Ostatnia szansa

Polski rząd znalazł się w sytuacji bez wyjścia. Z wszystkich stron jest przypierany do muru i pomimo zmasowanego wsparcia zaprzyjaźnionych mediów, rozgrzanych sędziów i rosnącego amoku postępowej części społeczeństwa, nie potrafi wydostać się z pułapki, bo prawda i sprawiedliwość jest w coraz bardziej oczywisty sposób po przeciwnej stronie.
Memoriał "Polityczne tło katastrofy smoleńskiej", sejmowa komisja Antoniego Macierewicza, coraz donośniejszym głosem stawiane pytania, a ostatnio wręcz oskarżenia, (których zwieńczeniem jest doniesienie Łażącego Łazarza do prokuratury), nie pozostawiają osobom odpowiedzialnym za zaniechania, a może wręcz zbrodnię, wielkich możliwości manewru. Ta ekipa nie ma już niczego do stracenia. Musi zdawać sobie sprawę, że po utracie władzy skazana będzie co najmniej na cywilną śmierć, jeśli nie na trybunał stanu. Zrobi więc wszystko, by nadal rządzić Polską, ratując w ten sposób swoje skóry.
Musimy mieć nadzieję, że zwycięży jednak demokracja i wolność.
Jeżeli tak się nie stanie, będziemy tylko mogli liczyć na wstawiennictwo największego polskiego patrioty i generała, by powstrzymał rzecznika rządu przed wezwaniem, po rosyjsku, o pomoc.