Prezydent Schetyna, czyli piąta twarz Światowida!

Wreszcie wiemy , co miał na myśli Pan marszałek Komorowski, gdy mówił o Światowidzie o pięciu twarzach. Wielu podejrzewało, że Bronek posiadł jakąś tajemnicę na miare Indiany Jonesa- odkopał prasłowiański posąg , który będzie przełomem kopernikańskim w mitologii Słowian, bądż też odkopał posag na miarę mniejszą, na miarę jedynie Michałowskiego, czyli posąg o czterech twarzach, jak wszystkie inne, za to odkrycia dokonał po degustacji płynu żołądkowego gorzkiego, dostarczonego przez swojego niezawodnego odpowiednika Mnietka Wachowskiego, które nie takie rzeczy mu dostarczał, począwszy od instrukcji i poleceń z centrali.

Okazało się jednak, że pan Marszałek miał jedynie wieszcze widzenie, przewidział sytuację, gdy jednego dnia nasza biedna Polska będzie miała pieciu PO Prezydenta, za to żadnego prawdziwego.

Co się otóz porobiło? Zgodnie z Konstytucją, Pan Bronisław jest PO Prezydenta do chwili wyboru nowego prezydenta, co już nastąpiło i zostało ogłoszone przez PKW. Co dalej? Zaprzysiężony jeszcze nie jest, czyli Prezydentem też jeszcze nie jest. Nie jest PO, nie jest Prezydentem. Kto zatem jest głowa Państwa Polskiego? Żeby było śmieszniej, właśnie zrezygnował z Marszałkowania, zatem juz tym bardziej nie jest POP ( PO Prezydenta). Nie był juz od poniedzałku, ale teraz nie jest jeszcze bardziej. Tu sięgamy dna absurdu- zastępuje go chilowo Stefan Niesiołowski, człowiek niezrównoważony psychicznie. Jakie to szczęście, że nie posiadamy broni atmowej, ani, szczerze mówiąc prawie żadnej juz broni nie posiadamy, zatem szalony Stefek nie może niczego wcisnąć, żadnego czerwonego guzika, ani niczego takiego. W przeciwnym razie siedziba partii Prawo i Sprawiedliwość spotkałaby zasłużona po wielokroć kara w postaci ataku atomowego.

Za chwilę pałeczkę PO Prezydenta przejmie marszałek Senatu , Pan Borusewicz, az wreszcie Prezydentem Polski zostanie Pan Schetyna. Piszę grzecznościowe "Pan" przy wszystkich, bo w końcu to nasi władcy, a jeden w dodatku z lekka niepoczytalny.

Co zatem zrobić? Niech sie martwią prawnicy. Faktem jest jest, że mamy dzisiaj czterech PO Prezydenta, którzy właściwie tym PO nie są. A jako piąta twarz Światowida krąży w pobliżu Prezydent - elekt, który żadnej konstytucyjnej władzy do czasu zaprzysieżenia nie posiada i niczego nie może podpisać, ani tym bardziej żadnego czerwonego guzika na wypadek wojny wcisnąć. Ani nie wcisnąć. Do sierpnia będziemy lewitowac bez głowy Państwa.

Żyrandola będzie pilnować posąg Światowida. O pięciu twarzach. Cztery patrzą dookoła, piąta wzniesiona jest ku niebiosom w geście zdumienia i rozpaczy