Sukcesy są nie tam gdzie ich szukacie

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Mówi się wiele, w związku z upływem 20 lat postpeerelu o sukcesach oraz jescze większych niepowwodzeniach "transformacji i "modernizacji". Traci się przy tym perspektywę i zapomina o podstawowych kamieniach milowych wyznaczających naszą najnowszą tradycję począwszy od ubiegłego wieku. A jesrt czym się pochwalić :

- 1918-19 odzyskanie niepodległości
- 1920 pokonanie Sowietów i zagrodzenie im drogi na Zachód
- 1944 - powstanie warszawskie , przegrane ale po raz wtóry powstrzymujące pochód Sowietów na Zachód
- 1944-1989 powolne wybijanie kłów komunizmowi aż do jego upadku i wyzwolenia Europu Środkowo- Wschodniej
- 1948-81 działalność prymasa Wyszyńskiego
- lata 1970te działalność Kuklińskiego
- 1978 wybór JPII
- 1980-81 Solidarność

Sukcesów jest więc mnóstwo tylko nie tam gdzie szuka ich buractwo. Proszę pokazać mi inną nację, ktora mogłaby się pochwalić takimi sukcesami. Te uwagi dedykuję coryllusowi a propos jego tekstu dlaczego POlacy nie są lubiani i dlaczego nie lubi ich lokalny, tubylczy establishmęęęt.

A są to sukcesy nie na skalę lokalną, lecz jak widać - międzynarodową.

Brak głosów