I znów mnie dzisiaj obwiniają za niemieckie zbrodnie, aby jutro firma holocoust mogła domagać sie kolejnych miliardów!

nigdy dość przyzwoitości i honoru

Popieram pana w całości ,nie może być tak ,że plują nam w twarz współrodacy tych co mordowali,torturowali i prześladowali naszych żołnierzy,później partyzantów i ludzi im pomagających ,oraz wielu patriotów.Czy to pod rozkazami lub pod groźbą,bądź z zemsty i czasem z wrodzonego barbarzyństwa.Wyciągają nam jakieś sprowokowane i wyreżyserowane sytuacje przez Niemców bądź stalinowców,żeby później jeszcze dokładać często wymyślone zarzuty o rabunku pochowanych.Później musimy się wstydzić za nasze władze wysłuchując przeprosin,a kto do cholery nas przeprosił?,jak widzę tego typa Szewacha Weissa to wzbiera mnie na cofkę,a po usłyszeniu jego niektórych kłamliwych i zmanipulowanych wypowiedzi mam ochotę trzasnąć go po pysku.

Gawronski Rafzen
Bezprawie cechuję brak odpowiedzialności za dokonane czyny kryminalne.
Świetny temat aby zachwiać normalnymi relacjami Polaków i Żydów przez zbrodniarzy totalitarnych i ich najbliższe rodziny jak Komorowski czy Kwaśniewski.
Czas popełnienia tej straszliwej zbrodni to okupacja totalitarna niemiecko-rosyjska i to władze tych nacji odpowiadają pod względem prawnym.
Czas aby ścigać Komorowskiego za przeprowadzony zamach stanu i dokonane morderstwa.
Jeżeli opozycja tylko krzyczy, to niech odejdą z polityki!!!

Kto przeprosi naród polski za minione 22 lata? Kto przeprosi za zmarnowaną szansę na bycie suwerennym narodem? Kto przeprosi za zgnojenie kraju i jego obywateli? Kiedy w końcu Polacy oprzytomnieją i spadną z tych sztywnych karków łby?

Najlepszą egzegezę tego zagadnienia napisał w swoim czasie Korwin. To brzmiało mniej więcej tak:

"Zgodnie z IV Konwencją Haską z 1907 r. (oraz IV Konwencją Genewską) całkowitą odpowiedzialność za bezpieczeństwo prawne terytoriów okupowanych ponosi okupant. [...]
Wszelkie rozważania o odpowiedzialności "obywateli Polski", "narodu polskiego" czy "państwa polskiego" są bezsensowne - a przepraszać nikt nie tylko nie powinien, ale i nie ma prawa. Takie przeprosiny człowieka, pełniącego obowiązki prezydenta, mogłyby pociągnąć za sobą np. żądania odszkodowań - a do zaciągania takich zobowiązań Pan Prezydent nie ma konstytucyjnego upoważnienia; przepraszając w imieniu III RP, naraziłby się na odpowiedzialność konstytucyjną."

To są dosyć obszerne wyjątki dotyczące meritum tego zagadnienia w wykładni JKM. Oczywiście o tym się nie mówi, bo gdyby do ludzi to dotarło, to by się ludzie wściekli. Nawet te lemingi, które na okrągło albo GW albo TVN. Też by to do nich dotarło, że jest próba wałka, która nie wiadomo czym się może skończyć.

Na blogu Korwina ten tekst jest, to sobie go poczytajcie w pełnym wymiarze.

Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A

O ile wiem sprawcy morderstwa
Zydow w Jedwabnem zostali skazani prawomocnymi wyrokami bodaj w roku 1949.
Swiadkami byli Zydzi z Jedwabnego.  A wiec  towarzysz Berman ,
Swiatlo i inni  wierni synowie Kraju Rad oraz najlepsi wykonawcy woli towarzysza
Stalina  - dokonali uwierzytenienia owczesnych  ustalen (chodzilo o
kilku Polakow z tej miejscowosci).  A tu Gross... odkrywca, ze to my
wszyscy....

Dzis w niedziele radio niemieckie WDR5 podalo
informacje o wspolnych modlitwach rabina Szudricha i jednego z polskich
biskupow katolickich w Jedwabnem. Rozglosnia z satysfakcja oznajmila,ze "
zbrodnia zostala dokonana przez samych Polakow (ktorzy byli nie tylko ofiarami
zbrodni niemieckich, ale tez sami dokonywali zbrodni  ), choc co prawda z
inspiracji Niemcow. Ale ci nie brali w niej bezposrednio udzialu".
 Rozglosnia caly czas powolywala sie na publikacje Grossa
"Strach".