Zamiast "obrońców Stalingradu" - "pogromców Hitlera"
To nawet w Łodzi udało się zlikwidować starą nazwę ulicy obrońców Stalingradu i zastąpić ją bardziej stosowną. A jak widzę z portalu Niezależna, w Opolu nie chcą nawet o tym myśleć. Wielbiciele wielkiego Językoznawcy i jego standardów ? Proponowałbym zwolennikom zmiany nazwy strategię małych kroków albo nawet kroczków. Należałoby w pierwszej fazie zastąpić nazwę nazwą "ul. pogromców Hitlera", co na tamtym terenie miałoby swoje znaczenie. I dopiero potem myśleć o następnym etapie. Mądrość etapu to jest to. Jak pięknie i efektownie to przecież brzmi "ul. pogromców Hitlera", bez porównania lepiej niż "ulica obrońców...". Wiadomo przecież choćby z piłki nożnej, że obrońca nie jest tak ceniony jak napastnik, Leo Messi, pogromca bramkarzy.
http://niezalezna.pl/40283-ulica-zolnierzy-wykletych-zamiast-obroncow-stalingradu-dzialacze-po-protestuja
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 601 odsłon
Komentarze
Ja tam, bym tej nazwy nie zmieniała
12 Kwietnia, 2013 - 19:57
"...Leningrad Był jeszcze jeden ośrodek polskości w ZSRS ważny w kontekście ludobójstwa z lat 1937-1938 r.: stolica carskiej Rosji – Leningrad. Największe miejskie skupisko Polaków na Wschodzie. Przed rewolucją wspaniały ośrodek polityczno-kulturalny, znacząco podupadł w wyniku emigracji do niepodległej od 1918 r. Ojczyzny. Zamknięcie przez bolszewików w 1923 r. i tej możliwości, spowodowało, że duża część Polaków dosłownie utkwiła w ZSRS. Ze względu na wrażliwe, strategiczne położenie przy granicy z Finlandią oraz na kult miejsca –w Leningradzie rozpoczęła się droga bolszewików do władzy połączony z wieczną obawą kontrrewolucji, odwrotnie niż w „polrejonach” - od zarania likwidowano polską edukację i życie kulturalne. W Leningradzie o żadnych eksperymentach nie mogło być mowy. W 1926 r. w obwodzie leningradzkim wciąż mieszkało prawie 45 tys. Polaków. Życie stawało się coraz trudniejsze. W 1930 r. rozpoczęło się tzw. zagęszczanie mieszkań, polegające na konfiskowaniu powierzchni mieszkań wykraczającej poza ustaloną normę. Na zarekwirowanej powierzchni zaczęto osiedlać ludzi z marginesu społecznego, komunistycznych urzędników i konfidentów. Kolejny akt represji nastąpił rychło po zabójstwie szefa partii w Leningradzie Siergieja Kirowa. Eksterminacja Polonii Leningradzkiej Wysiedlenia nie ominęły trzeciego co do wielkości skupiska polskości w ZSRS, znajdującego się na terenie rosyjskiej SRS – Leningradu. Czystka w Leningradzie dorównywała swą brutalnością tej na Dzieżyńszczyźnie. Leningradzcy Polacy również en masse przeznaczeni zostali do eksterminacji. 79 proc. spośród wszystkich aresztowanych ze wspomnianej 50-tysięcznej diaspory zostało rozstrzelanych. Właśnie na podstawie badań m.in. składu narodowościowego Leningradu historyk Terry Martin w swej książce „The Affirmative Action Empire” wyliczył, że Polacy w latach „wielkiego terroru” byli rozstrzeliwani 31 razy częściej niż przedstawiciele innych nacji. W podleningradzkich mogiłach odkryto na przełomie lat 80. i 90. ponad 46 tys. ciał wszystkich kategorii mieszkańców Leningradu. Gehenna Polaków, którzy przeżyli w Leningradzie „wielki terror”, trwała dalej. Między 1941 a 1944 r. wielu z nich dołączyło do około miliona ofiar niemieckiej blokady Leningradu. Polacy ginęli wówczas w wyniku śmierci głodowej i bombardowań.
Stalingrad, do 1925 r.
12 Kwietnia, 2013 - 20:53
Carycyn, od 1961 Wołgograd leży w odległosci 1700 kilometrów od Petersburga, czyli dawnego Leningradu. Zdecydowanie bym się do tej nazwy nie przywiązywał, co radzę tak radnym opolskim, jak i szczecińskim, którzy również okazują wielkie przywiązanie do tej nazwy.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Lenigrad?
13 Kwietnia, 2013 - 01:57
Chodzi jednak o STALINGRAD. Podwójnie trefna sprawa, po pierwsze, to nie nasi obrońcy nie naszego miasta i bez związku z Polską, po drugie miasto noszące imię masowego mordercy milionów ludzi.