Teologia wedle Jurasa, obłudnicy z Wiślnej, niespełnionego grajka tudzież inszego barachła

Ulubieniec nie tylko czerskiego wyznania mimo upałów mocno pracuje. Nie miał salonowy przewielebny ksiądz- patriota nawet czasu, aby objąć powierzone mu przez przełozonych obowiązki, bo podkasał sutannę i w długą, by na posowieckie lotnisko zdążyć do Jurasa na wspólną egzegezę z Czubaszek!

Jak się zakończy ta jego kolejna zaplanowana przez różowo/czerwony salon awantura!? Ks Lemański wyraznie znów prowokuje przełożonego, paskudzi sutannę siadając przy jednym stole z taką ordynarną Czubaszek, obrażając stan kapłański, ludzi przyzwoitych i co najgorsze swymi durnymi wypowiedziami sieje spustoszenie w umysłach letnich katolików. Oczywiście dostarcza wrogom kościoła!
I to w sierpniu, gdy tysiące utrudzonych pątników idzie w spiekocie dnia, w słocie do Naszej Matki, podąża na Jasną Górę do Maryji!
A on? w klimatyzowanych studiach, w ocienionym foteliku u Owsiaka bredzi, kpi i szydzi z przełożonych, zadowala to swoje naprawdę w sumie nędzne, puste niezaspokojone ego!
Dąży do tego, aby dostarczyć jak najwięcej łżemedialnej papki na czas kanikuły!
Pustak! o niezaspokojonych ambicjach. Cynicznie gra, wylewa tę swoją żółć nie bacząc na nic.
Zero przyzwoitości.
Albo nie dostrzega, albo nie chce dostrzec jaką jest medialną kukłą, igraszką dla łżemediów, antyklerykałów, satanistów i wszelakiej bolszewii!
Wykorzystają go do końca i wyrzucą jak taką zbędną, niepotrzebną ścierkę!

I nie dziwi natychmiastowa reakcją obłudnej seniorki, emerytki z Wiślnej zwaną nie wiedzieć czemu teologiem!
Teolog zaprzaństwa! Niby czyim!? Michnika i Agory. Wszak tylko kroplówka tej ostatniej utrzymuje sztucznie to łżemedialne truchło na peryferiach rynku prasowego.
A ona jak zawsze na posterunku! Czeka na dyrektywy z czerskiej!
A może nie musi czekać!? tylka sama z siebie wali w kościół. Wszak Obłudnik całe lata krecił uważając się za
Vaticanum 3! Wystarczy poczytać dzienniki Kisiela. Ileż szkód polskiemu Kościołowi wyrządził ten tygodnik!

Obłudnica teolog, Czubaszek, grajek, lewactwo, ściek medialny jakże chętnie czerpie z naiwniaka i szkodnika
ks Lemańskiego.
Im bardzo się podoba taki < postępowy> kapłan jakże słusznie zreakapitulowany jako wypisz wymaluj tzw ksiądz- patriota z okresu Gomułki!

Piętnaście lat temu byłem gościem w Suchedniowie u niedawno zmarłego tamże śp ks. infułata dra Józefa Wójcika zwanego Złodziejem w sutannie, bo razem z dwiema siostrami zakonnymi wykradł z Jasnej Góry uwięzioną
tam przez władze kopię Cudownego Obrazu i przewiózł ją do radomskiej katedry na uroczystość z udziałem ks Prymasa Kard, Stefana Wyszyńskiego i owoczesnego bpa Karola Wojtyły!
Ksiądz J. Wójcik opowiadał o takich księżach-patriotach sługusach partii, nieszczęsnych wyrobnikach prl.
( vide jego wspomnienia z tych czasów, gdy był dziewięć razy w więzieniu, bo nie godził się, aby księża patrioci uczyli religii, udzielali sakramentów św.)

Bardzo wiele zachowań ks Lemańskiego jako żywo przypomina właśnie tych księży-patriotów wysługujących się komunie, atakujących Ojca św, hierarchię.

Dokąd zmierza ks. Lemański!?
Co chce osiągnąć?
Dlaczego tak się szmaci?
Czy Juras, sie ma i to lotniskowe błocko jest warte tej kompromitacji!?
Czy pamięta te słowa? ( bo kto wie, czy ma bidula czas na brewiarz? skoro tylko imprezki w konwencji róbta co chceta, studio tv i radiowe?!)
< ... Kto knuje podstęp, nie zamieszka w mym domu,
nie ostoi się wobec mego wzroku, kto rozgłasza kłamstwa...>
( J 14, 15 )

Dokąd go doprowadzi ta pycha, egoizm i bałamutne, pokrętne wypowiedzi oraz zawierzenie Jurasowi, Czubaszek i Bortnowskiej? Chyba tylko do ... Nergala i Hartmana!?

pzdr