„Gruppenführer” Grupiński
Warszawa, dnia 19 listopada 2012 r.
Grupa Posłów na Sejm RP
Szanowna Pani
Ewa Kopacz
Marszałek Sejmu
Rzeczypospolitej Polskiej
Wstępny wniosek
o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu
byłego Prezesa Rady Ministrów Pana Jarosława Kaczyńskiego
Działając na podstawie art. 156 ust. 1 i 2 oraz art. 198 ust. 1 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (dalej „Konstytucja”) oraz art. 6 ust. 2 pkt
w zw. z art. 2 ust. 4 i 5 ustawy z dnia 26 marca 1982 roku o Trybunale Stanu (Dz. U. z 2002
r., Nr 101, poz. 925 z późn. zm.), my niżej podpisani posłowie na Sejm Rzeczypospolitej
Polskiej, składamy wstępny wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej
i karnej przed Trybunałem Stanu, byłego członka Rady Ministrów, Pana Jarosława
Kaczyńskiego, urodzonego 18 czerwca 1949 roku w Warszawie, adres zamieszkania
w Załączniku Nr 1 do wniosku (do wiadomości Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej
oraz Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej), obywatelstwa polskiego, pełniącego
w okresie od 10 lipca 2006 roku do 16 listopada 2007 roku funkcję Prezesa Rady Ministrów,
zarzucając mu, iż:
…
Tak zaczyna się fantastyczny tekst jaki znalazłem dzięki notce posła Wojciechowskiego. Na razie zapisuję i sygnalizuję, żeby nie zapomnieć gdzie to. Wydaje mi się, że tekst zasługuje na analizę, albo co. Wątpliwości interpunkcyjne zaznaczyłem na żółto.
Po „pkt” powinna być cyferka 2, ponieważ wspomniany art. 6 ust. 2 ustawy o TS stanowi:
2. Wstępny wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu
osób, o których mowa w art. 1 ust. 1 pkt 2–7, może być złożony Marszałkowi
Sejmu przez:
1) Prezydenta,
2) posłów, w liczbie co najmniej 115.
Ciekawsze wydają się jednak spostrzeżenia ad meritum. O postawieniu JK i ZZ przed TS mówi się już od dawna. Chyba od zakończenia prac komisji „naciskowej” (Blida) pod przewodnictwem posła Kalisza.
PDT, jak powszechnie wiadomo (z wcześniejszych enuncjacji) nie jest mściwy, więc indagowany przez niezależną dziennikarkę jakby nieco osłabił zapał i zwolnił tempo.
„- Jestem ostrożnie sceptyczny i powściągliwy - tak przebywający w Brukseli premier Donald Tusk skomentował wnioski o Trybunału Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry, które złożył klub PO.”
W ostatnim czasie - po kontrowersyjnym uzasadnieniu wyroku Sędziego Tulei („metody stalinowskie”) oraz medialnych występach przyśpieszono.
Wstępne wnioski zamieszczono na stronie internetowej Sejmu (brak daty wpisu, ale właściwości pliku PDF ujawniają datę 29.11.2012 i autorów: „Kamil Kuczyński” – ad JK, „PG” – ad ZZ).
Postępowanie przed Trybunałem Stanu
22 listopada 2012 zaprzyjaźniona stacja donosi, że
PO złożyła wniosek o Trybunał Stanu dla Ziobry i Kaczyńskiego
Zamieszczono tam też linki do plików PDF z uzasadnieniem wniosków
11-01-2013 na stronie http://www.rp.pl/artykul/16,969000-Wnioski-o-TS-dla-Ziobry-i-Kaczynskiego-przekazane-do-komisji.html poinformowano, że:
Prezydium Sejmu zdecydowało o przekazaniu do komisji odpowiedzialności konstytucyjnej wniosków o postawienie przed Trybunałem Stanu Zbigniewa Ziobry i Jarosława Kaczyńskiego - poinformował wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk (PO)
Jak poinformował szef tej komisji Andrzej Halicki (PO), zajmie się ona wnioskami najprawdopodobniej 25 stycznia.
Do 13.01.2013 na internetowej stronie Komisji Halickiego brak stosownego info o wpływie wniosków wstępnych i planowanych pracach nad nimi
Planowane posiedzenia komisji sejmowych
Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej
Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej
W najbliższym czasie nie są planowane posiedzenia komisji.
Jednak opozycja nie śpi i 13.01.2013 z samego rana (08:36) Europoseł Janusz Wojciechowski zamieścił wpis na swoim blogu na salon24.pl JANUSZWOJCIECHOWSKI : Zbrodnia, której nieistniejący układ nie wybacza
Premier Kaczyński naprawdę rozbijał i zwalczał korupcję, nie na niby. Za to musi być Trybunał. Oto...
Dzięki czemu też możemy się delektować tymi prześlicznymi tekstami.
Konstrukcja zdań jest dość skomplikowana. Zaznaczę w tekście buraczkowym kolorem wybrane słowa, żeby łatwiej prześledzić i zrozumieć sens zdania w punkcie 1 (w następnym pkcie konstrukcja jest podobna)
1) w dniu 11 września 2006 r., działając w celu uniemożliwienia działalności politycznej i społecznej przeciwników politycznych partii Prawo i Sprawiedliwość
poprzez usiłowanie wykazania, iż w polskim życiu politycznym, społecznym i gospodarczym funkcjonuje rzekoma sieć powiązań polityczno-biznesowo-towarzyskich o charakterze przestępczym (tzw. „układ”),
wydał Zarządzenie nr 138 w sprawie Międzyresortowego Zespołu do Spraw Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej,
nadające Ministrowi Sprawiedliwości-Prokuratorowi Generalnemu uprawnienia zwierzchnie względem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Komendanta Głównego Policji, Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego,
polegające na żądaniu udzielenia informacji o podejmowanych działaniach i wydawaniu powyższym organom wiążących poleceń,
co stanowi naruszenie art. 2, art. 7 i art. 149 ust. 1 zdanie 2 Konstytucji RP, art. 34 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 8 sierpnia 1996 r. o Radzie Ministrów (Dz. U. 2003, Nr 24, poz. 199 ze zm.), art. 24 ust. 1, art. 29 ust. 1 i 4 oraz art. 36 ustawy z dnia 4 września 1997 r. o działach administracji rządowej (Dz. U. Nr 65, poz. 437 ze zm.);
2) w dniu 19 kwietnia 2007 r., działając w celu uniemożliwienia działalności politycznej i społecznej przeciwników politycznych partii Prawo i Sprawiedliwość poprzez usiłowanie wykazania, iż w polskim życiu politycznym, społecznym i gospodarczym funkcjonuje rzekoma sieć powiązań polityczno-biznesowo-towarzyskich o charakterze przestępczym (tzw. „układ”), wydał Zarządzenie nr 40 w sprawie Międzyresortowego Zespołu do Spraw Zwalczania Przestępczości Kryminalnej, nadające Ministrowi Sprawiedliwości-Prokuratorowi Generalnemu uprawnienia zwierzchnie względem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Komendanta Głównego Policji, Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, polegające na żądaniu udzielenia informacji o podejmowanych działaniach i wydawaniu powyższym organom wiążących poleceń, co stanowi naruszenie art. 2, art. 7 i art. 149 ust. 1 zdanie 2 Konstytucji RP, art. 34 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 8 sierpnia 1996 r. o Radzie Ministrów (Dz. U. 2003, Nr 24, poz. 199 ze zm.), art. 24 ust. 1, art. 29 ust. 1 i 4 oraz art. 36 ustawy z dnia 4 września 1997 r. o działach administracji rządowej (Dz. U. Nr 65, poz. 437 ze zm.);
3) w dniu 26 lutego 2007 r. oraz 27 marca 2007 r., w budynku Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, nie dopełnił obowiązków jako Prezes Rady Ministrów w ten sposób, iż inicjował oraz brał udział w nieformalnych spotkaniach z udziałem funkcjonariuszy publicznych podległych Ministrowi Sprawiedliwości– Prokuratorowi Generalnemu oraz przedstawicieli kierownictwa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego, w toku których zapadały decyzje procesowe w sprawach prowadzonych przez właściwe jednostki Prokuratury z pominięciem prokuratorów prowadzących postepowania przygotowawcze w tych sprawach, a zatem z naruszeniem przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze, przepisów Kodeksu postępowania karnego oraz art. 5 ustawy z dnia 8 sierpnia 1996 r. o Radzie Ministrów, a zatem popełnił czyn, o którym mowa w art. 231 § 1 Kodeksu karnego,
Zatem: „działając w celu uniemożliwienia... poprzez usiłowanie wykazania... wydał Zarządzenie" i dopiero ono – to Zarządzenie wydaje się punktem zaczepienia do wykazania rzekomych niezgodności z prawem, czy też przekroczenia przepisów. Przy czym już wstępna lektura wstępnych wniosków, jak i uzasadnień wskazuje, że nie chodzi bynajmniej o walkę z korupcją, przestępcami i bandytami. Owszem sprytnie zasugerowano już na wstępie we wnioskach wstępnych, że celem owych działań nie było skoordynowanie działań zmierzających do zwalczania korupcji i przestępczości zorganizowanej, ale walka z legalną działalnością polityczną i społeczną przeciwników [politycznych] Prawa i Sprawiedliwości.
Zasadniczo uzasadnienie koncentruje się na sporze kompetencyjnym. Można je odebrać jako żale Janusza K (MSW) o rzekome ustanowienie nad nim zwierzchnictwa ZZ (Min. Sprawiedliwości i GenProk). Na stronie 6 uzasadnienia ad JK jednak znajdujemy perełkę - definicję „układu” wg JK:
„Układ” to według wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego „czworokąt składający się z części służb specjalnych, części środowisk przestępczych, części polityków i części środowisk biznesowych” (wystąpienie sejmowe Jarosława Kaczyńskiego z dnia 10 listopada 2005 roku).
Ad 3 – wskazuje się na rzekome działania odwrotne od podjętych przez rząd PO – oderwania prokuratury od rządu, czyli de facto umycie rąk od odpowiedzialności za nią. W tym kontekście wypowiedzi PDT „ponoszę pełną odpowiedzialność”, „to ja decyduję co jest polską racją stanu” – odwołując się do skojarzeń, za przykładem sędziego Tulei - brzmią jak Donald w kreskówce.
Teraz spokojnie może mówić: to nie ja - to niezależna prokuratura. A spraw niewygodnych jest trochę – Smoleńsk, synka powiązania z Amber Gold…
Generalnie teksty wydają się arcyciekawe i z pewnością nadają się do pogłębionej analizy. Fajnie jakbym sprowokował lub zachęcił kogoś mającego chwilkę wolnego czasu i jakieś pojęcie o prawie.
Toż to sprawa dotykająca fundamentalnych wartości i jednocześnie poezja porównywalna z cytowanym przez RAZa pozwem Michnika.
Są też podpisy posłów. :)
Pierwszy na liście – czyli lider grupy – wg tłumacza google po niemiecku byłoby „Gruppenführer” Grupiński. Stąd też pomysł na tytuł notki. W końcu to „Grupa Posłów” wnosi wstępny wniosek, a nawet dwa jw.
Może i komuś się źle kojarzy, ale skoro Sędzia Tuleya wspomniał o „metodach stalinowskich” to – a contrario, przecież w końcu Stalin walczył z…, a nie z komuną chyba. A co, też mam skojarzenia.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1719 odsłon
Komentarze
Gruppenfuhrer to za wysoka ranga
14 Stycznia, 2013 - 01:32
dla tego wymoczka Grupińskiego. Ja dałbym mu najwyżej Sturmmann. :-) Pozdrawiam serdecznie.
No cóż, tak wyszło, pierwszy na liście, przewodnik stada...
14 Stycznia, 2013 - 02:04
Nie znam zbyt dobrze niemieckiego:).
Pozdrawiam PS
Grupinski/gruppen....................?
14 Stycznia, 2013 - 11:44
Moim skromnym zdaniem powinien mieć tytuł/stanowisko tzw gauleitera.
Jeszcze zaświeci słoneczko
Grupi straszliwie p...doli, więc tytuł Gruppensexfuhrer powinien
14 Stycznia, 2013 - 11:54
być adekwatny.
HdeS
HdeS
Sturmman to
14 Stycznia, 2013 - 13:11
odpowiednik kaprala, tyle, że w SS. Gruppenfuhrer (stopień zarezerwowany tylko dla SS) to odpowiednik generała porucznika w Wehrmachcie, czyli w naszym wojsku odpowiednik generała broni. To zdecydowanie za wysoki stopień dla Grupińskiego. Ja nazwałbym go zwyczajnie Gruppenleiter, zwłaszcza, że wtedy nie ma automatycznych skojarzeń z SS. Pozdrawiam serdecznie