Nie tylko o chłopcach z bezpieczeństwa, miłych sercu bohaterach wierszokletko-noblistki.

Obrazek użytkownika antysalon
Blog

"....że w bój poprowadził krzywdzonych
..nowego człowieczeństwa Adam..."
Publicystyka' Adama Michnika po r. 89 to nic innego jak kontynuacja stanu wojennego wprowadzonego przeciw Polakom przez sowieckiego jenerał-gubernatora 28 lat temu!
Nie należy więc się dziwić ani cordialnej komitywie z rzeżnikiem grudniowym, ani nazywaniem go człowiekiem honoru!
Tak jak ustawodawstwo wdrożone nielegalnym dekretem rp tak "twórczość" naczelnego łżegadziny zawiera w sobie potężny potencjał nienawiści i przemocy do wartości dla Polaków elementarnych.
Wychowany przez wrogów II RP, potem sowieckich sługusów Michnik skumulował w sobie to wszystko co wrogie, nienormalne, nieuczciwe dla wolnego Polaka!
Wymieszanie; ta mikstura bolszewizmu-stalinizmu wyniesiona z domu plus zauroczenia nihilizmem, lewackością podpalaczy XIV dzielnicy, Nanterre z wiosny 68 r.to kapitał antycywilizacyjny do perfekcji opanowany przez Michnika.
Słusznie przestrzegał przed nim / i jemu podobnymi!/ jako grożnego na przyszłość wyznawcy totalnego antydemokraty i zamordyście Kisiel na łamach swych Dzienników pisząc "...ci to dopiero by nam dali w dupę!!"!
Prorocze słowa!

"W ostatnich dniach toczył się w Krakowie proces grupy szpiegów amerykańskich, powiązanych z Krakowską Kurią Metropolitalną. My zebrani w dniu 8 lutego 1953 roku członkowie Krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich wyrażamy bezwzględne potępienie dla zdrajców Ojczyzny, którzy wykorzystując swe duchowe stanowiska i wpływy na młodzież skupionej w KSM, działali wrogo wobec narodu i państwa ludowego, uprawiali za amerykańskie pieniądze szpiegostwo i dywersję. Potępiamy tych dostojników z wyższej hierarchii kościelnej, którzy sprzyjali knowaniu antypolskiemu i okazywali zdrajcom pomoc, oraz niszczyli cenne zabytki kulturalne. Wobec tych faktów zobowiązujemy się w twórczości swojej jeszcze bardziej bojowo i wnikliwiej niż dotychczas podejmować aktualne problemy walki o socjalizm, ostrzej piętnować wrogów narodu dla dobra Polski silnej i sprawiedliwej".

Rezolucję podpisało swoim nazwiskiem 53 członków Krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich . Wśród sygnatariuszy owej rezolucji znaleźli się m.in.
Wisława Szymborska, Sławomir Mrożek, Kornel Filipowicz / mąż Szymborskiej /, Adam Włodek – pierwszy mąż Szymborskiej, Olgierd Terlecki TW, Jan Błoński prof. UJ, Maciej Słomczyński TW, Mortkowicz - Olczakowa TW, Bruno Miecugow – dziennikarz „Dziennika Polskiego” – ojciec redaktora TVN Grzegorza Miecugowa."
Czy tak wiele się zmieniło od tamtych ponurych la!?
Czy dzisiaj zrobiło się mniej ponuro!
POnuro! POnuro jak cholera.
I jeszcze jak POnuro.
Michnik i wierny mu salon po 89r. kontynuuje antypolską , antycywilizacyjną wojnę, którą nam Jaruzelski wypowiedział 13 grudnia 81r.!
Ta wojna toczy się na kilku frontach.
Okrągły stół i dobrane towarzystwo dopuszczone do postprl'owskiego koryta
podzielił III RP na strefy wpływów!
Michnikowi i Urbanowi przypadła rola dalszego prania mózgów, ideowej antywartościowej preparacji.
Im przypadła rola dalszego niszczenia tkanki społecznej Polaków.
Przetrącony w l.81-89 kręgosłup polskiego społeczeństwa przez Jaruzela miał byc w dalszym ciągu poddany dalszemu obciążeniu!
I tak się stało.
Urban zajął się deprawacją obskurancko-nihilistyczną!
A Michnikowi przypadła rola bardziej odpowiedzialna, skomplikowana.
To propagowanie wartości antypolskich, antynarodowych.
To dalsze po 45 latach prl krzewienie antywartości, antykultury, antychrześcijaństwa ubranych w szatki postępu, nowoczesności i antyzaścianka!
Jaruzelski pałką, wodą z armatek, więzieniem, aresztem a Michnik słowem, zaszczuwaniem cynglowatymi tekstami, skazaniem na niebyt, na przemilczenie tego co wartościowe.
Kontynuacja!
Tak Michnik kontynuuje dzieło deprawacji, niszczenia wartości istotnych dla
Polski normalnej, wolnej, niepodległej.
Obskurantyzm, terroryzm medialny w przestrzeni publicznej.
Promocja antycywilizacji- cywilizacji śmierci.
Prawo naturalne i Boże, rodzina, prawda, relacja człowieka z Bogiem to nie wartości to efemeryda!
Michnik w swej antypolskiej działalności połączył najbardziej brutalne elementy conqvisty z bolszewizmem to promowanie antywartości.
Michnika gazeta potrafi pójść nawet tak daleko, aby bagatelizować ordynarne wybryki gazet, głównie niemieckich piszących o "polskich obozach śmierci"!
Zdaniem jej redaktora to raczej nie zła wola a jedynie ...niedouczenie!
On też od lat kilkunastu świadomie, z premedytacja, z zimną kalkulacją zarażał, i nadal zaraża rzesze naiwnych, nieświadomych niebezpieczeństwa lemingów i wykształciuchów!
Adam Michnik roznosi, rozsiewa po umysłach słabych, niepewnych, naiwnych i co ważne ufnych w prawdę, uczciwość, rzetelność informacji jakie otrzymują na łamach gw od redaktora naczelnego i jego podwładnych.
Ci zlemingowani czytelnicy i wykształciuchy są tak samo bezbronni jak te tysiące zaaresztowanych w zimną noc grudniową i potem!
Oni nieświadomie dzień w dzień infekują się jakże niebezpieczną odmianą wirusa, to taki mutant babilońsko-czerski ze wszelkimi paskudztwami leninowsko-trockistowsko- lewackimi.
To w ramach tego programu świadomego, perfidnego zarażania od lat relatywizuje się informacje, opinie, wnioski aby infekować czytelników gw czy słuchaczy różnych toków fm czy oglądaczy programów tv.
Mistrz deprawator i wirusodawca ma już zastępy wiernych uczniów, nosicieli którzy albo nieświadomi w naiwności albo raczej świadomie, perfidnie z premedytacją zarażają dalej tym antypolskim jadem!
Jaruzelskiego z wielkim trudem przychodzi rozliczyć za zbrodnie przeciw narodowi polskiemu, bo Michnik go broni tak samo jak onegdaj krwawy jenerał socjalizmu!
A sam główny deprawator, mistrz krętactwa, szalbierstwa to wielki kontynuator Jaruzelskiego!
Na razie to on wysyła przed trybunały tych co ośmielili się go krytykować!
Ma chwilowo do pomocy rzesze zaprzysięgłych wspólników, beneficjentów koryta
pookrągłostołowego oraz frajerskich, naiwnych lemingów!
Adam Michnik i jego wspólnicy bez wątpienia kontynuują "dzieło" rozpoczęte przez Jaruzelskiego w mrożną noc grudniową.
Nie ma jak braterstwo broni!
pzdr

Brak głosów

Komentarze

Jan Bogatko

jak to było? Aha: miłe złego początki, lecz koniec żałosny.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#97553

do historii i do piekła.

Vote up!
0
Vote down!
0
#97732