Głasnost’ w Priwislanskim Kraju II
Determinacja w przepychaniu nowelizacji Ustawy o dostępie do informacji publicznej świadczy o skali przeniewierstw, które planuje Platforma.
I. Ujawnianie przez utajnianie
My tu sobie pitu-pitu, a tymczasem nie-miłościwie panująca Platforma Obywatelska na ostatnim posiedzeniu Sejmu tej kadencji (16.09.2011) przepchnęła kolanem nowelizację Ustawy o dostępie do informacji publicznej, zawierającą zapis uniemożliwiający dostęp do istotnych informacji. Sprawa ma swoją bogatą i wielowątkową historię, którą jakiś czas temu opisałem w notce „Głasnost’ w Priwislanskim Kraju”. W skrócie, chodzi o proponowany pierwotnie przez rząd zapis umożliwiający utajnianie informacji ze względu na „ważny interes gospodarczy państwa”, jeśli miałoby to osłabić „zdolność negocjacyjną Skarbu Państwa w procesie gospodarowania jego mieniem albo zdolność negocjacyjną RP w procesie zawierania umowy międzynarodowej" lub „utrudniłoby w sposób istotny ochronę interesów majątkowych RP w postępowaniu przed sądem, trybunałem lub innym organem orzekającym" (cyt. PAP, za wnp.pl). Przepis dotyczy nie tylko organów państwa, ale wszystkich instytucji wykonujących zadania publiczne (!) - również prywatnych.
Jak łatwo się domyślić, tak rozciągliwe sformułowania jak „ważny interes gospodarczy”, „ochrona interesów majątkowych” czy „zdolność negocjacyjna” mają na celu maksymalne rozszerzenie sfery uznaniowości przy utajnianiu danych dotyczących na przykład:
- prywatyzacji kluczowych przedsiębiorstw (Lotos!);
- umów typu kontrakt gazowy;
- planowanego mostu energetycznego z Kaliningradem;
- negocjacji umów mogących zaważyć na przyszłości polskiej gospodarki w rodzaju „pakietu klimatycznego”;
- postępowań przed międzynarodowymi trybunałami mogącymi skutkować wypłatą odszkodowań przez Skarb Państwa;
- zobowiązań podejmowanych np. w ramach paktu „Euro Plus”;
- roszczeń „odszkodowawczych” ze strony Izraela i organizacji żydowskich (program „HEART”);
- kwestii związanych z rozpoznaniem złóż gazu łupkowego, jego eksploatacją i przyszłymi zyskami oraz naszych reakcji na działania podejmowane przez instytucje unijne mające na celu zahamowanie jego wydobycia;
- że o pomniejszych krotochwilach w rodzaju katarskiego inwestora nie wspomnę.
Słowem, chodzi o utajnienie spraw kluczowych dla przyszłości Polski. O tym wszystkim mamy nie wiedzieć – aż będzie za późno.
Oczywiście, ustawa jest rażąco sprzeczna z art. 61 ust.1 Konstytucji, ale zanim ktoś skieruje sprawę do Trybunału Konstytucyjnego, zanim Trybunał ją rozpatrzy, zanim orzeczenie wejdzie w życie... tym bardziej, że ten sam art. 61 zostawia furtkę w ust.3., gdzie jest mowa o „ograniczeniu prawa” do informacji m.in. właśnie ze względu na przywołany powyżej „ważny interes gospodarczy państwa”. Na ustęp 3. artykułu 61 Konstytucji powoływał się zresztą autor senackiej poprawki wprowadzającej opisane obostrzenia, o czym za chwilę.
II. „Lex Rocki”
Nie mniej skandaliczny niż treść jest sposób przyjęcia ustawy. Pierwotnie, rząd po fali krytyki m.in. ze strony organizacji pozarządowych, wycofał się z kontrowersyjnych zapisów (tzw. „art. 5a”), a „oczyszczona” ustawa przyjęta przez Sejm w trybie pilnym, trafiła do Senatu. I tu zaczęły dać się cuda, albowiem ni z tego ni z owego, senator PO Marek Rocki w ostatniej chwili zgłosił poprawkę przywracającą pierwotne, rządowe rozwiązanie. Uczynił to na posiedzeniu plenarnym „do protokołu”, bez możliwości dyskusji, zaś Senat poprawkę Rockiego przyjął (15.09.2011).
Konia z rzędem temu, kto kojarzył wcześniej tego wybitnego ustawodawcę, który teraz ma szansę przejść do historii jako autor „lex Rocki”.
Ale, oczywiście, to nie koniec jaj legislacyjnych. Projekt ustawy z „kneblowym” przepisem trafił z powrotem do Sejmu. Negatywną opinię wydało Biuro Legislacyjne Sejmu, zaś odrzucenie ustawy zarekomendowała Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych. Wydawało się, że „lex Rocki” padnie – ale nie! Sejm ustawę wraz z poprawką przyjął stosunkiem głosów 187:179. Negatywną rekomendację Komisji odrzuciły PO i PSL (za wyjątkiem kilku posłów z obu partii, którzy się wyłamali), za jej akceptacją głosowała reszta obecnych... za wyjątkiem 10 posłów którzy się wstrzymali. Jeśli wziąć pod uwagę, że większość bezwzględna niezbędna do odrzucenia poprawki Senatu wynosiła 189 posłów, to wychodzi, że właśnie tych 10 wstrzymujących się potrzeba było, aby przepchnąć rozwiązania będące na rękę rządowi. Niefrasobliwością popisał się niestety PiS – 29 posłów tej partii było nieobecnych.
Taki oto prezent zostawiła nam koalicja PO-PSL w ostatnim posiedzeniu Sejmu. Prezent równie parszywy jak ta koalicja, stanowiący symboliczne zwieńczenie tej parszywej kadencji.
III. Manewr „na Tuska”
Zwróćmy uwagę: mamy tu do czynienia z klasycznym dla Tuska zagraniem: badamy, na ile można się posunąć w ograniczaniu praw obywatelskich (a nuż jakoś chyłkiem-boczkiem się uda), jeśli zaś natrafimy na opór, a wokół sprawy zrobi się szumek mogący zaszkodzić nam wizerunkowo, to wycofujemy się, tłumacząc że to nie my, to koledzy, a w ogóle nie ma sprawy, tylko jakieś niedopatrzenie, które zaraz się naprawi. Następnie czekamy na kolejną okazję i ponawiamy próbę. Tak było z podejmowanymi w tej kadencji na różne sposoby usiłowaniami cenzurowania internetu: a to przy okazji „walki z pedofilią w sieci”, to znowu podczas nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji...
Identyczny schemat zastosowano i tym razem – poczekano cierpliwie na koniec kadencji, kiedy uwaga obserwatorów zaprzątnięta będzie bez reszty szczytem kampanii wyborczej i w ekspresowym tempie przegłosowano co trzeba. Determinacja rządu oznacza, że tajność, ta strefa cienia pod osłoną ustawy, będzie Tuskowi w następnej kadencji bardzo potrzebna, co samo w sobie świadczy o skali wałków i przeniewierstw, które planuje Platforma.
Tylko od nas zależy czy na to pozwolimy.
Gadający Grzyb
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4996 odsłon
Komentarze
Nieobecność 29 posłów PiS na tak ważnym głosowaniu?
20 Września, 2011 - 00:11
Którzy to byli posłowie? Piszesz Grzybie "niefrasobliwością popisał się niestety PiS". Powiedziałbym dosadniej. Niezależnie czy to była "niefrasobliwość" czy jawna zdrada (goście mogli zostać poproszeni o nieobecność) ci ludzie nie nadają sie na posłów i nie powinno się na nich głosować.
Leopold
Re: Nieobecność 29 posłów PiS na tak ważnym głosowaniu?
20 Września, 2011 - 00:32
pozdrowienia
Gadający Grzyb
GG
20 Września, 2011 - 00:40
Co wiecej 5 poslow PIS bralo udzial w glosowaniu 126 i wybyli przed glosowaniem 127 !
faxe
faxe
Czyżby ostatnia inicjatywa PO ?
20 Września, 2011 - 00:03
]]>]]>
PO odcięła obywateli od informacji.
Źródło: ]]>rp.pl]]>
Opracował: G.K.
Zobaczymy co Ci Politycznie Obłąkani jeszcze zrobią przed końcem kadencji sejmowej!
Ciekawe !
_______________________________________________________________ Sukces nigdy nie jest ostateczny,porażka nigdy nie jest totalna.Liczy się tylko odwaga. /Churchil/
Czyżby ostatnia inicjatywa PO ?
20 Września, 2011 - 00:18
PO odcięła obywateli od informacji
]]>]]>Cyt :
"INFO: Jak podaje "Rzeczpospolita", Sejm przywrócił poprawkę Senatu o ograniczeniach w dostępie do informacji publicznej.
Jak podkreśla "Rz", oznacza to m.in., że dane na temat prywatyzowanego majątku będzie można utajniać. Obywatele nie poznają też stanowiska rządu w negocjacjach międzynarodowych.
Dziennik pisze, że poprawka przeszła głównie głosami PO, która zarządziła dyscyplinę klubową. Było to zaskakujące, bo wcześniej sejmowa komisja rekomendowała jej odrzucenie - podkreśla dziennik."
Źródło: ]]>rp.pl]]>
Zobaczymy co Ci Politycznie Obłąkani jeszcze zrobią przed końcem kadencji sejmowej!
Ciekawe!
PS
Przepraszam za kłopoty techniczne.
_______________________________________________________________ Sukces nigdy nie jest ostateczny,porażka nigdy nie jest totalna.Liczy się tylko odwaga. /Churchil/
zobaczymy co ci Politycznie...
20 Września, 2011 - 02:34
Obłąkani jeszcze zr`obią przed końcem kadencji sejmowej!
Tak, zobaczymy. Bo z pewnością zrobią dosłownie WSZYSTKO aby pomniejszyć wygraną PiS. A jak się da to i sfałszują wybory. A jak tego będzie mało to "podpalą" świat bo już balansują od dawna, ale ta sztuka nie może trwać wiecznie.
Zobaczymy jak robią wszytko aby objąć władzę i umocnić się. Bo to po ich stronie stało kiedyś ZOMO i po ich stronie jest potęga kłamstwa a niedługo okaże się czy i przemocy. Obym się sromotnie mylił!
Czyżby ostatnia inicjatywa PO ?
20 Września, 2011 - 00:20
Mam kłopoty z edycją tekstu.
PS
Nic z tego nie rozumiem .
_______________________________________________________________ Sukces nigdy nie jest ostateczny,porażka nigdy nie jest totalna.Liczy się tylko odwaga. /Churchil/
Re: Czyżby ostatnia inicjatywa PO ?
20 Września, 2011 - 00:25
Włącz opcję "pełny html" - spróbuj wyedytować jeszcze raz te komentarze.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
to podobno tylko pierwsza z rewelacyjnych rewolucji, lub...
20 Września, 2011 - 01:39
.... jakimi olśnić ma nas PO. Człowiek pewnego dnia się obudzi, i dowie się, że nie będzie żadnych wyborów, bo już żyje urzeczywistnionym raju komunizmu :):):):) Potem się dowie, że przydział czekolady wzrósł ze 10,2 gramów do całych dziesięciu, a potem, że za ogrzewanie mieszkania do 10,2 stopnia Celsjusza trzeba oddać dobrowolnie krew w stacji POCK KPZR... :):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: to podobno tylko pierwsza z rewelacyjnych rewolucji, lub...
20 Września, 2011 - 02:24
Ponadto warto sprawdzić, czy stopery w uszach niwelują oddziaływanie LRAD. Seawolf miał coś takiego na statku dla ochrony przed piratami, trzeba go zapytać...
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Ciekawe.
20 Września, 2011 - 05:40
art.Rodin A kiedy ja będe mógł zataić swoje informacje gospodarcze przed Izbą skarbową?? Czasem takiej poprawki tam nie ma?
A poprawka do Konstytucji też już została wkręcona.Dotycząca ważności prawa UE nad Polskim?
Ale mamy gnoju do sprzątaniaaaaaaaa.
Od wczoraj weszłem na facebooka.
I Przykra niespodzianka.Znalazłem wielu znajomych z dawnych lat mi niedawnych.
I trafiłem w gorącą dyskusje o wyborach.Raczej nie wyborach Pisu.
I już nie mam znajomych:(
Jak zwykla Grzybku 10.
Re:
20 Września, 2011 - 07:39
Byli obecni czy nie byli-wszystko jedno.POtuskokracja(PO+PSL) i tak przegłosowałaby tą nowelizację,bo taka jest nieubłagana arytmetyka sejmowa mijającej kadencji.
Uważam,że zatajanie informacji o stanie państwa przed opinią publiczną jest naruszeniem konstytucji RP i pogwałceniem prawa społeczeństwa-suwerena wobec każdej władzy w Polsce.Przypomina to czasy najmroczniejszego PRLu.Należy jak najszybciej podjąć kroki prawne w celu ochrony prawa Polaków do rzetelnej informacji,a w przyszłej kadencji sejmu ponownie zmienić tą sankcjonującą kłamstwo nowelizację.Bo jakoś nie wierzę w komoruskie veto w tym temacie. falcon1958
falcon1958
Recepta przed wyborami
20 Września, 2011 - 08:02
Boże broń nas przed głupkami, z wrogami jakoś sobie poradzimy.
Re: Re:
20 Września, 2011 - 18:52
"Bul" już dał do zrozumienia,że podpisze. Trzeba zgłosić skargę do Trybunału Konstytucyjnego i opracować poprawkę do ekspresowego przegłosowania w następnej kadencji.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
....pissmani dali dupy
20 Września, 2011 - 09:27
przy glosowaniu i tyle , moze perspektywa rzadzenia "utajnionego" im odpowiada. Warto zapytac o to prezesa dlaczego nie wyegzekwowal dyscypliny glosowania i obecnosci jakby nie bylo w pracy.
To są politycy.
20 Września, 2011 - 10:25
Sądzę, że bardziej opłacalne jest teraz spektakularne apelowanie do Gajowego o veto lub skierowanie tego bubla (w końcu na nic innego PO nie stać) do Trybunału Konstytucyjnego.
re : " to są politycy "
20 Września, 2011 - 16:33
A czy to nie jest żałosne zawalić ważne głosowanie a później apelować do Komoruskiego ?
Nie jest żałosne w żadnym
20 Września, 2011 - 16:47
Nie jest żałosne w żadnym przypadku pani Mileno, ponieważ wtedy Gadający Grzyb, Dixi i pani ossala oraz inni walczący o polską suwerenność nie mieliby już o czym pisać, nie byłoby tematów zastępczych i nie trzeba, by było w kółko pisać o złym Komorowskim i Złym Tusku i jego zdradzieckim PO, a dobrym PiS-e i jeszcze wspanialszym panu Jarosławie, w zamian tego można, by było ogłosić sukces polskiemu narodowi, że się tę antypolską ustawę uwaliło...
Z tego wniosek, że czym gorzej tym lepiej... Bo wtedy jak nie PiS to już Polsce zostanie tylko Białoruś albo co gorsza Północna Korea albo Iran...
Winni temu zachowaniu są krety w PiS-e, dawni ubecy, szpiony rosyjskie i komunistyczna agentura, być może nawet w tym wszystkim maczali swoje czerwone palce jacyś arabscy terroryści, trzeba być czujnym...
Re: Nie jest żałosne w żadnym
20 Września, 2011 - 19:03
No tak, jasne,po co ja w ogóle piszę. Przecież każdy Prawdziwy Polak wie, że PiS to Kalksteiny, żydy, masony i Opus Dei na dodatek.
Nie to co trzecia droga i patrioci z Sowy...
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
I dlatego trzeba ufać PO i
20 Września, 2011 - 19:08
I dlatego trzeba ufać PO i dlatego trzeba wierzyć w ich zapewnienia o tym, że PO jakaś ustawę uwali. Gratuluję panu logicznego myślenia.
Porównując to do tego, co się stało pod Smoleńskiem, to rzeczywiście niewinne przestępstwo. :)
Re: ....pissmani dali dupy
20 Września, 2011 - 18:54
Kaczyńskiego też nie było - dali ciała na całej linii. Zajęli się kampanią i zlekceważyli sprawę po prostu. Sygnały z Biura Legislacyjnego i Komisji Spraw Wewnętrznych były takie, że poprawka Senatu padnie - a tu PO wycięło numer...
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Niemożliwe, PO
20 Września, 2011 - 19:05
Niemożliwe, PO nieoczekiwanie wycięło PiS-owi numer? Skandal! rzeczywiście po tym co się ostatnio wydarzyło w naszej polskiej polityce PO można traktować jako honorową partię, która będzie dotrzymywała jakichkolwiek obietnic , zwłaszcza po tym co się wydarzyło pod Smoleńskiem i po tym, gdy wielu sympatyków PiS-u oskarża o tę katastrofę-zamach rządzących obecnie Polską.
No popatrz pan jaka niedobra ta PO, wywinęła numer PiS-owi. :)))))
Re: Niemożliwe, PO
20 Września, 2011 - 19:09
Ale masz używanie, co? Biedny PiS nawet nie podejrzewał, że sprawi Pawłowi T tyle schadenfreude. Teraz będziesz się napawał co najmniej przez tydzień - ale się pisowcy wyłożyli, haha...
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
re : re : Niemożliwe, PO
20 Września, 2011 - 19:37
Oczywiście można wcale się nie odzywać i nie krytykować PiS nawet jeśli coś ewidentnie zawalą i dają się rozgrywać PO jak dzieci. Przecież oni nie są nic winni swoim wyborcom, którzy czasem lądują na życiowym oucie za popieranie tej partii. Gdybym stanęła oko w oko z posłami PiS np na jakimś spotkaniu zamkniętym ( dla sympatyków ) to wygarnęłabym im co o tym dziadostwie myślę.
PS. Jak drużyna, której kibicujemy olewa grę to też jesteśmy na nich wściekli ( co nie znaczy, że zmieniamy od razu barwy ).
Re: re : re : Niemożliwe, PO
20 Września, 2011 - 20:24
Widzisz, ja właśnie się odzywam i krytykuję - wyraźnie (w notce i komentarzach) napisałem, że zlekceważyli to głosowanie, co okazało się błędem. Na przyszłość przeczytaj zanim zaczniesz gadać od rzeczy.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
G G - niezupełnie
20 Września, 2011 - 21:54
To było nie tylko lekceważenie głosowania ale i brak czujności wobec wroga jakim jest PO. Krytykujesz ich tylko częściowo a tu jest większy problem. Kampania wyborcza nie powinna przesłaniać posłom ich głównego zadania jakim jest tworzenie ustaw korzystnych dla rozwoju kraju.
No bardzo biedny PiS, ale dzięki temu żydzi będa mogli
20 Września, 2011 - 19:42
w tajemnicy przed polskim narodem uzyskać odszkodowania od Polaków, no bo po co o tym mieliby wiedzieć miejscowi autochtoni, jeszcze by się niepotrzebnie zdenerwowali? A potem przyjdzie dobry PiS i zmieni tą ustawę. :)
Pracujący w charakterze sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta (zatrudniony podobno w ramach programu "Pierwsza praca") Sławomir "Ziomal" Nowak, przyznał dzisiaj w żydowskim radiu, że "wszystko to co jest związane ze skarbem państwa" powinno zostać utajnione [link].
Chodzi o poprawkę do ustawy o dostępie do informacji publicznej autorstwa senatora PO Marka Rockiego [link].
O ile dobrze rozumiem, jeśli ustawę wraz z poprawką prezydent podpisze, to będzie można, np. w ramach "odszkodowań za utracone po wojnie mienie żydowskie" wpłacić na wskazane konto 65 miliardów z budżetu i nikomu o tym nie mówić, tak?
http://niepoprawni.pl/blog/75/polska-ewenement
Re: No bardzo biedny PiS, ale dzięki temu żydzi będa mogli
20 Września, 2011 - 20:33
Powtarza Pan innymi słowami to, co sam napisałem w tekście - odkrywca Ameryki się znalazł. Tak, chodzi m.in. o roszczenia "przedsiębiorstwa holocaust" - w notce piszę to wyraźnie.
Ale wedle Pana PO nie jest winna, winny jest PiS, bo olał głosowanie nad poprawką co do której sądzono do ostatniej chwili, że zostanie odrzucona, bo taka była rekomendacja rządzonej przez PO sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych. Fakt, PiS nie przewidział, że PO zagłosuje przeciw własnej komisji.
Faktycznie, Kaczyński mógł pomyśleć, że da PawłowiT asumpt do obarczenia PiS-u winą za konsekwencje ustawy dopchniętej kolanem przez Platformę.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Nie, ja piszę coś innego,
20 Września, 2011 - 20:51
Nie, ja piszę coś innego, PO jest jak najbardziej winna, ale do tego przyłożyło swoje ręce również PiS i temu nie można teraz zaprzeczać i jeszcze pisać, że jak PiS zacznie rządzić, to tę ustawę unieważni, bo takie stawianie sprawy jest śmieszne i świadczy albo o głupocie piszącego albo o specjalnym pisaniu nieprawdy i ma Polaków taka pisanina wprowadzić w błąd.
Nie mam pana tekstu na myśli tylko komentarze innego blogera, który niedawno wyjechał z Polski w celach zarobkowych do Francji.
Zapewne pan wie, ile czasu trwa uchwalanie ustawy i jaki jest proces legislacyjny i, ile to w sumie czasu trwa? Potem jeszcze musi się ustawa uprawomocnić... No chyba, że PiS będzie na tyle silny w następnym parlamencie, aby tę ustawę unieważnić dekretem, jest jakaś inna możliwość? :))) I tak wszyscy będą znowu zadowoleni, żydzi, bo nas znowu przystrzygą, PiS bo będzie stał na straży praworządności i będzie mógł znowu głośno krzyczeć, jaki on propolski i pro narodowy a PO będzie udawała, że nic się nie stało, mówię panu będzie pan zadowolony, jak cholera! :))) Jak zwykle najbardziej poszkodowani będą Polacy, a takich jak ja i moją rodzinę będą nadal w Polsce obowiązywały stalinowskie dekrety! :))) Ile to już lat po zakończeniu II wojny światowej?
Re: Nie, ja piszę coś innego,
20 Września, 2011 - 21:21
Są różne tryby legislacyjne. Można skierować nowelizację do Sejmu w trybie pilnym i znacznie skrócić ścieżkę ustawodawczą (dwa czytania zamiast trzech, Senat ma 14 dni zamiast 30). W przypadku wygranej PiS w wyborach sprawa jest do załatwienia przed końcem roku.
Ale przecież Pan i Panu podobni na PiS nie zagłosują, więc dalej będzie rządzić PO, a Pan dalej będzie jęczał jaki ten PiS beznadziejny.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Zapewne unieważnia tę
21 Września, 2011 - 09:19
Zapewne unieważnia tę ustawę poprzez aklamację. Będą głosować przeciwko sobie samym. :)
Re: Zapewne unieważnia tę
21 Września, 2011 - 16:24
Wie Pan co? Nie mam czasu na jałowe słowne przepychanki. Koniec tematu.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
G G - " Głasnost w ..."
20 Września, 2011 - 19:51
Należało się liczyć z tym, że ktoś uzupełni temat dotyczący omawianej ustawy, o wyniki głosowania i frekwencji posłów. Może lepiej (inteligentniej) byłoby wcześniej to sprawdzić i nie wyciągać tego tematu przed wyborami . A tak mleko rozlane !
Aż mnie dziwi, że popełnił Pan taki błąd taktyczny,( bo to tylko błąd nie celowe działanie jak sądzę ).
@milena
20 Września, 2011 - 20:20
Sam "uzupełniłem - zarówno w tekście jak i w komentarzach.
Chyba nie przeczytałaś mojego postu --> wyraźnie napisałem, że 29 posłów PiS było nieobecnych i podałem link do strony Sejmu, gdzie można sprawdzić kto i jak głosował i kogo nie było. (dla ślepych: podlinkowany fragment: "Negatywną rekomendację Komisji odrzuciły PO i PSL")
Więc o jakim "wyciąganiu" piszesz? Sam "wyciągnąłem" to w notce!
Ponadto zaraz w pierwszym komentarzu podałem imienną listę nieobecnych posłów PiS. Tak w notce jak i w komentarzach krytycznie odniosłem się do tej nieobecności. Więc nie chrzań mi tu proszę o "błędach taktycznych" - ja żadnej "taktyki" tu nie uprawiam.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
G G - " Głasnost w ..." cz. 2
20 Września, 2011 - 20:51
Nie zauważyłam dokładnie kto podał te dane, ale to przecież tym bardziej świadczy przeciw Tobie ! Nie rób więc z siebie niewiniątka, skoro sam wywołałeś ten kontrowersyjny temat , chyba tylko po to aby napuścić na siebie "wyznawców" i " krytyków " PiS. Tak to przynajmniej wygląda w moich oczach.
Re: G G - " Głasnost w ..." cz. 2
20 Września, 2011 - 21:03
"Tak to przynajmniej wygląda w moich oczach."
Celem notki było poinformowanie o skandalicznej ustawie przepchniętej w ostatniej chwili przez PO-PSL. Przyznaję, do głowy mi nie przyszło, że dla niektórych tematem nr 1 przy tej sprawie stanie się marginalna kwestia nieobecności części posłów PiS. Nie doceniłem tego antypisowskiego zacietrzewienia - ale mimo to nie żałuję. Uważam, że bloger nie jest od bawienia się w kalkulacje typu "w porę czy nie w porę" - na tym polega m.in. niezależność opinii. Jak mam coś do napisania, to piszę i tyle.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb