Nasza biurokracja nie jest gorsza

W poprzedniej notce mowa była o terapeutycznych i wychowawczych skłonnościach aparatu biurokratycznego władzy na przykładach Wlk. Brytanii i USA. O nadopiekuńczych skłonnościach biurokracji niemieckiej czy szwedzkiej wiemy z innych źródeł. Ale także starania naszej rodzimej biurokracji nabierają rozpędu. Czyżby zamierzała prześcignąć starsze siostry? Słyszałem już w radio o koniecznośći zapewnienia przez gospodarzy zabawek dla hodowanych w nowoczesnych chlewniach świń, bo te są tak nowoczesne, że wywołują stres u zacofanej trzody. Proszę zerknąć na ten link:

http://niezalezna.pl/45222-system-niszczy-rodzine