Jak rozpoznać podróbkę elity

To, co Polskę niszczy, można rozpatrywać z rozmaitych perspektyw. Tu chciałbym zwrócić uwagę na efekt braku elit, wymordowanych w Katyniu. Brak elit, które by tworzyły, dyskutowały i opiniowały wysuwane przez partie projekty polityczne a nastepnie kierowały debatą merytoryczną, sprawia, że partie polityczne muszą walczyć i umizgiwać się o poparcie pokaźnego segmentu elektorau , jakim jest buractwo. Sojusz zawarty przez filistra reprezentującego establishment postkomunistyczny z buractwem w celu odsunięcia i niedopuszczenia do władzy PISu oraz dla poparcia Platformy jest kolejnym czynnikiem niszczacym Polskę, bo nacelowanym na zachowanie status quo - bo przecież projekt przesunięcia wieku emerytalnego ma z reformą niewiele wspólnego a ma na celu właśnie zachowanie status quo.

W takim układzie politycznym żadnych niezbędnych,poważnych reform politycznych nie mozna przeprowadzić, bo naruszałoby to mityczny już święty spokój rzesz buractwa i mogłoby mieć wpływ na słupki sondażowe.

Do tego należy doliczyć czynnik wprawdzie oboczny, ale także ingerujący w przebieg procesów politycznych, jakim jest reklama i marketing, zniekształcające przekaz i niszczące opinię publiczną, odwracające uwagę od polityki i przekierunkowujące ją na konsumpcję i rywalizację o skromne zasoby, bo w tym układzie nie sprawdza się zasada zdrowego kapitalizmu, że wszyscy zyskują, gdyż w naszym przypadku gra jest o sumie zerowej.

Wynika mi z tego, jak i z innych analiz, że priorytetem w przemianach społeczno-politycznych powinien być akcent połozony na kształcenie elit, a więc na inwestycje w edukację. Będą elity, będzie rozwój.

Wracając zaś do kwestii elit, musimy pamiętać,że mamy do czynienia z podróbkami. Jednym ze sposobów na odróżnienie podróbki od prawdziwej elity jest analiza języka jakim dany osobnik się posługuje. Weżmy choćby dane z dnia dzisiejszego - człowiek mówiący o "ryzykach" czy wtykający gdzie się da partykułę "aczkolwiek" automatycznie się dekonspiruje jako członek pseudoelity, choćby nawet używał tytułu profesorskiego. To wyrób czekoladopodobny z poprzedniej epoki.