Co czasami chlapną postkomuniści

Obrazek użytkownika zetjot
Blog
Nie warto wysłuchiwać wypowiedzi komuchów, ale czasami, od przypadku do przypadku, zdarza się im coś chlapnąć, co ujawnia pewne sekrety kuchni politycznej. I tak Ryszard Kalisz chlapnął niedawno, że 
 
" W roku 2005 skończył się podział na środowiska postkomunistyczne i środowiska postsolidarnościowe."  
 
Mniejsza o to, czy miał rację z tym końcem czy też nie, chodzi o odnotowanie realnego faktu i jego ukryty sens. Otóż wydawać by się mogło nieuważnemu obserwatorowi, że w r. 2005 eselde poniosło klęskę. Słowa Kalisza ujawniają  jednak, że w gruncie rzeczy była to klęska pozorna, bo oto powstał pełny, dojrzały układ postkomunistyczny o poszerzonej bazie politycznej, dokooptowując Tuska i jego Platformę, dzięki czemu w r. 2007 mógł powrócić do władzy. Kto jak kto, ale Kalisz jest na pewno dobrze zorientowany w zakulisowych niuansach. Przy innej okazji odnotowałem sobie słowa Urbana: 
 
" PIS chce rozbić system polityczny."
 
Proszę zwrócić uwagę na terminologię - nie ma tu mowy o demokracji, jest mowa o systemie, a jaki to system, to pokazuje właściwa interpretacja słów Kalisza z cytowanej wyżej wypowiedzi. Urbanowi też trudno byłoby zarzucić nieznajomość tego, co się dzieje za kulisami. Proszę więc wyciągnąć z tych wypowedzi prawidłowe wnioski - nie mamy do czynienia z żadną wielopartyjną demokracją, lecz z układem/systemem postkomunistycznym, ukrytym za zdezelowaną coraz bardziej fasadą. A w listopadzie ta fasada się po prostu rozsypała. Układ wrócił do korzeni z r. 1946.
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (15 głosów)

Komentarze

Ten "pornograficzny grubas" jak był go niegdyś zechciał nazwać Osiołowski czasem niepotrzebnie/ podobnie jak Oleksy/ coś chlapnie...ale i bez tego widać,że PO to twór "Ferajny" i jej sluży...

Vote up!
3
Vote down!
-1

Yagon 12

#1457612

Skoro jest tak dobrze w Polsce z systemem, który "wrócił do korzeni z r. 1946", to dlaczego tak się dzieje, że sojusznik amerykański wspierał i wspiera rządy PO-PSL, a szczególnie po zamachu z 10.04.2010 roku.

Jeszcze większe wsparcie USA uzyskuje rzekomo "Komoruski" B.Komorowski, który po 10.04.2010 roku wspólnie ze swoim ministrem ON T.Siemoniakiem przygotowywał polskie F-16 do planowanej wtedy wojny z Iranem, która jak pokazały wydarzenia z Syrii i roli Rosji w tych wydarzeniach, nie była realizacją interesu rosyjskiego i doprowadziła do kryzysu ukraińskiego?

Po rozpoczęciu kryzysu ukraińskiego to w interesie USA służby związane z Komorowskim i z USA(przewerbowane WSI) wypychają z rzadu ludzi proniemieckiego Tuska(z polityką Niemiec wobec Rosji, USA jest nie po drodze); wpierw samego Tuska, obecnie grillują Sikorskiego, a sa już oznaki, że i Kopacz nie zagrzeje długo miejsca na fotelu premiera.

 

 

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1457615

Skoro Amerykanie dogadują się z Arabią Saudyjską czy nawet Iranem, to ie mają problemu z Platformą czy establishmentem postkomunistycznym.

Vote up!
4
Vote down!
0
#1457622

"Skoro Amerykanie dogadują się z Arabią Saudyjską czy nawet Iranem, to ie mają problemu z Platformą czy establishmentem postkomunistycznym."

Czy mam to rozumieć, że Komorowski i związane z nim WSI-ioki działałają jako agentura na obie strony, a CIA o tym nie wie?

Vote up!
2
Vote down!
0
#1457629