Durni rodzice

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Po lekturze książki "Na początku był seks" , zawierającej uwagi autorów co do stanu rodziny i małżeństwa, po rozmaitych doniesieniach medialnych n/t drastycznych zachowań niektórych rodziców wobec własnych dzieci i losu dzieci w rozmaitych związkach nieformalnych, po audycjach w Radio Maryja, muszę stwierdzić, że rodzice bądź kandydaci na rodziców to w większości idioci nie mający pojęcia ani o sobie, ze zredukowaną samoświadomością, ani o zasadach wychowywania dzieci, ani o tym czym się ich dzieci aktualnie zajmują.

Skutek jest powszechnie widoczny - rosnące rzesze lemingów i buractwa, objawiające się choćby w necie. Oczywiście wiadomo, skąd to zjawisko się bierze - z mediów, z durnej popkultury w tych mediach lansowanej i z fatalnej polityki edukacyjnej państwa.

Ale z drugiej strony, każdy jest indywidualnie odpowiedzialny za to, co wie lub czego wie, za to co robi i za to czego zaniechał. Durni są ci rodzice bądź kandydaci na rodziców nie potrafiący dokonywać racjonalnych wyborów jakich powinien dokonywać dorosły, dojrzały człowiek. Ale tu wracamy, niestety, do kwestii konsumpcjonizmu lansującego infantylizm i do polityki państwa. Tworzy się w ten sposób, w drodze rozmaitych sprzężeń zwrotnych, błędne koło zależności.

Brak głosów