Jak samopoczucie RODACY?
24 lutego minęła 56 rocznica sądowej zbrodni dokonanej na Auguście Emilu Fieldorfie ps. „ Nil”, generale brygady Wojska Polskiego, dowódcy Kedywu Armii Krajowej.
Maria Fieldorf-Czarska, córka generała Augusta Emila Fieldorfa "Nila":
-„ Mówię publicznie, że gdyby mój ojciec był Żydem i zamordowaliby go Polacy, to na pewno by ich znaleźli, osądzili i skazali. Mord sądowy na moim ojcu od początku, od wydania nakazu aresztowania przez Wolińską, do wykonaniu wyroku, przy którym asystował, jako prokurator Gatner, dokonany był przez osoby pochodzenia żydowskiego”.
Oto imiona i nazwiska zbrodniarzy, którzy nigdy nie ponieśli odpowiedzialności w III RP za mord na generale.
Prokurator Helena Wolińska-Brus vel Fajga Mindlak-Danielak – wyjechała do Wielkiej Brytanii, jako ofiara polskiego antysemityzmu
Prokurator Benjamin Wajsblech.
Prokurator Witold Gatner
Prokurator Paulina Kern – wyjechała do Wielkiej Brytanii, jako ofiara polskiego antysemityzmu
Sędzia Maria Gurowska vel Górowska, a właściwie Maria Sand
Sędzia Sądu Najwyższego Emil Merz,
Sędzia Sądu Najwyższego Gustaw Auscaler –wyjechał do Izraela witany owacyjnie, jako ofiara polskiego antysemityzmu
Sędzia Sądu Najwyższego Igor Andrejew – „autorytet prawniczy”. Jeszcze w 1995 roku zalecano studentom prawa podręczniki jego autorstwa
Wicedyrektor Departamentu III Generalnej Prokuratury Alicja Graff
Obrońca z urzędu Jerzy Mering – wyjechał do Izraela witany owacyjnie, jako ofiara polskiego antysemityzmu
W 1953 roku tak pisał Hemar z dalekiego Londynu:
"Nie mogę się domyśleć, po co im ta zabawa,
w jakieś 'wybory do sejmu', w jakieś 'wyborcze prawa.
Pełnoletni bandyci, oprawcy i złodzieje bawią się w demokrację, w prawa i przywileje.
Cały kraj mają w garści, ukradli i dzierżą w łapie, jak się żywnie spodoba bolszewickiemu satrapie.
Już twoją duszą zgubioną diabły z bezpieki kupczą.
Już oni ciebie zgomułczą! Już oni ciebie zosubczą!
I naraz te diabelskie syny, kuzyny i szwagry, po zabawach w procesy, w rewizje, czystki, łagry,
w egzekucje i zsyłki, w śmierć ludzką i ludzki lament, bawią się. W co?
W demokrację, w narodowy parlament!"
W 1988 roku wydano po raz pierwszy w Polsce „Dzienniki” Marii Dąbrowskiej. Cenzura przeszła samą siebie robiąc świństwo nad świństwami. Usunięto z nich niewygodne fragmenty dotyczące wojny polsko-bolszewickiej oraz zapisek nieżyjącej pisarki datowany na 17 czerwca 1947 roku o następującej treści:
"UB, sądownictwo są całkowicie w ręku Żydów. W ciągu tych przeszło dwu lat ani jeden Żyd nie miał procesu politycznego. Żydzi osądzają i na kaźń wydają Polaków."
Naród, który zapomina o swojej historii przestaje być narodem.
Naród, który zapomina o swych bohaterach staje się narodem niewolników
Naród, który nie chce lub nie potrafi ukarać zbrodniarzy zasługuje na pogardę
Być może jeszcze w tym roku przywitamy księdza Jerzego Popiełuszkę jak Świętego Męczennika.
Powita go Polska, w której nie potrafiono ukarać zleceniodawców zbrodni.
Polska, w której mediach bryluje „człowiek honoru” Kiszczak, renegat i sowiecki generał w polskim mundurze Jaruzelski oraz człowiek sukcesu i wyjątkowa kanalia Jerzy Urban.
Jak samopoczucie RODACY?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2739 odsłon
Komentarze
Odnośnie Andrejewa
27 Lutego, 2009 - 11:01
i w jego "współczesnych okolicach" w postaci Gardockiego czy Falandysza pisałem kiedyś na salonie:
http://gawrion.salon24.pl/73414.html
To straszne, że na jego podręcznikach do prawa karnego wychowało się tyle pokoleń prawników..
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
faktycznie to całe pokolenie prawników...
27 Lutego, 2009 - 11:24
ktorzy ukonczyli studia przed poczatkiem lat 90tych tknięta jest skażeniem "socjalistycznej wizji prawa".
Prawo wg "socjalistycznej wizji" miało być tylko instrumentem w rękach warstwy panującej. Taką definicję wkuwały poszczegolne roczniki prawa przez kilkadziesiat lat PRLu.
Owszem, najbardziej świadome jednostki wiedziały, że jest to tylko komunistyczna propaganda i w odpowiedni sposob podchodzily do lektury np. "Wstepu do prawpoznawstwa".
Wiele osob jednak czytało to dosłownie i dzisiaj nie powinno dziwic dzialanie sPOlegliwych, rzekomo "niezawislych" sędziów.
andygo
kokos25
27 Lutego, 2009 - 13:38
propaganda-"historia dla historyków" robi niestety swoje.
Ta medialna propaganda wspierana jest przez salon i "tuzy"polityczne/sam Bolek nawet tak mówi ostatnio/ i dziennikarskie.
Narodem wypranym z pamieci łatwo dyrygować.
pozdrawiam
Czy "Nil"-Fieldorf miał wyrwane paznokcie?
27 Lutego, 2009 - 19:19
Jeśli nie miał, to się nie liczy...
Kurwa! Jeszcze trochę tępienia "oszołomów" oraz wychowywania w "tolerancji" i tak będzie naprawdę!!!
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
kokos"Jak samopoczucie RODACY?" Moje FATALNE!
27 Lutego, 2009 - 20:25
pzdr
antysalon
Jak samo poczucie ?
28 Lutego, 2009 - 01:03
DO DUPY.