Krótki odcinek z długim tytułem, czyli o agitacji

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Dziadek Łukaszka razem z wnukiem poszedł głosować. Po mszy udali się do lokalu wyborczego. Po drodze wszystko, dosłownie wszystko: i lampa nad progiem, i krzesło i drzwi - wszystko to mówiło im, aby nie agitować.
Bo jest cisza wyborcza.
Dziadek bardzo bał się, aby głos, który odda, był ważny. Milczał więc wchodząc do lokalu, milczał więc pobierając karty, milcząc usiadł przy stoliczku i wyjął długopis.
- Popatrz - odezwał się do Łukaszka. - Głosuje się tak, że stawia się krzyżyk. Co prawda niektóre środowiska walczą, aby zastąpić go neutralnym światopoglądowym pieskiem, ale nie wszyscy umieją rysować pieska i zaprotestowali miłośnicy kotów. Obecnie więc głosujemy skreślając krzyżyk. Nie ptaszek, tylko krzyżyk. O. Już.
Podreptali do urny, Łukaszek wrzucił kartki, a dziadek dodał nieopatrznie:
- Pamiętaj, aby głosować na porządnych, uczciwych ludzi!
W tym momencie ktoś szarpnął go za ramię. Dziadek obrócił się i ujrzał jakąś panią w średnim wieku, mocno rozgniewaną.
- Jak pan śmie agitować! - zawyła pani. - I to jeszcze za kim?! Za nimi!!

Brak głosów

Komentarze

za "lampa nad stołem, i krzesło, i drzwi"

Ale za pointę należy się drugie tyle!

Vote up!
0
Vote down!
0
#190052

Za każde słowo tego tekstu.
Iranda

Vote up!
0
Vote down!
0

Iranda

#190061

Jan Bogatko

...doskonałe!

Pozdrawiam,

ps zwłaszcza pani w średnim wieku.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#190064

Zaraz przed oczami stanęła mi Henia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#190070

bardzo dziękuję za miłe słowa :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#190085

Jak zwykle odcinek w dziesiątkę.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#190088