Ekologiczny prezent premiera Putina- biały polarny niedzwiedż już w kancelarii premieraTuska!
Premier Rosji to wyjątkowo ludzki człowiek. Wszyscy chyba widzieliśmy jak obaj z Tuskiem walnęli sobie "misiaczka" na pogorzelisku w Smoleńsku!
Tamże premier Rosji miał w ręku nawet jakby wiechę z czerwonych gożdzikowych, zapewne pozostałość jeszcze z dnia kobiet!?
Czyżby to było braterstwo krwi!?
Ta straszna dla nas katastrofa to wielki dar!
Oczywiście nie nieba!, ale.....!
Oni obaj albo wiedzą, albo się domyślają czyj to dar!
Premier Putin zapewne tak mocno przeżywa tragiczną śmierć polskiego prezydenta i pozostałych 95 osób z TU 154 więc postanowił się wyciszyć na odludnej Ziemi Franciszka Józefa, gdzie spotkawszy groznego białego niedżwiedzia polarnego uśpił go za pomocą specjalnego naboju i rozkazał przesłać-przekazać w darze Donaldowi Tuskowi jako wyraz swej niemal braterskiej przyjażni!
Jeszcze nie wiadomo, co zrobi premier Donald Tusk z tym serdecznym podarunkiem!
Aczkolwiek większość gawiedzi z PO jest zachwycona!
Posłowie Schetyna, Halicki i Niesiołowski proponują nawet, aby marszałek Komorowski zabrał podarowanego niedzwiedzia do studia red. Lisa na najbliższą dyskusję z Jarosławem Kaczyńskim!
Podobno tylko posłowie Gowin i Mężydło to odradzają, gdyż ich zdaniem biały polarny niedzwiedż może się żle skojarzyć szczególnie starszym wyborcom!
Ale po głosowaniu większość z PO wybrała wersję "biały chleb nad Morzem Czarnym", nikt nie był za "czarny chleb nad Morzem Białym"!
Wstrzymało się dwóch; Gowin i Mężydło, których Tusk wydelegował na lot Tu 154 do Moskwy jako osoby mające podtrzymywać Jaruzela pod pachy w trakcie kilkugodzinnej uroczystości na Placu Czerwonym!
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 858 odsłon