Protest Song

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Wszystko zaczęło się od tego, że Łukaszek puścił w domu pewną piosenkę. Najnowszy hit krajowej produkcji pojawiający się często w rozgłośniach radiowych. Refren brzmiał tak:

Polska to jest takie państwo
Gdzie możliwe każde draństwo
Bo się pleni fałsz i chamstwo
Każdy kłamie jak najęty
Chce tylko moich pieniędzy
Chociaż ja sam żyję w nędzy

- To chyba jakiś protest song - rzekł tata Łukaszka i poprosił o puszczenie piosenki w całości. Zwrotki protestowały przeciwko politykom grzebiącym w przeszłości oraz przeciwko kościołowi narzucającemu społeczeństwu styl życia.
- Czy ty w ogóle rozumiesz tekst? - zapytali Łukaszka.
- Nie, ale muzyka mi się podoba! - odparł.
Protest song spodobał się mamie (zwrotka pierwsza) i babci (zwrotka druga). Niestety, były długie i trudne do zapamiętania, więc podśpiewywały tylko refren. Doprowadzało to dziadka do szewskiej pasji.
Wieczorem Hiobowscy zasiedli przed telewizorem, aby dowiedzieć się ile tego dnia spadło nieszczęść na ten kraj.
- Dzień dobry, główne wydanie, wita państwa Rulanta-Jotowicz. ZUS znów obniża emerytury do dwóch euro na godzinę. Poza tym w Sejmie powstał projekt zakazujący pod karą grzywny noszenia krzyży na sobie. Według profesorów i prawników zakazuje tego konstytucja. W rządzie odkryto jednego, jedynego ministra, który nie był TW. To znaczy napisał, że był, ale skłamał i okazało się, że nie donosił. Za karę czeka go dymisja...
Dziadek wstał, zatkał uszy i zaczął śpiewać:

Polska to jest takie państwo
Gdzie możliwe każde draństwo
Bo się pleni fałsz i chamstwo
Każdy kłamie jak najęty
Chce tylko moich pieniędzy
Chociaż ja sam żyję w nędzy

- Przecież nie podobała ci się ta piosenka - powiedziały zdumione mama i babcia.
- Refren mi się podoba! - zawarczał dziadek.
- Ale to jest piosenka antylustracyjna i antyklerykalna, więc nie może ci się podobać!
- Refren mi się podoba! - powtórzył dziadek. - Pasuje jak ulał do mojej sytuacji i do milionów innych.
Wybuchła kłótnia czy dziadek ma prawo śpiewać tylko refren, skoro reszta piosenki mu się nie podoba.
I jakoś umknęła wszystkim informacja, która padła z telewizora pod koniec wiadomości. Otóż Polska zgodziła się płacić kary zyliona euro za zmiany klimatyczne. Zmiany klimatyczne objęły również zmiany pór roku.

Brak głosów