Bzdury będące pokłosiem "Pokłosia"
W Rzeczpospolitej z dnia 12.12.12 opublikowano artykł pani Agaty Passent "Hejting usprawiedliwiony" będący repliką na wcześniejszy artukuł Mariusza Cieślika n/t filmu Pasikowskiego. Pani Passent ma swoją optykę widzenia spraw polsko-żydowskich dyktowaną, podkreślmy to mocno, doświadczeniami rodzinnymi. A to sprawia, że nie jest osobą bezstronną i można to zrozumieć, bo istnieje spre prawdopodobieństwo, że sam też tak bym się zachował, mając podobne doświadczenia. Na szczęście, znam obie strony sporu o antysemityzm, pozbawiony jestem traum z własnego doświadczenia i to pomaga mi zachować jaki taki obiektywizm. Ale są też przykłady z samej górnej półki naszego życia społecznego, pokazujące,że mozna zachować obiektywizm, niezaleznie od pochodzenia.
Artykuł pani Passent pokazuje,że jest wyznawcą tezy, znanej z publikacji Grossa, że przeżycia indywidualne
Usprawiedliwiają brak bezstronności. Powiedzmy więc wyraźnie - wyjaśniają ale nie usprawiedliwiają. Bo przecież pani Passent zapomina najwyraźniej, że i po drugiej stronie są przeżycia indywidualne i to w znacznie większej ilości, które takie identycznie sformulowane tezy, tyle że idące w przeciwnym kierunku mogłyby usprawiedliwiać albo wręcz je promować.
Postawę pani Passent najłatwiej obnażyć, odwołując się do cytatu, który z antysemityzmem nie ma nic wspólnego za to wskazuje na uwarunkowania środowiskowo-polityczne. Cytat ten pokazuje, że trzeba bardzo zwracać uwagę na szerszy kontekst, by nie podważyć swego własnego stanowiska:
" Życzę Cieślikowi, tak wielkiej kariery w mediach, jaką zrobiła Monika Olejnik."
Tu pani Passent pokazuje wyraźnie, że nie rozumie faux pas, jakie popełnia, że nie rozumie kontekstu współczesnego, a skoro nie rozumie kontekstu współczesnego, tym łatwiej jej przychodzi lekceważyć kontekst II WŚ. Wyszło szydło z worka. Ja bym nigdy nie zaryzykował życzyć komukolwiek takiej kariery jaką zrobiła pani Olejnik, znając fakty ze współczesnego kontekstu.
To wyznanie pani Passent pokazuje, jak błąd czy fałsz w założeniach prowadzi do dalszego multiplikowania się fałszu. Optykę indywidualną zawsze należy, choć to trudne, zestawić z wyraźnie zarysowanym kontekstem historyczno - społecznym bo inaczej może się okazać na etapie końcowym tak przebiegającej narracji, że głównymi ofiarami II WŚ będą wypędzeni Niemcy a sprawcami Polacy. Takie są logiczne skutki mieszania porządkow, w wyniku których powstają narracje w stylu pani Passent.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 941 odsłon
Komentarze
Do autora
15 Grudnia, 2012 - 14:47
Nie pytam sie ma Pani/Pan lat, ale moge powiedziec o sobie, ze juz od kilku dziesiatkow lat nie ogladam niczego podpisanego "Passent". Mam do Pani/Pana kilka pytan:
a) Czy to dziecko czerwonych dynastii?
b) A co sie mozna spodziewac po takich?
c) Po co takie "passentowe" czytac? Masz Pani/Pan za male cisnienie i chcesz sie leczyc bez lekarstw?
PS.
Do lez, ze smiechu, doprowadzila mnie TW "Stokrotka" gdy pytala kogos z "prawicy", czy bedzie on (no i prawica) przestrzegac zasad demokracji?
Demokratka, ktora jest tam gdzie jest bo ona - "Stokrotka" - z rodzina i klubem przyjaciol nic tylko demokracji przestrzegali - dodaj innych taki tez, np. Passenty wszystkie.
Bogdan
Re: Do autora
15 Grudnia, 2012 - 15:40
Spokojnie.Trzeba zachować zimną krew, cierpliwość i demaskować fałsze i błędy. Same na jaw nie wyjdą.
Re: Do autora
15 Grudnia, 2012 - 15:40
Spokojnie.Trzeba zachować zimną krew, cierpliwość i demaskować fałsze i błędy. Same na jaw nie wyjdą.