POwierzyli prawdę kłamstwu

Obrazek użytkownika Nessun Dorma
Kraj

Jest wspólny mianownik, który dyskwalifikuje poselskich kolegów klubowych Donalda Tuska oraz kibicujących im satelitów z PSL i SLD, jako polityków godnych kandydowania do wyborów

parlamentarnych Rzeczpospolitej.

Mówił o tym wielokrotnie Antoni Macierewicz - w Rawie Mazowieckiej, we Włoszczowej i zapewne podczas innych spotkań z wyborcami, przypominając niesławne głosowanie po 29 kwietnia 2010, kiedy to Prawo i Sprawiedliwość walczyło o przeforsowanie wniosku o nieoddawanie śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej Rosji.

Wszyscy członkowie klubu poselskiego PO, wszyscy członkowie PSL i wszyscy członkowie SLD powierzyli wówczas losy ofiar katastrofy w ręce byłego pułkownika KGB. Powierzyli bezwzględnej politycznej maszynie zmasakrowane ciała Prezydenta Polski, dowódców wszystkich formacji narodowych sił zbrojnych, dowódców NATO, polityków, księży, naukowców, legendy Solidarności Anny Walentynowicz, całej elity, która poleciała na nieludzką ziemię, by oddać hołd ofiarom Katynia.

Upokorzyli tym aktem wyrzeczenia się niepodległości wszystkich Polaków, dla których historia i pamięć jest źródłem narodowej tożsamości i dumy. Nikt z nich nie widział potrzeby powołania międzynarodowej komisji, która mogłaby przywrócić Polsce szacunek na świecie, a ofiarom zapewnić godne śledztwo. Nawet jeżeli nie kierowali się cynizmem, tylko naiwnością, albo służbistą dyscypliną partyjną, powinni zachować się przyzwoicie i w świetle skandalicznych kłamstw i matactw komisji MAK i basującej MAK komisji Millera, zrezygnować z ubiegania się o mandaty do polskiego parlamentu.

Ponieważ tego nie zrobią, musimy ich wyręczyć, głosując tak, by dotarła do nich prawda o hańbie, którą się okryli. Polska zasługuje na więcej, a Polakom należy się rząd, który będzie reprezentował polską rację stanu, a nie interesy obcego mocarstwa.

http://www.youtube.com/watch?v=Ro1AwOkxObg&feature=feedu

Brak głosów