Kłamstwa liczne i śliczne kupujcie
Zwolennicy postkomuny polemiki wprost nie podejmują, bo nie mają argumentów (patrz lista Łukasza Warzechy), mają tylko interesy, a o swoich szemranych interesach przecież nie będą opowiadać na forach. Więc pozostaje im jedynie manipulacja, pójście w zaparte, czy wygłup, byle odwrócić uwagę i skierować ją na inne tory.
A ile trzeba zachodu by prawdę ukryć. Prawda jest jedna, prosta, krótka - tak, tak - nie, nie. Kłamstwo wymaga dodatkowych zabiegów i nakładu pracy, karkołomnych wybiegów, budowy wiosek potiomkinowskich, wznoszenia Pałaców Kultury.
Prawda ma jedno oblicze, więc trudno ją sprzedawać wielokrotnie, podczas gdy kłamstwo może mieć wiele oblicz i wcieleń bo można je modyfikować w nieskończoność na rozmaite sposoby i pod jednym względem przynajmniej jest tańsze, bo nie wymaga trudnego wgłębiania się w istotę rzeczy.
Jednakże musi się ono uciekać do rozmaitych sztuczek, dodatkowych nakładów, a to obniża efektywność działań a korzystających z niej ludzi prowadzi do ślepej uliczki i klęski spowodowanej nieracjonalnymi przesłankami.
Kłamczuchy działają na dwa sposoby - unikają polemizowania z prawdą, a zamiast polemiki , konstruują swoje własne piramidalne teorie i wystarczy włączyć wariograf by ten zaczął szaleć.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 517 odsłon
Komentarze
kłamstwo
25 Czerwca, 2012 - 21:33
Moc kłamstwa zależy od predyspozycji osoby,którą chcemy
okłamać.Demaskowanie kłamstwa niewiele daje,gdy osoba
okłamywana, na co dzień funkcjonuje w obszarze wewnętrznego
kłamstwa.Myślę,że jedynym trwałym sposobem na budowanie
prawdy jest demaskowanie manipulacji i jednoczesne odkłamywanie swojego środka.Uporządkowany środek stosunkowo szybko weryfikuje wiadomości.
Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.
Re: kłamstwo
25 Czerwca, 2012 - 22:08
A kiedy przeczytałem,to co napisałem,zrozumiałem,że się
wymądrzam.
Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.