G.Narutowicz ofiarą, L.Kaczyński nie! Dron pętaka Piętaka!, czyli adventowe przypadki wspierania i odwiedzin Jaruzela w szpitalu

Tragiczną śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego, pełną niewyjaśnionych i zamazywanych okoliczności chcą szybko nam wymazać z pamięci!, i zastąpić ją niewątpliwą tragedią naszej młodej państwowości czasów II RP!
I kto to czyni?
Jeden z tych, co to za reklamówkę pełną dolarów dostarczonych z Moskwy przedłużył żywot zbrodniczej, sprzedajnej pzpr, przepoczwarzając ją w sdrp.
Drugi zaś, to szmalcownik polityczny, który publicznie jeszcze do niedawna nawoływał do samosądu na liderze opozycji, a z jego brata, Naszego Prezydenta śp Lecha Kaczyńskiego ofiarę tragicznej, pełnej niejasności rzekomej
"katastrofy" uczynił sprawcą!
Dzisiaj obaj, w rocznicę zamachu, pełni rzekomej troski o demokrację leją łzy nad zastrzelonym prezydentem II RP Gabrielem Narutowiczem!
Śmiem sadzić, że G. Narutowicz tak wtedy, jak dzisiaj jest tak odległy od tych dwóch troskliwców, że powinni sobie oni darować tę pustą manifestowaną deklarację!
Zresztą jest on odległy nie tylko od tych dwóch funkcjonariuszy zła!
I lepiej niechaj oni litują się nad Jaruzelem odwiedzając go 13 grudnia w szpitalu czy piją szampana w rocznicę ogłoszenia zbrodniczego zamachu stanu.
Podobnie rzecz się ma z tymi od Tuska, z PO i okolic! odpowiedzialnych nie tylko za smoleńską tragedię!, lecz także za te wszystkie "samobójstwa"!
Bo to są ci, zbiorowo odpowiedzialni, bo to są ci, co to wysłali śp Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz pozostałych 95 osób na ... ZATRACENIE!; na pewną śmierć!
I byłoby lepiej, żeby oni wszyscy razem i każdy z nich z osobna darowali nam ten spektakl na grobie prezydenta Gabriela Narutowicza!
Ci wszyscy, zbiorowo i indywidualnie realizujący rządowo-salonowy scenariusz programu pogardy i nienawiści do opozycji, jaką jest jedynie PiS i jej sympatycy niechaj sobie darują odziewanie się w szatki obrońców demokracji!
Tyle i aż tyle! czyli niechaj się po prostu, zwyczajnie zamkną!
Zamknijcie swe parszywe jadaczki, bo was Gabriel Narutowicz nie potrzebuje!

Dwa dni temu pisałem, jak to Frasyniuk, Wałęsa TW Bolek tudzież inne POstsolidarnościowe truchła i popłuczyny, jednym głosem z Jaruzelem uzasadniały wprowadzenie stanu wojennego zamiast rozliczać tego zbrodniarza i jego klikę palaczy koksowników poprzebieranych w polskie mundury za zbrodnie okresu 1981-1989!( i potem też!).
Wymienić ich wszystkich nie zdołam.
Zatrzymam się na niejakim Piętaku, który także z furią rzucił się na Jarosława Kaczyńskiego za jego wypowiedż do gazety.
Nawet nie odnoszę wrażenia, lecz wiem, ze ten Piętak nie przeczytał pełnej wypowiedzi, lecz skróconą zmanipulowaną prze michnikowe neokomintersnowskie czerskie GWno i powielone przez pozostałe miłe salonowi III RP łżemedia, co zupełnie zmieniło, wręcz zwulgaryzowało wypowiedż obecnego prezesa PiS!
Tenże pętak o nazwisku Piętak, czyli dalej zwany przeze mnie pętakiem Piętakiem ( mocno!zasłużył sobie dozgonnie na ten przydomek Pętak!) ku uciesze organu Michnika ( czy Michnik ma jeszcze jakieś organy?! mam wątpliwość! chyba tylko antypolski organ jadu, kłamstwa i manipulacji) i nie tylko!
Bo zarżały z uciechy wszystkie łżemedialne organy cytując pętaka Piętaka!
Tenże pętak Piętak poszedł dalej, bo zaczął bazgrolić jakieś pełne oburzenia listy otwarte rozprawiające się z Jarosławem Kaczyńskim kwestionując jakąkolwiek działalność w podziemnej "S" prezesa PiS!
I zrób takiemu dziecko! rzekłby na taką głupiznę, tępotę głupotę Kisiel!
Tak! gdyby głupota tego pętaka Piętaka miała skrzydła, to onże nią niesiony latałby jak taki durny dron, pętak- Piętak- dron nie tylko na aresztem w Białołęce, ale i niesiony tą głuPOtą jakże usłużną obecnej ekipie i wspierającego ją salonowi nad obszarem Polski!

Zakończę własnymi przeżyciami z 13 grudnia i potem.
Ja też wtedy wolałem, żeby, mnie wzięli!
Wygląda to niewiarygodnie i idiotycznie tylko z pozoru!
Otóż najgorsze były pierwsze dni.
Kolegów zabrali, nawet takich co przez czas karnawału "S" niczym się nie wyróżniali.
Nawet matki, małżeństwa.
Zastosowali jakiś dziwny klucz, mało dla nas logiczny.
Tego wzięli, tamtych nie!
Każde otwarcie drzwi, skrzypnięcie
Każde liczniejsze od jednej osoby kroki na schodach!; po południu, wieczorem w nocy!
Idą po mnie!
Nie! to ktoś, pewnie sąsiedzi, poszli wyżej.
To nie po mnie!
Najgorzej było, największy strach , gdy zostałem sam z kilkutygodniowym dzieckiem( żona w szpitalu)! Wiem, że takie malutkie dziecko oddawali wtedy do sierocińca Domu Małego Dziecka! W tym czasie miałem największego stracha, bo rodzina z obu stron daleko ( ponad 300 km, telefony nie działają), zresztą w takich przypadkach dzieci nie dawano ani dziadkom, ani rodzinie tylko sierociniec!
Poza tym każde naruszenie dekretu Jaruzela to był areszt, proces i więzienie!
Tak więc kto taka sytuację przeszedł ten wie, ten rozumie słowa, które wypowiedział J. Kaczyński!
I szydercom typu Lisa czy innego podobnego mi łżemedialnego gie czyli pisarczykowe barachła mnie nie dziwi.
To część ich parszywej, paskudnej roboty!
Im za to płacą, sowicie ich za to łżenie prezesa wynagradzają.
I tylko ten co to przeżył wie, że to co powiedział J. Kaczyński to prawda!
Bo on nie powiedział żadnej bzdury, więc niechaj taki Ziemkiewicz nad nim się nie wytrząsa, że " Kaczyński znów coś pie....!, Kaczyński zawsze musi coś pie..."!
Ci, którzy zostali internowani w porównaniu do tych, którym groziło aresztowanie, proces i uwięzienie byli jeśli można tak rzec w sytuacji dużo lepszej!!
I to nie głupstwo, to nie androny!
To fakt!
Internowani byli w grupie, gromadzie, razem.
Sami znajomi.
I wiedzą to doskonale ci co potem, za złamanie dekretu o stanie wojennym trafili do aresztów i po procesach do więzień!
Niechaj więc taki pętak Piętak mi nie ........!, że ci w aresztach w Toruniu, Inowrocławiu, a potem w wiezieniach Sztumu, Barczewa czy Iławy nie mieli gorzej od tych w miejsc ach internowania, w niczym oczywiście nie pomniejszając ich niedoli!
I to doskonale wiedział każdy z nas, hipotetycznie zagrożony jako działacz juz podziemnej "S"!
I to są fakty!
I trzeba być nie lada pętakiem!, trzeba być takim pętakiem jak Piętak by zrobić takie wielkie hallo, taki taki wielki prezent salonowi i PO, takie łżemedialne ścierwisko!
Pętak Piętak!
Wstyd i hańba Panie Piętak!
pzdr
p.s.
Pracowałem ze starszym panem, który za okupacji był na Pomorzu w wywiadzie AK jako ppor. Wiosną 45 został zakapowany przez volksdeutscha i nkwd do spółki z ub aresztowało jego, jego ojca plus wielu ich kolegów z organizacji.
On dostał czapę, ks'a!
I przez wiele tygodni, do zamiany wyroku przez Bieruta na 15 lat ze względu na b. młody wiek siedział z innymi o tych samych wyrokach w celi śmierci!
I tylko raz, już w 89 r. mi opowiedział, że nie aresztowanie, nie katowanie przez wiele tygodni; nie stójki, odwrócony taboret czy nago w celi, w piwnicach katowni ub, nie wredny "proces", gdzie adwokaci byli na usługach oprawców i nie ogłoszenie wyroków było najgorsze!
Było straszne, ale najgorsze było, gdy w celach śmierci oczekiwali na egzekucję, na które wywlekali na modłę sowiecką, na modłę nkwd nad ranem 3-5. Hałas na korytarz, otwieranie celi, wyciąganie skazańca, rumor, tupot, przekleństwa, jęki i .... cisza jak makiem zasiał!
I tak co noc!
I po tygodniu, mając lat lekko ponad 20 ... osiwiał, był biały jak gołąbek!
I to oczekiwanie, na oprawców było dla niego najgorsze!
Niech już przyjdą!, niech go już wezmą!( miał szczęście, bo otrzymał zamianę na 15 lat: Wronki, Potulic, Strzelce Op.)
Tak czekanie na oprawców to rzecz najgorsza!
I J. Kaczyński dobrze ten swój stan, swój stan z owych lat dobrze określił!, ale przeróżne pętaki obruszyli się na zamówienie i ruszyli do ataku!