Zbyt wiele czasu poświęcamy różnego rodzaju kanaliom:
niedorobionym profesorom o skrzywionych horyzontach myślenia, zadufanym w sobie komediantom, dyspozycyjnym dziennikarzom, zhańbionym politykom, wszystkim tym, którzy znaleźli się na świeczniku, choć historia na pewno skaże ich na niechlubne zapomnienie. To prawda: ci wszyscy zdrajcy polskiej racji stanu zasługują na bezlitosne napiętnowanie,...