Synowie Tuska i Kalemby rozumieją się bez słów! Byli opozycjoniści b, szybko zapomnieli o gościnnych kruchtach!

O wiele prościej i taniej byłoby, aby to Donald Tusk zrezygnował! A jego zdolny syn niechaj sobie dalej się... wałęsa po airPOrcie im. TW Bolek?!
Polska pozbyłaby się największego od lat 23 nieroba. lenia śmierdzącego, oberszkodnika! niszczącego nasz kraj!
Pawlak sprytem chłopka spod Pacyny wyKalembował Tuska! a serafinowe taśmy zamiast pogrążyć chłopków z Grzybowskiej nakręciły spiralę ujawniającą totalne i najmętniejsze POwiązania rodzinne działaczy PO pasożytujących na polskim podatniku!
Na rzecz Tuska pracuje cały przemysł pr'opagandowy III RP w przemysłem POgardy włącznie! a mimo to Pawlak wspomagany jeno przez koła gospodyń wiejskich i druhów z remiz strażackich co rusz robi z Tuska balona!
Robi go na szaro!
Szare na złote!

Byli opozycjoniści, spośród których jak się okazuje wielu miało licencję ... bezpieki!, szybko zapomnieli dzięki komu przetrwali!
Kościół dawał im nie tylko schronienie w kruchtach lecz pomoc materialną w różnej postaci!
Taki Komorowski, obecny p'rezydęt miał chleb jako nauczyciel w Niższym Seminarium Duchownym bodaj w Łowiczu? czy Niepokalanowie?
Kuroń, Michnik mieli wstęp nawet na ambony, skąd mogli od 1980r. przedstawiać swoje nie tylko opinie krytyczne n/t prl.
Aktorzy; Janda, Olbrychski i inni tak samo!
Muzycy!
I inni!
Korzystali z gościnności oraz niejednokrotnie wsparcia od polskiego Kościoła!
Ich koleżanki i koledzy tak samo!
Świątynie, kruchty, zakrystie czy salki przykościelne stawały się ich scena teatralną przez niemal pełna dekadę!
A pomoc materialna im udzielana; różnorakie zbiórki pieniężne na pomoc dla potrzebujących artystów!
To z kościołów polskich, to stamtąd płynął ten wdowi grosz!
Pamiętam te kwesty na pomoc dla uwięzionego Adama Michnika!
Na operację serca dla ciężko chorego Stefana Bratkowskiego!
Ileż było tych apeli z ambon!
I nie pozostawały one bez echa!
I!111
I????
Jakże jest ich dzisiaj, szczególnie za rządów Tuska POdzięka!!!
Jakże oni spłacają ten dług wdzięczności!
Jakże są ... hojni!

pzdr