Putina. Ten jednym pstryknięciem tworzy podobne "ruchy" w byłych demoludach. Dowodem na to w Polsce są "patriotyczne" (prosowieckie, "wiecznie żywe") zombie z niesławnego "Grunwaldu" stojące tuż za plecami gówniarzy z RN.
RN przyda się Tuskowi, żeby wprowadzić stan wojenny, pardon, teraz już wyjątkowy.
Dla prawicy jest zbędny.
Nie ma mowy o porozumieniu, bo gnojki z RN walili w PiS jak w bęben (rozbijając opozycję)i będą walić nadal.
Na szczęście "wyżej sr.ją niż d.pę mają", moskiewskie produkty:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#375483

dixi - to ksywa, a wali w konkretnych ludzi.fuj.

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#375484

Ten komentarz wydaje Ci najgorsze świadectwo.
Tacy właśnie są "narodowcy".
Moskiewskie chamy.
Na temat "agresji" się nie wypowiem.
Szkoda słów.
PS
Jak będę miał ochotę się "zdekonspirować", napiszę do pRezydenta, a WSI przekaże moje dane GRU.
Nędzne prowokatorki mnie do tego nie... sprowokują:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#375486

a za pouczankę dziękuję; ciekawe, od kiedy "dixi" jest imieniem?

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#375494

... obraziłem ukryty pod nickiem, Markowa, Wyborowa, Stoliczna, czy jak Ci tam!:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#375535

może trafi do ciebie, że masz stąd się wynosić.

Vote up!
1
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#375553

...się coś popier-papier.
Skąd mam się wynosić?
Z Niepoprawnych???
Bo mam własne zdanie na temat tej zbieraniny nazywającej się Ruchem Narodowym???
Otwórzcie sobie własny portal!
Byle nie nazywał się "Hubal" (bo jego okradł już moskiewski pachołek Poręba).
Może... "Lotna"?:):):)
Wajda, uczeń i spadkobierca pułkownika-reżysera Forda będzie w sam raz:):):)
Pies z kulawa noga się na niego nie wysika:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#375560

z lewakami sama sobie poradzę.
EOT

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#375563

... najwyraźniej sobie lepiej nie radzisz.:):):)
Już raz o tym pisałem. Operacja "Cezary", V Komenda WiN.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_Cezary
Głupich nie sieją, ale... zbierają.
Putin twarzy "ruchy narodowe" w byłych demoludach.
U nas to zbieranina, ale na tym waśnie mu zależy.
Na destabilizacji.
Gratuluję Tobie i Grzybowi, którego uważałem kiedyś za świetnego, mądrego, rozsądnego blogera.
Zanim całkiem nie oci.ał.

-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#375569

Narodowcom istotnie woda sodowa do głowy uderzyła. Zaczęło się od słodkich złudzeń, że masowy udział ludzi w demonstracji w 2010 roku ma cokolwiek wspólnego z pro-narodowymi sympatiami uczestników. A w 2010 na Marsz przyszli ludzie jeszcze wstrząśnięci Smoleńskiem; bez sympatyków PiS, środowisk związanych z RM, bez Klubów GP w Marszu uczestniczyłoby, tradycyjnie, jak w poprzednich latach nieliczna grupa. Sytuacja powtórzyłą się w 2011 i 2012 - wystarczająca pożywka dla megalomańskich rojeń.

Na bazie tej wyimaginowanej popularności zaczęły się rojenia i sny o potędze. Jak mówił Napoleon "od wniosłości do śmieszności tylko jedne krok" - maksyma o tyle nieprzystająca do rzeczywistości, że "wzniosłości" nie było, co najwyżej zaistniała ona w imaginacji niektórych - ale za to mamy z naddatkiem śmieszności. Otwierałbym szeroko oczy ze zdumienia, gdy nie to, że chwilami nie mogę powstrzymac się od uśmiechu.

Natomiast zdecydowanie mniej mi do śmiechu, kiedy słyszę niektóre wypowiedzi "panów narodowców", włąśnei wspomniane: o Smoleńsku, o Lechu Kaczyńskim i inne.

Tak więc, tradycyjnie się z Tobą, Grzybie - w tej kwestii - nie zgodzę. I powtórzę, jak Kasandra - wybory zweryfikują narodowców "sny o potędzę". Jeśli nie zmieni się ordynacja, nigdy w życiu nie przekroczą 5% i w parlamencie ich nie uświadczymy. I, biorąc pod uwagę KTO Ruch Narodowy buduje i z KIM, bardzo dobrze.

Vote up!
0
Vote down!
0
#375500

same auto-analizy: gdzie i kiedy maxowi do czego: a to do śmiechu, a to nie do uśmiechu. I po co tyle słów? Żeby nic nie powiedzieć, a dokuczyć, dobre imię odebrać.

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#375502

za wszystkie konkrety. I stwierdzam to ze smutkiem i zadziwieniem, że historia nie potrafi młodych ludzi niczego nauczyć. Powtarza się co do joty scenariusz z lat 1905-1907. Znów narodowcy dają się wodzić za nos Moskwie i rozgrywać przeciwko innym propolskim, w interesie Państwa Polskiego działającym siłom.. A tym razem idzie to o tyle łatwiej, że drugiego Dmowskiego nawet na najodleglejszym horyzoncie nie widać...
Aha: Max podobnie jak Dixi przybrał sobie nick z wielka literą na początku. I Smok też - tak na wszelki wypadek dodam prosząc, byś zechciała łaskawie przestrzegać zasad...
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

Vote up!
1
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#375504

nie uczyli mnie w szkole o Porębie, a ni o "wodzeniu narodowców za nos" przez Moskwę. Czy mogę poprosić o przybliżenie? Takie "ogórki" na NP, że przyda się poważniejszy wątek.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#375505

zadośćuczynić Twej prośbie...
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#375507

zeby w szkole mieli uczyć o Porębie.
no ale film Hubal ?
Za moich czasow szkolnych szliśmy na to cala klasa do kina a to wlasnie Poreba robił min. ten film.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bohdan_Por%C4%99ba
"Urodził się w rodzinie inteligenckiej. Jego ojciec był oficerem Legionów Polskich, a potem Wojska Polskiego i Armii Krajowej. Matka była nauczycielką. W 1945 wraz z rodziną został repatriowany do Polski, osiadając w Bydgoszczy. "

No i po takich "przygodach" co jest niezrozumiale on sie wącha z wszech-slowianami z Moskwy.
To musi dziwić bo
CO DOBREGO PRZYSZŁO Z MOSKWY?
Do Polski/Rzeczypospolitej kiedykolwiek?
Oni od 400 lat wciaz na nas napadali , gnębili, mordowali,sklucali, zabierali Ziemie !
Gdyby nie zabrali kiedys Smolenska pewnie nie bylo by Katynia....
Rozegrali nas nawet przy pomocy cerkwi - mieszajac i skłócając. To niebezpieczne bydlaki/szachiści/mordercy, po prostu panstwowi terroryści.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#375515

Poręba sam się zaprosił na Kongres RN. Wystarczyło wejść i się zarejestrować przy stoliku. Wszedł nieproszony na scenę podczas jakiegoś panelu i pogadał chwilę o projekcie swojego filmu o Jedwabnem, a "GP" wykorzystała ten incydent do zdyskredytowania całej inicjatywy. Jak dla mnie, to bandycki numer Sakiewicza. Aha - Poręba jeszcze wtrynił się na jakieś zbiorowe zdjęcie. Chciał też podpisać deklarację założycielską RN, ale to mu już na szczęście uniemożliwiono.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375531

GG, jednak mnie rozbawiłeś :)
"Wszedł nieproszony na scenę podczas jakiegoś panelu i pogadał chwilę o projekcie swojego filmu o Jedwabnem"
Był zapowiadany przez moderatora panelu więc zaproszony był, chwila trwała 10 minut.
"Poręba jeszcze wtrynił się na jakieś zbiorowe zdjęcie". Na początku Kongresu RN, zaraz po odśpiewaniu hymnu, Poręba stoi w drugim rzędzie w strefie vipów.
Robert Winnicki dopiero po Kongresie połapał się kogo RN zaprosił?

Vote up!
0
Vote down!
0
#375575

Poleciałem skrótowym opisem - owszem, został zapowiedziany, tyle, że to była część "otwarta": gość się zgłasza do głosu i go puszczają. Co do obecności wśród vipów - cóż, Poręba jest znaną postacią, cenioną przez niektórych za "Hubala" i domyślam się, że organizatorzy nie chcieli robić zamieszania z wypraszaniem go - ale to domysły, nie chcę się tłumaczyć za organizatorów.

Zresztą, ja uważam, że dopuszczenie do promowania się Poręby było błędem. Sądzę tylko, że odczytywanie całej inicjatywy przez ten pryzmat jest nadużyciem, na zasadzie "chcesz uderzyć psa, to kij się zawsze znajdzie".

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375582

Udają że zombie z "Grunwaldu" wkradli się im na (żałosny) kongres (ciekawe jak?), ale wariaci i byli UB-cy to też wyborcy, nieprawdaż?.
O zabójstwie prezydenta Narutowicza nikt się, rzecz jasna, nie zająknie.
Za to pRezydent Bul-Komorowski może spać spokojnie.
Chroniony przez WSI.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
1
Vote down!
-1

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#375589

Coż, jednak rezerwuję sobie prawo do wypowiadania się w formie dowolnej, z użyciem dowolnej ilości słów. :))
Obawiam się, że to moje niezbywalne - jednak - prawo.
No chyba, że mnie gospodarz bloga poprosi, co bym u niego nie pisywał - a to się podporządkuję, oczywiście. :)

Analizowanie siebie, z kolei, to zajęcie żmudne i jałowe - co gorsza, jeśli staje się konieczne sygnalizuje pewne poważne problemy z którymi boryka się piszący... do których to problemów posiadania zdecydowanie się nie poczuwam. :)

Dzielę się moimi wrażeniami, raczej tak bym ujął kwestię. Że są takie, a nie inne - a co poradzę?
Dla mnie to autentycznie zjawisko niepojęte i lekko kuriozalne - nie tyle sam RN, co otoczka wokół niego tudzież wypowiedzi niektóych panów z nim związanych, a "liderujących". Nie wyzłośliwiam się tutaj, autentycznie tak postrzegam sytuację. Można się ze mna, oczywiście, nie zgadzać... Przyszłość zweryfikuje, kto miał rację.

O "konkretach" była już mowa wielokrotnie. Pisałem o tym w swoich komentarzach nie raz, pisali i inni na swoich blogach, komentując...

Markowa, a Tobie podoba się "intelektualna dusza" RN, Ziemkiewicz, grillujący z Giertychem?
A podobał Ci się pan Poręba na ichnim kongresie?
A podoba Ci się wieszanie psów na zmarłym Lechu Kaczyńskim?

Mogę ciągnąć tę litanię, proszę, tu tylko pierwsze trzy rzeczy, z brzegu. Więcej masz w samym tekście GG, na innych blogach, w innych komentarzach.

Vote up!
1
Vote down!
0
#375509

"A w 2010 na Marsz przyszli ludzie jeszcze wstrząśnięci Smoleńskiem; bez sympatyków PiS, środowisk związanych z RM, bez Klubów GP w Marszu uczestniczyłoby, tradycyjnie, jak w poprzednich latach nieliczna grupa. Sytuacja powtórzyła się w 2011 i 2012 - wystarczająca pożywka dla megalomańskich rojeń."

Nie wiem, jak środowiska Radia Maryja, ale Kluby GP w jednym z wymienionych przez Ciebie marszów wyruszyły ok. 3 godzin później i szły dosłownie pod prąd, tzn. w przeciwnym kierunku (byłam, widziałam), w ubiegłorocznym zaś szły już niby w jednym marszu, ale jakby osobno, dystansując się.
Co do trzeciego z ww. marszów nie wypowiadam się, bo nie zwracałam na takie rzeczy uwagi.

Vote up!
0
Vote down!
0
#375518

Sodówka sodówką - ale nie dostrzegasz drugiej strony. Nie zastanawia Cię ta zmiana frontu PiS i "GP"? Powtórzę - Marsz Niepodległości zaczął im przeszkadzać od momentu, gdy organizatorzy ogłosili powołanie Ruchu Narodowego. To tak ma być? Poza PiS-em ma "nie być życia na prawicy"?

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375530

Mam wielką prośbę! Podaj konkretne korzyści jakie nam da "rozpłucowanie" ;) prawicy (nad potencjalnymi stratami też warto się zastanowić).

Chodzi oczywiście o okres do ewentualnego (i oby jak najszybszego) odsunięcia od władzy wszelkiej maści bandziorów i lewaków.

Bo "na później" znam argumenty (i co więcej zgadzam się z nimi): pluralizm, swoboda wyboru....

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart
Ps.33,5

Vote up!
1
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#375532

To nie "rozpłucowanie". Te dwa płuca tak czy inaczej istnieją z naturalnych przyczyn - jednym światopoglądowo bliżej jest do PiS-u, innym do neo-endeków. Jeszcze inni (jak ja) głosując na PiS lokują się gdzieś pomiędzy tymi opcjami. Chodzi o to, by zagospodarować możliwie najszerszy obszar patriotycznego elektoratu. PiS sam wszystkiego nie połknie.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375537

ale to ciągle są ideały na "po" i tak jak powiedziałam, zgadzam się z nimi.

Chodzi mi o bilans zysków i strat "przed".

Pytając o zyski, korzyści, czy straty nie mam na myśli poszczególnych partii lub elektoratów, tylko dobro Polski, całego państwa.

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
1
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#375541

Aktywizacja możliwie najszerszych patriotycznych środowisk to korzyść podstawowa. Trudno mówić o konkretach, bo to jest niepoliczalne - tak jak trudno mówić o konkretnych korzyściach wynikających ze społecznych inicjatyw środowisk sympatyzujących z PiS-em. Efekty tego typu mrówczej, organicznej działalności widać dopiero po latach.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375544

Bo znowu zrobią koalicje,i znowu d..a zimna.

Ile RN może liczyć,0,5 w porywach silnego wiatru,a nowa prawica Korwina,tyleż samo.

Od dawanie głosów na te nieznaczące partyjki to POmoc dla POlszewi.

Tylko obecnie PIS z partii prawicowej może osiągnąć po wyżej 50%.

Szlak mnie trafia gdy słyszę ludzi,co mówią o sobie Bóg Honor Ojczyzna,i tej prostej matematycznej wyliczanki nie kumają.

A chcą POlszewie obalać,chyba że są to przebrane trolle.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#375542

Z tego co deklaruje RN, to nie mają zamiaru startować w najbliższych wyborach. I podstawowa sprawa: RN odwołuje się do innych grup niż PiS, dlatego mówienie o dzieleniu jest nieporozumieniem.
A PiS nie zdobędzie 50%. I nie będzie to wina podziału głosów, tylko nieumiejetności pozyskiwania wyborców i zamykania się na oddolne inicjatywy. Orban robił na Węgrzech odwrotnie - stawiał na społeczną aktywność i dlatego wygrał.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375547

Ale jak można dawać poparcie dla RN,gdy tam kierują ubeckie gnidy,co nagle Duch Święty tych ubeków oświecił.

Z całym szacunkiem dla ciebie,bez jaj,pachołki Moskali dobrze swą sieć pajęczą tkają.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#375550

Ale o jakich ubeckich gnidach konkretnie mówisz?

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375559

Po tych psach powieszonych na PiS - dziwisz się?
Ja nie jestem przeciwko zistnieniu na prawicy "jeszcze czegoś". Po prostu, nie podoba mi się to towarzystwo, w większości.

O Porębie dyskutowalśmy. Dalej nie rozumiem: wszedł z ulicy, stanąl potem w drugim czy pierwszym rzędzie i nikt nie wiedział, kto zacz??
A Kobylański na przykład - co na temat jego "cegiełki" mamy myśleć?

Jako dowód napiszę, że, osobiście, kbicuję Wiplerowi.
Wyjdzie mu, nie wyjdzie, nie wiem. Ale co do Smoleńska (a jest to swoisty papierek lakmusowy) zachowuje się jak powinien. Na PiS nie pluje. O, i jeszcze jeden plus, porównując - ma jakiś program, polityczny i gospodarczy. Nie mówię, że na niego zagłosuję - może za 5 lat, jak się przekonam, a może i nie. Ale to zupełnie inna liga. Lepsza, jak dla mnie.

Właśnie przyszło mi do głowy jeszcze coś. Atakowanie PiS, w sytuacji gdzie od 6 lat rządzi PO&Co - tez moze być traktowane jako swoisty test. Niestety, tak właśnie postrzegam sytuację.

Vote up!
0
Vote down!
0
#375566

... gowinowska (choć dla mnie to większa ciota niż śp Rokita:):):))) partia, osłabi ona PO.
Tak zwani "narodowcy" to koń trojański podłożony przez Putina.
"Pożyteczni idioci".
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#375573

Oczywiście, że nie podoba mi się najeżdżanie na PiS w wydaniu RN - i poświęciłem temu w tekście cały podrozdział. Przypominam na wypadek, gdybyś wzorem Dixiego chciał mi imputować jakąś podszytą nieczystymi intencjami bezkrytyczną fascynację RN. Warto polemizować z tym co faktycznie napisałem, a nie ze swoimi projekcjami ;)

Generalnie, obie strony zupełnie niepotrzebnie wchodzą w ostre spięcie - zauważę raz jeszcze, że PiS-owi narodowcy zaczęli przeszkadzać dopiero w momencie, gdy ogłosili zamiar powołania Ruchu. Dokładnie wtedy również Sakiewiczowi zaczął przeszkadzać Kobylański w komitecie honorowym Marszu ;)

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375574

Wstawki "ad personam" pod adresem adwersarza (o, jak ładnie mi się napisało :D) z założenia obniżają merytoryczną wartość wypowiedzi, choćby była i w 200% trafna. Wystawiają niepochlebne świadectwo nie tyle osobie atakowanej, co atakującemu, bo w oczach czytelników jawi się on jako człowiek... kierujący się emocjami, nie rozumem. :)

Tak więc, ceniąc sobie własne komentarze, nie zamierzam Ci, Grzybie, niczego imputować :)).
Z czystego egoizmu. ;)
Bo, co z chęcią potwierdziłaby garść niepoprawnych "fighterów", uprzejmość jest cechą frajerską, na którą nie bedę sie powoływał. Dobre dla ludzi słabych, niepewnych swojej opinii, mało zdeterminowanych, niegodnych misji, a także MISJI.
Dość - nie wyzłośliwiam się już więcej. :)

__________________
Nie, po prostu różnimy się w opinii na temat RN. Nie od dziś, podobnie wypowiadałem się kilka razy u Elig i gdzie indziej. Ty pokładasz w nich jeszcze nadzieje, tak mi się wydaje. Ja nie potrafię.

Vote up!
0
Vote down!
0
#375719

[quote=Gadający Grzyb]Generalnie, obie strony zupełnie niepotrzebnie wchodzą w ostre spięcie - zauważę raz jeszcze, że PiS-owi narodowcy zaczęli przeszkadzać dopiero w momencie, gdy ogłosili zamiar powołania Ruchu. Dokładnie wtedy również Sakiewiczowi zaczął przeszkadzać Kobylański w komitecie honorowym Marszu ;)[/quote]

Nie widzę w tym nic szczególnie zaskakującego.
PiS niby ma robić co - traktować tworzony RN jako partnera ? Jakim cudem ?
Generalnie to RN powinno zależeć na "wkupieniu się w łaski" najsilniejszej partii opozycyjnej i dodatkowo wywodzącej się z nurtów niepodległościowych IIRP. Przynajmniej tak to powinno wyglądać teoretycznie, bo wiadomo, że RN definiuje przy każdej możliwej okazji PiS jako partię 'układu'.
Zatem RN powinien zasłużyć na miano partnera, a po zdobyciu siły autentycznej, nie mniemanej, żądać swojego miejsca na scenie politycznej, ewentualnie pójść własną drogą.

Porównania do sytuacji na Węgrzech, które się tu pojawiają są niestosowne. Nic mi nie wiadomo aby obecny koalicjant Fideszu, albo ruchy obywatelskie sprzed kwietnia 2010 brutalnie atakowały Orbana za bycie koncesjonowanym opozycjonistą.

To, że PiSowi zaczęło to i owo przeszkadzać jest całkowicie naturalne - tyle lat i pracy zainwestowanych w projekt PiS i co, w tej akurat chwili Kaczyński miałby zaakceptować układ partnerski z kimś kto robi co chce, jak chce i przy użyciu dowolnych środków ?

Dla mnie jasnym jest, że Kaczyński dogadałby się z Narodowcami bez problemu, ale teraz, ostatnia rzecz jakiej potrzebuje to przylepienie mu łaty eurofoba, nacjonalisty i przywódcy łysych z żylety.
Dystans PiS dostarcza cennej informacji na temat RN. Zakładam, że z Nowogrodzkiej widać więcej i w tej chwili bezpieczniej jest zakładać, że RN jest pod ścisłym nadzorem bardzo niebezpiecznych ludzi.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#375730

Co do "snów o potędze". Podobne sny śni PiS, któremu roi się samodzielna większość na miarę Orbana - tyle, że postępują dokładnie odwrotnie niż Orban, sabotując społeczne inicjatywy i zrażając ludzi. Uważam, że narodowcy i PiS są na siebie skazani. Co do progu 5% - RN (jeśli się nie rozleci) przekroczy go w następnych wyborach - w najbliższych, fakt, niekoniecznie. To kwestia kilku lat pracy w terenie. Sądzę, że potencjał społeczny jest. Jak napisałem w tekście - nie da się trzymać bez końca w "piwnicy" tej części społeczeństwa, której blisko jest do tradycji endeckiej. I piszę to jako wyborca PiS, żeby nie było niedomówień ;)

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375536

Właśnie się zastanawiam - czy ta część, której blisko do tradycji endeckich - istnieje? I jak liczna jest, jeśli istnieje?

To miałem na myśli pisząc o "snach o potędze".

Z przykrością musze skonstatować, że, socjotechnicznie, dalsza eksploatacja tezy, jakoby wszystkiemu byli winni Żydzi, masoni, banksterzy, Amerykanie (niepotrzebne skreślić, ewentualnie inną opcję dorzucić, może nie nadążam za "linią") - może przynieść pewien efekt. Tylko, czy nam się to ma podobać?

Nie twierdzę, że to już zostało powiedziane, zresztą nie śledzę wypowiedzi panów z RN na bieżąco. Ale to byłby krok w dobra stronę, patrząc z ich punktu widzenia. Zawsze znajdą się zwolennicy "oczyszczenia", a tak naprawdę fani spychotechniki. To nie my, POLACY, jesteśmy winni, ale jacyś "inni". Wygodne i komfortowe.

Sny o potędze raz jeszcze - no tak, tylko że PiS cały czas oscyluje wokół 30% poparcia (jak na opozycję, to jest "mnóstwo, wiele"). A trzeba jakieś 43-46%, zależy jak się głosy rozłożą, żeby rządzić samodzielnie. Bardziej to realne, niż... niż 5% RN, choćby.

Wprost. RN nie ufam. Za dużo powiązań z osobami skompromitowanymi (w moich oczach). Za bardzo niektórzy z nich sami skompromitowani. Ziemkiewicz, Zawisza - co to za figury, zapytam tak ze "staropolska"? Za dużo promocyjnego szumu w mediach (a wiadomo, jakie one są). Nieważne wszak jak mówią, byle mówili. Promocja dalej jest. Zmultiplikowany Korwin bis, ten sam manewr. W dłuższej perspektywie: ośmieszyć i skanalizować.

pozdrawiam

M.

Vote up!
1
Vote down!
0
#375577

To maniakalne gadanie o żydach, masonach itp. jest raczej domeną dość wąskiej niszy i nie jest reprezentatywne dla RN. Nota bene - RN skupia tylko część środowisk neo-endeckich. Nie należy do niego np. NOP i wiele innych organizacji, zwłaszcza skrajnych - części z nich nie podobała się np. deklaracja o wyrzeczeniu się przemocy w walce politycznej.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375586

Jeszcze raz powtórzę: Ruch Narodowy angażuje ludzi "niezagospodarowanych", w niczym nie ujmując PiS-owi, który osobiście gorąco popieram. RN - to akcja młodych, którzy nie widzą dla siebie innego miejsca na polskiej scenie politycznej.
Nie bądżcie zawistni, wujkowie!

Vote up!
0
Vote down!
-1

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#375587

I tu jest pies pogrzebany. Nie widzę w Polsce "niezagospodarowanych". Po prostu, kto się miał zagospodarować, to się zagospodarował, ostatnim dzwonkiem (dramatycznym) był Smoleńsk. Mniej więcej połowie Polaków jest wszystko jedno: nie interesują się, nie chodzą na wybory, jedyne co potrafią, to narzekać. Nie ma takiej siły (chyba żeby nastąpił jakiś spektakularny kataklizm, ale o tym lepiej nawet nie myśleć), która by ich z politycznego marazmu i tumiwisizmu wyrwała.

Teoria o "niezagospodarowanych" jest od lat pieszczona i hołubiona przez różnej maści kanapy, które na niej opierają nadzieje na załapanie się na tłustą parlamentarną dietkę. Ale to miraż, fatamorgana.

Smutne lecz prawdziwe: tak wygląda nasze społeczeństwo. Połowa nie głosuje, a głosującej połowie, większości, podoba się PO-wska bananowa republiczka.

Pojawienie się RN spowoduje, że niektórzy ruszą tyłek i pójdą na wybory? Nagle im przybędzie patriotyzmu, zaangażowania, czymś się zainteresują?

O, bardzo chciałbym, aby tak było. Już niezależnie od tego, co myślę o RN jako takim. Ale to utopia. Śmierć w Smoleńsku ich nie ruszyła, a ruszy swoimi przemowami pan Ziemkiewicz czy pan Bosak??

PS. Dwudziestoparolatkowie niech lepiej trzymają się z daleka od aktywnego uprawiania polityki. Nikomu to na dobre nie wyjdzie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#375739

Co do niezagospodarowanych - weźmy takich kibiców. Do niedawna PiS chyba wiązał z nimi jakieś nadzieje... aż okazało się, że spora część z nich zagłosowała w ostatnich wyborach na Palikota, bo obiecał legalizację marihuany ;) Jak ubolewał Lisiewicz - zabrakło pracy uświadamiającej. No to teraz za kibiców wzięli się narodowcy - może im pójdzie lepiej.

Co do dwudziestoparolatków w polityce - a od jakiego wieku wolno się czynnie udzielać? ;)

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375799

[quote=Gadający Grzyb]Co do niezagospodarowanych - weźmy takich kibiców. Do niedawna PiS chyba wiązał z nimi jakieś nadzieje...[/quote]

???
A w czym to się przejawiło ?

[quote=Gadający Grzyb]aż okazało się, że spora część z nich zagłosowała w ostatnich wyborach na Palikota, bo obiecał legalizację marihuany ;)[/quote]

No proszę, ciekawostka - nie wiedziałem o tym.

[quote=Gadający Grzyb]Jak ubolewał Lisiewicz - zabrakło pracy uświadamiającej. No to teraz za kibiców wzięli się narodowcy - może im pójdzie lepiej.[/quote]

Lisiewicz to wyjątek w tym towarzystwie. Facet jest inteligentny i ma fantazję, ale nie mogę pojąć jednej rzeczy - jakim cudem on doszedł do wniosku, że wszyscy kibice są tacy jak on ?

[quote=Gadający Grzyb]Co do dwudziestoparolatków w polityce - a od jakiego wieku wolno się czynnie udzielać? ;)[/quote]

Bardzo podoba mi się podejście Lorantego do naboru do pracy w policji - wstęp od 27 lat. On to tłumaczy tym, że dostanie dzieciuch "szmatę" to mu szajba odbija. Pan władza. Ma rację.

Tak samo jest z polityką.

Czynnie wolno udzielać się od kołyski, ale zanim człowiek pójdzie w mandat poselski może spokojnie udzielać się na innym szczeblu, choćby lokalnym. Albo robić w partyjnych dołach.

W tej materii zastosowałbym wariant Loranty+10.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#375813

Od końca - RN deklaruje działalność "organiczną". To oczywiście może się zmienić i np. ogłoszą, że jednak startują w wyborach - i wtedy będzie materiał do roztrząsania, czy to słusznie, czy niesłusznie. Ja bym był za podniesieniem cenzusu wieku czynnego prawa wyborczego - bo co o życiu wie osiemnastolatek?

PiS a kibice - sprawa Starucha stała się jednym z nośniejszych tematów pisowskiego przekazu - Romaszewski, Kempa... Do tego media Sakiewicza, jednoznacznie propisowskie (to nie zarzut, tylko stwierdzenie faktu) również mocno zaangażowały się w kreowanie pozytywnego wizerunku środowisk kibicowskich. No i się rozczarowali, o czym po ostatnich wyborach pisał Lisiewicz.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375821

[quote=Gadający Grzyb]Od końca - RN deklaruje działalność "organiczną". To oczywiście może się zmienić i np. ogłoszą, że jednak startują w wyborach - i wtedy będzie materiał do roztrząsania, czy to słusznie, czy niesłusznie.[/quote]

Zgoda, tyle, że oni już dzisiaj zachowują się jak regularny konkurent w walce o sejmowe ławy. Gdyby w tej chwili byli zarejestrowanym podmiotem politycznym, rzecz byłaby jasna - grają o swoje miejsce. Nie będąc podmiotem politycznym, grają... właśnie, o jaką stawkę ?

[quote=Gadający Grzyb]Ja bym był za podniesieniem cenzusu wieku czynnego prawa wyborczego - bo co o życiu wie osiemnastolatek?[/quote]

O życiu to niejeden może i więcej wiedzieć niż dużo starsi ;), ale o polityce to mniej więcej tyle co moje dziewięciolatki o jakości produktów ze straganów na Krupówkach ;)
Minimum wiekowe dla prawa wyborczego - byłbym absolutnie za.

[quote=Gadający Grzyb]PiS a kibice - sprawa Starucha stała się jednym z nośniejszych tematów pisowskiego przekazu - Romaszewski, Kempa... Do tego media Sakiewicza, jednoznacznie propisowskie (to nie zarzut, tylko stwierdzenie faktu) również mocno zaangażowały się w kreowanie pozytywnego wizerunku środowisk kibicowskich. No i się rozczarowali, o czym po ostatnich wyborach pisał Lisiewicz.[/quote]

Aaa, to. Fakt. Dobrze, że przystopowali. Kibice to granat z wyciągniętą zawleczką.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#375824

A kto jest winny, dobrze by było wiedzieć.

Pozdrawiam

jwp - Ja też potrafię w mordę bić.

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
-1

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#375596

Odpowiedziałem na to pytanie (mimochodem) u Danza.

pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
0
#375720

... nad czym wspólnie pracowali faceci w kominiarkach (nie wszyscy w koszulkach z napisem "policja). Teraz może wreszcie się uda. Policjanci podpalą więcej własnych samochodów, zdemoluje "się" więcej aut telewizyjnych, "narodowcy" nie będą musieli uczyć dzieci kłamać (przed kamerami), jak to "tatusia pobili", a Tusk wreszcie wprowadzi ład, porządek i bezpieczeństwo. Jak Jaruzelski.
Dobrze, że PiS nie daje się do tego przyszyć, bo nie będzie odpowiadał za... "drugie płuco".
Mimo usilnych namów i prowokacji.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#375539

Bo ma olbrzymie poparcie,a innych po prostu nie widać.

A głosując na te małe partyjki,POmagacie dla POlszewi.

Matematyka jest prosta,PIS dostanie mniej głosów,to znowu będzie koalicja żydo-ubeków.

Widać gołym okiem,że Bóg Honor Ojczyzna,to tylko frazes co dla nie których.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#375546

sprawa Poręby-intruza została już wyświetlona, Ruch narodowy jeszcze nie podjął decyzji o udziale w wyborach, jego liderzy wykazują aktywność i inteligencje; zaczynam podejrzewać o zazdrość dla ich młodości i świeżości. Zaznaczam: mówię o liderach. Może nie do końca jestem przekonana do A. Zawiszy. Choć sama nie wiem, dlaczego.

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#375555

Trafiłaś gdzieś na wypowiedź kogoś z RN określającą Porębę jako intruza?

Ja widziałem raczej dość żenujące odbijanie piłeczki i wskazywanie na ważne postacie PiS i okolic, które były w PZPR. Tak, jakby to przynależność do PZPR była głównym zarzutem wobec Poręby.

Argument o zazdrości dla młodości i świeżości polecam wykorzystać w dyskusji o Przystanku Woodstock. Zabrzmi co najmniej równie mądrze.

Vote up!
0
Vote down!
0
#375564

Winnicki napisał wyjaśnienie dot. obecności Poręby.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#375570

To nie zazdrość o młodość,Traube to doskonale uchwycił.

Ale pragnienie wolności,a tylko Pis,może te pragnienie nam dać.

Jeszcze raz powtórzę, matematyka jest prosta,i tu niema czy ktoś PIS lubi czy nie lubi.

Jeśli chce by POlszewia przegrała musi głosować na PIS.

Gdy zagłosuje nie na PIS,to tak jak by podał rękę POlszewi.

I zdaje się że to takie proste,a jednak,co nie którzy mają z tym problem.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#375572

Marku, na NP nie trzeba nikogo przekonywać do głosowania na PiS, bo - poza przypuszczalnymi paroma "dyżurnymi" - z pewnością wszyscy z nas na tę partię głosują.

Chodzi - przynajmniej mnie - o coś innego: o nieskreślanie części naszego społeczeństwa (cały czas mam na myśli zwykłych, szeregowych narodowców). Powinno się raczej ją przyciągać, a nie zniechęcać do siebie niepotrzebnymi, zrażającymi, wypowiedziami, wykopywać rów nie do przeskoczenia i być może nie do zasypania.
Na pewno obcy zacierają wtedy ręce z uciechy, że Polacy się żrą między sobą.

Vote up!
1
Vote down!
0
#375585

To niech RN przestanie wieszać na nas psy.

Jak będą tak współpracować jak Marek Jurek,to jak najbardziej.

Ale jak Korwin to już nie.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#375599

owski w trosce o dobrość obywateli wystąpił do stołecznego ratusza z propozycją by ten nie wydawał zgody na Marsz Niepodległości 11.11.13. ponieważ istnieje poważne niebezpieczeństwo, że pisiory (sam pan płemieł używa tego tełminu) pobiją się z narodowcami i zdemolują stolycę. Od tego roku w Warszawie, każdego 11 listopada ma się odbywać międzynarodowa impreza - kongres, konferencja, a najlepiej zjazd jak drzewiej za czasów nieboszczki PZPR, matki wszystkich WSI bywało.

Pozdrawiam.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#375600

Bydlakiem można być w pojedynkę, ale to kłopotliwe.

Stado potrzebuje pastucha.

Pastuchom bydło jest niezbędne.

***

Wolny Naród przekształcany w Społeczeństwo o wysokim stopniu moralno-politycznej jedności, w warunkach odzyskanej z nagła
suwerenności uległ po utracie Pasterza widomemu zbydlęceniu czemu towarzyszy wzrost pogłowia pastuchów.

Oni decydują, kto jest bydlakiem inywidualnym albo stadnym (także na tym portalu, na którym obowiązuje "netetykieta", ale nie wszystkich) i są to decyzje nieodwołalne.

Szary człowiek gotów jest się pogodzić ze statusem bydlęcia jeśli czuje, że na pastucha się nie nadaje, ale chciałby móc
dołączyć do stada które sam wybierze, żeby razem z podobnymi sobie ryczeć, bóść, albo przeżuwać.

Na tym chyba polega wolność - oczywiście nie dla pastuchów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Andrzej Tatkowski

#375688

Nie rozumiem pana,jak panu żle na portalu NP,to po co pan tutaj piszesz.

Poszukaj pan portalu gdzie będzie pan się czuł jak ryba wodzie.

I to nie jest żaden sarkazm z mojej strony.

Ja nie lubię TVNu i POlsztu,to nie oglądam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#375709

Nie wiem, co Pan uważa za sarkazm (i dlaczego uważa Pan za stosowne podkreślać, że nie ma go w Jego notce) ale chętnie
przyjmuję do wiadomości informację, że mnie Pan nie rozumie;
nie zaskoczyła mnie, bo sam siebie często nie rozumiem.

Nie rozumiem na przykład dlaczego pisuję na "Niepoprawnych", gdzie doznałem parokrotnie osobistych zniewag od nieznanych,
anonimowych komentatorów starających się zrobić mi przykrość
ze znanych jedynie sobie powodów, albo i bez powodu, ale ani razu nie zostałem przez nikogo przeproszony.

P o c o pisuję, wiem i wyjaśniałem - choć większość moich tekstów nie wymaga uzasadnienia, jeśli je przeczytać z uwagą i zrozumieniem, a niektóre spotykały się z żenującą dla mnie aprobatą Czytelników.

Zapewniam Pana, że nie czynię tego dla przyjemności; daje mi ją raczej lektura cudzych tekstów, które tu znajduję, także
tych, które mają Pańską sygnaturę.

Niech Pan je pisuje nadal jak chce i umie, i niech Pan może zaniecha czytania moich felietoników, skoro Pana ani trochę nie bawią, ani, zapewne, niczego nie uczą, wbrew intencjom pozdrawiającego Pana uprzejmie - bez cienia sarkazmu - AT.

Vote up!
0
Vote down!
-1

Andrzej Tatkowski

#375748

[quote=Andrzej Tatkowski]Nie rozumiem na przykład dlaczego pisuję na "Niepoprawnych", gdzie doznałem parokrotnie osobistych zniewag od nieznanych,
anonimowych komentatorów starających się zrobić mi przykrość
ze znanych jedynie sobie powodów, albo i bez powodu, ale ani razu nie zostałem przez nikogo przeproszony.[/quote]

No, Pan Szanowny też nie zwykł za kołnierz wylewać i niejednemu z osobna, a i grupowo się oberwało, nieprawdaż ?
Nie to żebym się skarżył, ale sprawy należy stawiać we właściwych proporcjach.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#375782

Nie żebym chciał bronić osobnika, który nazwał mnie onegdaj (a raczej posądził o) funkcjonariuszem (płatnym lub nie płatnym) a sam zachowuje się takoż. Osobnika, który krytykuje i próbuje torpedować każdy przejaw zrywu narodowego i społecznego protestu ale.......................Jego krytyka zgodnie z przedwojenną Kindersztubą zawsze jest kulturalna a czasami nawet inteligentna, czego nie można powiedzieć o portalowych chamach, choćby o pewnej chamskiej Disneyowskiej myszce, a także o innych portalowych "guru" mających exstra peweksowskie przywileje.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#375789

[quote=tańczący z widłami]Nie żebym chciał bronić osobnika, który nazwał mnie onegdaj (a raczej posądził o) funkcjonariuszem (płatnym lub nie płatnym) a sam zachowuje się takoż. Osobnika, który krytykuje i próbuje torpedować każdy przejaw zrywu narodowego i społecznego protestu ale.......................[/quote]

Dobrze powiedziane "osobniku, który krytykuje i próbuje torpedować każdy przejaw zrywu narodowego i społecznego protestu", celnie bardzo.

[quote=tańczący z widłami]Jego krytyka zgodnie z przedwojenną Kindersztubą zawsze jest kulturalna a czasami nawet inteligentna, czego nie można powiedzieć o portalowych chamach, choćby o pewnej chamskiej Disneyowskiej myszce, a także o innych portalowych "guru" mających exstra peweksowskie przywileje.[/quote]

Myszki widzisz ?
Białe może ?

Co do peweksowskich przywilejów.
Nie mam podstaw aby obrażać kogokolwiek, zatem złożę to na karb niesłychanej powściągliwości adminów, porównywalnej jedynie z jedną rzeczą - bezmiarem bożego miłosierdzia.
Kto jak kto ale ty akurat byłbyś jednym z lepszych okazów tego peweksu.
Bywa, że co wątek to można się na widły nadziać...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#375809

Jeżeli "procesje" starców w obronie TVT nazywasz zrywem narodowym, to mówiąc szczerze, "trochę" ślamazarny ten zryw.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#375845

ocesji" na marszach w obronie TVTrwam ?
Pytam bo tu taki jeden pieprzy od miesięcy w kółko to samo.
Ciekawe jak scharakteryzuje pielgrzymki do Częstochowy bo to też chyba tylko starcy w procesji...

contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#375857

Pielgrzymki do Częstochowy to inna bajka. Tam każdy idzie w swojej, indywidualnej intencji.
Owszem, owszem, przenocowujemy pielgrzymów spieszących do Częstochowy, w tym roku były to 3 dziewczyny.
Raz tylko zdarzyło się, że byliśmy z gości niezadowoleni. Do dziś śmiejemy się, że "wota" zabrali do Częstochowy.

4 lata temu mój kuzyn poszedł z pielgrzymką do Częstochowy w wyjątkowej intencji. Brzmiała ona tak : Idę w intencji, żeby wreszcie h.. strzelił upiory komunizmu w naszym mieście.

Prośba został wysłuchana dwa lata później.......częściowo niestety. Bity komuch, stary pezetperowiec w-ce prezydent padł na ścieżce rowerowej wracając z właśnie rowerem z uroczystości otwarcia tej ścieżki.

A więc jakiś sens tych pielgrzymek jest. A procesje około trwaniowe co ? Jest TVT na multipleksie ? Ni ma.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#375860

contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
1
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#375863

mam prośbę: żeby nie karmić trolla

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#376004

Jeszcze nie tak żle z moją logiką jak pan sugeruje.

Umiem czytać co pan piszesz między wierszami.

Dla mnie jest pan pełniący dyżur.

Vote up!
0
Vote down!
0
#375806

Brawo, panie Sawicki Marku.

Zdemaskował mnie Pan.

Nie pogadamy więc o tym, że patriotyzm można rozmaicie rozumieć i manifestować, ani o tym, skąd się ta rozmaitość bierze i do czego może - mogłaby - powinna się przydać.

Do czego i komu już się przydaje, wiadomo z całą pewnością nie tylko Panu - a kto jeszcze tego nie wie, pewnie się w końcu domyśli, choćby z pomocą innych "pełniących dyżury".

Nie sądzi Pan chyba, że jestem - sam ?

AT

Vote up!
0
Vote down!
0

Andrzej Tatkowski

#375843

Ubawił się pan,pisząc do mnie,krotochwile.

To dobrze.

Ale ja zostanę przy swojej tezie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#376001

I tu się Sawicki Marku prawdopodobnie (podkreślam PRAWDOPODOBNIE, bo do końca sam nie wiem) "szczerze" mylisz.
Pan Jędruś Tatko prawdopodobnie nie pełni dyżuru jako płatny lub nie płatny funkcjonariusz. Wiele wskazuje na to, że stoi na straży Polskości, na straży tej starej, dobrej, tradycyjnej Polski, którą my znamy tylko z opowieści. To idealista, humanista i pacyfista w jednym. Pacyfista do tego stopnia, że wolał zabić mebel łazienkowy (z całymi tego konsekwencjami) zamiast karpia.
Pacyfista i niepoprawny optymista, który wierzy w mądrość Polaków i odzyskanie wolności w drodze wyborów.
Oczywiście jest w totalnym błędzie, wyznając w życiu zasadę ;pokorne ciele dwie matki ssie(a może i ojca da się wydoić), ale to jego sprawa.
W/w o pełnienie dyżuru zaczął być posądzany nie tyle po wielokrotnym, gorliwym, wyglądającym na dyżurne a nie "pacyfistyczne" wyciszaniu nastrojów ale po bezpardonowej obronie Wisi-wisienki.
Nie wiem czy bronił :
a) trupa Wisi ?
b) jej podłej "tfurczości" tfu ?
c) pamięci Wisi ?
d) zakłamanej, psychopatycznej, rzymskiej maksymy : De mortuis aut bene, aut nihil ?
e) czy Wisi- człowieka ? - ponoć na co dzień wrażliwego i sympatycznego (dla tych co byli z nią na ty),
ale miał do tego prawo.
Niestety a może stety, został odebrany przez stado (baranów ?) jako ten, który broni wilka i tak już zostało.
Łatka się przylepiła.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#376006