Czy notoryczny klamca może być wiarygodny ?

Przywiązywanie wagi do słów kłamcy, notorycznego klamcy i dokonywanie wiwisekcji jego przekazu jest objawem beznadziejnej głupoty. Kłamca, klamiąc, realizuje jakiś swój interes, więc dopatrywanie się jakiegoś sensu w jego wypowiedzi , to woda na jego młyn i wspomaganie go w tym procederze. Należy zawiesić osądzanie treści wypowiedzi klamcy. Problem jednak na tym się nie kończy, gdyż zarówno poważne traktowanie wypowiedzi kłamcy jak i ich ignorowanie są szkodliwe i niszczące dla procesu komunikacji społecznej i dla społeczności problemem tym dotkniętej. I to jest ta pułapka, którą nam zafundowali niektórzy wyborcy. Tak sobie niektórzy idioci wybrali a konsekwencje ich głupoty poniosą nie tylko oni sami lecz także cała reszta społeczności.

Przed tym problemem nie da się uciec do centrum handlowego i nie da się dokonać zakupu prawdy. O prawdę trzeba zawalczyć, bo naczej będziemy karmieni rewelacjami takimi jak "Pokłosie" i doniesieniami o "zamachu". Proszę zresztą zauważyć jakie mogą być kombinacje operacyjne na bazie tezy o niedoszłym zamachowcu w procesie manipulowania komunikacją spoleczną np. jeżeli chodzi o kwestię wybuchu w Tupolewie i ewentualnego zamachu. Żeby tylko chłopcy nie przekombinowali.