Z przepychanek w salonie24
Złowrogi cień prezesa : prezes jako dobro narodowe
Tu Biuro Rozwiewania, pardon, Mnożenia Wszelkich Wątpliwości.
Rankiem zgłosił się do Biura Michał Wiśniewski z pewną sugestią, której pragnąłbym wyjść naprzeciw. Najpierw chciałbym wyrazić wdzięczność Michałowi Wiśniewskiemu za przypomnienie mi o wadze kwestii prezesa. Do wyrazów wdzięcznośći pragnę dołączyć wyrazy podziwu co do szerokości zakresu jego skojarzeń.
Nawet dotychczasowa liderka, d... Maryni, nie może konkurować co do liczby skojarzeń, cytowań i kliknięć z osobą prezesa. Obawiam się, że złowrogi cień prezesa dopaść może rzeczonego MIchała nawet na plaży w Sharm-el-sheik. Czuj duch.
Z drugiej strony należy pamiętać,że osoba prezesa to nasze największe aktualnie dobro narodowe. Popatrzmy na media choćby - czym by wypełniły ramówki gdyby nie jego czcigodna osoba. Zwalnia ona media z przykrego obowiązku zajmowania się nie-rządem. To po pierwsze.
Po drugie, każdy obywatel postpeerelu, w tym rzeczony MW, otrzymał w ten sposób, dzięki łaskawości naszego establishmentu, dostęp do kamienia filozoficznego, o którym marzono, na próżno,we wcześniejszych ustrojach. A teraz każdy ma okazję w razie problemu, powiedzieć magiczne słowo... prezes.. a reszta sama się ułoży.
W związku z tym, dedykuję Michałowi Wiśniewskiemu i jego wielbicielom, poniższy dwuwiersz:
" Prezesem wszystko wyjaśnisz - miłość i zdradę i strach Prezes - to słowo - tłumaczy nawet giełdowy krach."
Resztę sobie może dopisać a całość wyśpiewać, ku uciesze narodu.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 379 odsłon