Rola chama w polskiej polityce

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Wątek chama w polskiej polityce pojawia się na moim blogu regularnie, bo to kwestia kluczowa, dotycząca kwestii systemu wartości. Ten wątek jest obecny także w pisarstwie Ziemkiewicza a najmocniej został uwypuklony w "Polactwie". Na marginesie, warto zauważyć, że rola chama zwiększa się wraz z degeneracją demokracji, wywołaną upadkiem edukacji i wzrostem roli popkultury i mediów.

Jeśli chodzi o mój punkt widzenia, to roli chama poświęciłem moją tezę o sojuszu filistra z buractwem,wspierającym Platformę, w której chama charakteryzowały korzenie subkulturowe, cwaniackie, a genezę zjawiska wywodziłem z opozycji >>cwaniak : frajer<<. Z czasem, w związku z przesunięciami społecznymi i pojawieniem się nowych generacji pozbawionych dostępu do właściwej edukacji a wychowanych na popkulturze, dało się zauważyć przesunięcie od subkultury w kierunku popkultury i znaczną rolę zaczyna odgrywać tu nowa opozycja >> cool:obciach<<, nakładająca się na opozycję >>cwaniak: frajer<<. Tym samym zmienił się w znacznym stopniu kulturowy profil chamstwa.

Poprzedni typ chama był względnie izolowany od społeczeństwa i od dominującej narracji, bo taki był
indywidualistyczny, aspołeczny rys osobowości chama. Chamowi tradycyjnemu nie przeszkadza polityk mający kłopoty z prawem, wręcz przeciwnie, zostaje on uznany za swojego, cwaniaka takiego jak ja sam. Nowy typ chama jest wyraźnie uzależniony od powszechnej w mediach dominującej narracji apologetycznej względem systemu. Cham nowy, oprócz komponentu cwaniackiego cechuje się odwoływaniem się do motywów popkulturowych, serwowanych mu w mediach, a tym samym jest znacznie bardziej podatny na wpływy i manipulacje zewnętrzne , niż cham tradycyjny.

Taki jest psychospołeczny mechanizm działania psychiki chama. Pomijam tu społeczną genezę tego typu chamstwa biorącą sie z życia w warunkach kolonialnych a następnie postkolonialnych. Inną sprawą są treści podawane chamowi do przeżywania poprzez sterowane media. W kategorii pozytywnego >>cool<< może to być to, co zagraniczne, europejskie , modne, trendowate, kosmopolityczne czy kojarzące się z globalizacją. Po stronie negatywnej kojarzonej z >>obciachem<< może znależć się to, co tradycyjne, patriotyczne, niemodne, katolickie, zaściankowe.

Tego tyupu mentalność sprowadzona do poziomu infantylizmu, pada łatwym łupem marketingu i propagandy bazującej na niskich instynktach, spójnych z naturą i treściami popkultury, bo na nich głównie żeruje popkultura. Jako że system nie jest w stanie zaoferować chamstwu żadnych wyższych wartości, żadnych bodźców pozytywnych, poza ofertą przynależnośći do grupy typu >>cool<< , musi bazować albo na szerzeniu złudzeń, które jednak pękają w zderzeniu z realiami albo na uczuciach negatywnych wobec wykreowanego wroga, a tym jest najczęściej przeciwnik polityczny.

Ale do listy chamów dodałbym jeszcze inny, nie całkiem nowy rodzaj chama - chama intelektualnego, czyli filistra, tego z sojuszu filistra z buractwem. Chamstwo jest przecież redukcją wartości wyższych w systemie wartości jednostki a podstawową wartością w cywilizacji łacińskiej jest prawda. Filister zna prawdę ale jest pozbawiony rzeczy najważniejszej - szacunku dla niej, więc nie dziwmy się, że cała niemal polska sfera medialna została opanowana przez chamstwo intelektualne. Najwyraźniej rzuca się to w oczy w programie T.Lisa a typem wręcz idealnym jest Kubeł Powiatowy. Bez chama intelektualnego nie dałoby się sterować chamstwem o genezie subkulturowej bądź popkulturowej.

A jak cham wygląda i zachowuje się, można sprawdzić pod tym linkiem:
http://www.youtube.com/watch?v=ipi8Aqsjm6E

Brak głosów