Są, są jeszcze w Polsce prawdziwi faceci, co potrafią zaśpiewać

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Nawet jeśli to jest tylko jeden sprawiedliwy, to jest jeszcze nadzieja...

Odwołuję, albo lepiej - uściślam moją krytyczną opinię o polskich facetach, co to ani me ani be. Co to potrafią tylko pluć w necie, jak Maziarski, a poza netem trzęsą portkami. Włączyłem przed chwilą Radio Maryja, a tam facet, chyba jeden z ojców zakonników, zaśpiewał "Czerwone sztandary..." bez podkladu muzycznego i to jeszcze jakim głosem... Są jeszcze prawdziwi faceci.

Brak głosów

Komentarze

Tego akurat nie słyszałam, bo dopiero po Twoim wpisie teraz włączyłam, ale słyszałam paru ojców z RM w czasie transmisji w ub. roku z Jasnej Góry. To rzeczywiście budujące.
Bo Polacy ze śpiewem bez fałszowania - ciężko. Jak to ktoś powiedział zdesperowany: jak już polscy górale zaczynają fałszować, to źle z naszą muzykalnością.

U nas z muzyką jak ze sportem: nie czynnie, tylko biernie, i to są skutki.
Są kraje w Europie, w których są wypożyczalnie nut, jak u nas książek. Bo ludzie grywają w domach.

Vote up!
0
Vote down!
0
#285829

Joe Chal
jestem przekonanym, ze moglbym zaspiewac lepiej i to bez zadnych srodkow dopingowych.
Pozdrawiam
Joe Chal

Vote up!
0
Vote down!
0

Joe Chal

#286089