Obecny stan sojuszu filistra z buractwem

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Zapowiadane przeze mnie od dawna i obserwowane od dwóch lat kruszenie się dominacji Platformy, którą zawdzięczała sojuszowi filistra z buractwem, wymagało spełnienia tylko jednego warunku - wyjścia buractwa z sojuszu. ]]>http://zetjot.salon24.pl/149369,sojusz-filistra-z-buractwem]]>    Ten sojusz się kruszy, jako że PO coraz bardziej kojarzy się z obciachem i katastrofą, i to przekonanie  rozpowszechnia się w internecie. W chwili obecnej obserwujemy pewne zmiany pokoleniowe w środowiskach buractwa i lemingów, które przeżywają przeobrażenia związane z pojawianiem się nowych mlodych wyborców. Cechą wspólną młodych jest reagowanie na proste hasła. Takimi haslami posługiwał się Palikot, zapewniający Platformie bezpieczny bufor. Ale wspomniane zmiany i fakt, iż Palikot okazał się coraz bardziej prosystemowy, odebrały mu poparcie młodych, którzy wyraźnie opowiadają się za hasłami antysystemowymi i prorynkowymi, w związku z czym wzrasta popularność Korwina-Mikke.

Problem z antysystemowością młodych jest ten, że wyleliby oni dziecko z kąpielą. Nie może bowiem istnieć rzeczywistość społeczna bezsystemowa, z tym że system musi być zdrowy i spójny. Nie może być tak jak dzieje się obecnie, gdy, owszem, głoszone są hasła prorozwojowe, lecz stosuje się procedury antyrozwojowe, ktorych objawem jest wszechobecna korupcja. W zachowaniach buractwa i lemingów można zaobserwować sprzeczność wewnętrzną - chcą oni rozwoju, ale w rozwój nie chcą inwestować - nie uczą się, ściągają, oszukują, uczestniczą w piractwie i chętnie biorą udział w konsumpcjonistycznym wyścigu szczurów, czyli posługując się terminologią teorii gier, chciałyby jeździć na gapę. Dopiero wybory pokażą, w jakim konkretnym kierunku zmierzają te tendencje i jakie podziały społeczno-polityczne powstaną na ich bazie.  

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)