Od Niewidzialnej Ręki Rynku do Niwidzialnej Ręki Wielkiego Pedofila

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Jak wiadomo, niedźwiedzie są samotnikami i grupowe relacje im wychodzą nie najlepiej, więc trzeba na nie uważać, za wyjątkiem oczwiście misia Wojtka, który dzielnie walczył pod Monte Casino, no ale to był naturalizowany Polak.

Tak się zabawnie złożyło i podejrzewam, że nie przypadkowo, że słusznie uciekając przed syberyjskim niedźwiedziem polskie lemingi wpadły nieoczekiwanie do księstwa Wielkiego Pedofila, jakim zaczyna okazywać się Unia Europejska.

No i tym oto sposobem wychodząc z epoki Wielkiego Brata z musu, spędziliśmy parę miłych chwil - miłe złego początki, jak zwykle - w epoce Wielkiego Brata medialnego zafundowanej nam przez eurofilów z mediów głównego koryta, po czym gładko i nieoczekiwanie wylądowaliśmy w epoce Wielkiego Pedofila, zapowiadanej przez słynnego proroka Daniela Cohn-Bendita.

Widzę natomiast z pewnym zdziwieniem,że nasze autorytety ekonomiczne z prof. Balcerowiczem na czele tkwią jeszcze w okowach przebrzmiałego paradygmatu Wielkiej Niewidzialnej Ręki Rynku. Wygląda na to,że transformacją ustrojową, ukochanym dzieckiem prof. Balcerowicza kierowała Wielka Niewidzialna Ręka Pedofila i dziecię to uwiodła sprowadzając na manowce.

Tak, tak, drodzy Państwo, prof. Balcerowicz zapomniał,że człowiek strzela, ale kto inny kule nosi. I ten ktoś musi mieć przewrotne poczucie humoru.

Niestety Wielki Pedofil nie wytrzymał i zamiast trzymać swoją Niewidzialną Rękę w ukryciu, z nadgorliwości wyciągnął nieopatrznie paluch i wskazując nim na czarnych zawołał "Łapcie złodzieja" i tak, od Palucha do Ręki, się wydało.

Brak głosów